09:12
Idziesz na trening? Może spotkamy się pod twoim blokiem i przejedziemy się razem?
09:15
Wyświetlono.
09:19
Możesz mi odpisać?
09:23
Wyświetlono.
09:27
Dobra, nieważne. Jestem już na hali.
09:29
Wyświetlono.
- Hej, Artur! - zawołałem, a chłopak chamsko mnie zignorował - Artur! - zawołałem ponownie, a następnie zauważyłem jak Szalupa zaczął rozmowę z Grześkiem.
- Hejo Kuba. - powiedział Kłos przybijając mi piątkę
- Siemano Stary. - odpowiedziałem
- Dawno Was tu nie było. - odparł, tym samym wskazując na Szalupę
- Ta, trochę tak. - odpowiedziałem zmieszany - Dobra, idę się przebrać do szatni. Do zobaczenia na sali.
- Na razie!
***
- Kochanowski i Szalpuk, wy zostajecie ze mną. - powiedział Roberto Piazza
- Muszę? Strasznie się śpieszę. - odpowiedział Artur
- Tak, musicie. - powiedział wyraźnie podirytowany całą sytuacją - Możecie mi powiedzieć co się z Wami dzieje?
- Jak to? - spytałem
- Widzę, że coś między Wami się popsuło i naprawdę nie mam ochoty wnikać w szczegóły, ale prosiłbym abyście na boisku zachowywali się normalnie.
- Ale wszystko jest dobrze. - wyrwał Szalupa
- Ja tam swoje wiem i mnie nie oszukacie! Jeśli to się nie poprawi do następnego treningu, będę musiał Wam podziękować i wysłać Was do domu.
- Dobra, ogarniemy coś. - odpowiedziałem
- Mam nadzieję, bo nie chciałbym z Was rezygnować. Zwłaszcza z Ciebie Artur.
- Dobrze, postaramy się wszystko naprawić. - odpowiedział przyjmujący, jednocześnie uśmiechając się
- Trzymam Cię za słowo! A teraz zamykajcie już!
- Okej, do zobaczenia trenerze! - powiedział Artur opuszczając salę
- Zaczekaj! - zawołałem
- Na co? - zapytał
- Musisz przestać mnie ignorować!
- Nie ignoruje.
- Ta, a ja jestem Matka Teresa.
- No najwidoczniej.
- Prosze Cie, chociaż na boisku zachowuj się jak zawsze.
- Zachowałem się jak zwykle, to Ty coś odwalałeś.
- Jak zawsze, wszystko zwal na mnie.
- Tak właśnie.
- Dobra, jeb się. - opowiedziałem - Tylko na boisku staraj się być normalny.
![](https://img.wattpad.com/cover/165239927-288-k294310.jpg)
YOU ARE READING
friends or lovers? Kuba Kochanowski & Artur Szalpuk
Short Storydwie pokrzywdzone osoby, które ranią siebie nawzajem. jak temu zapobiec? czy będzie dla nich jakaś nadzieja? czy są gotowi na poświęcenia związane ze swoją relacją?