Natalia Mazur

6.3K 190 10
                                    

Obudziłam się o 4:15. Zorientowałam się, że zasnęłam z słuchawkami w uszach. Wyłączyłam muzykę, odłączyłam słuchawki i odłożyłam telefon na szafkę nocną. Położyłam się z powrotem próbując zasnąć. Lecz moje myśli znowu poszły do kobiety o zielonych oczach.
- Są naprawdę piękne, mogłabym patrzeć w nie godzinami.- wypowiedziałam te słowa w głowie.
- Nie! Stop! Przecież ja nawet jej nie znam. Jest dla mnie obcym człowiekiem. - skarciłam swoje myśli. Po długich namysłach,  znowu odpłynęłam do krainy snów.

Obudziły mnie hałasy z dołu.  Otworzyłam oczy,  ale nie na długo, ponieważ promienie słoneczne mnie oślepiły. Usłyszałam, że ktoś wchodzi do mojego pokoju. Od razu załączyłam swój niesamowity talent aktorski i zaczęłam udawać,  że jeszcze śpię.  Nagle poczułam, jak ktoś szarpie mnie za ramiona.
- A ty jeszcze śpisz?! -  Krzyknęła moja mama.
-  Nie. - odpowiedziałam.
-  No to wstawaj! Dzisiaj masz rozpoczęcie roku szkolnego.
- Która godzina? - zapytałam ziewając.
- 8.30. Do rozpoczęcia masz półtorej godziny.
-  Dobra już wstaję. -  powiedziałam I otworzyłam oczy.
Moja mama wyszła, a ja zostałam ze swoimi myślami sama.

Zeszłam na dół i wstawiłam wodę na herbatę. Wyjęłam szynkę,  pomidora oraz chleb z szafki i zrobiłam sobie kanapki na śniadanie. Woda się zagrała,  więc ją zalałam. Usiadłam przy stole i zaczęłam jeść. Mama przyniosła mi moje eleganckie ubrania,  czyli czarne spodnie, biała koszula i ciemna marynarka. Po skończonym posiłku podziękowałam jej za ubrania i poszłam do łazienki się przebrać. Ogarnęłam swoje włosy, które jak zawsze po moim śnie wyglądały tragicznie. Weszłam jeszcze do swojego pokoju po telefon i pieniądze. Zeszłam znowu na dół, by pożegnać się z mamą.

Wyszłam z domu i udałam się w stronę przystanku autobusowego. Do autobusu miałam jeszcze 10 minut,  więc postanowiłam, że poprzeglądam social media. Po upływie tego czasu zaczęłam rozglądać się czy pojazd przypadkiem nie jedzie. Oglądałam się w każdą stronę, gdy ujrzałam ją.  Tą samą kobietę na którą wczoraj wpadłam. Moje serce przyśpieszyło, a w brzuchu znowu poczułam dziwne uczucie. Nie zauważyłam kiedy przyjechał autobus i pewnie bym się patrzyła nadal na kobietę,  gdyby nie kierowca,  który zapytał mnie czy wsiadam. Usiadłam na wolnym miejscu i patrzyłam przez szybę. Dojechałam na miejsce i udałam się w kierunku mojej nowej szkoły. Odnalazłam salę gimnastyczną i wolne miejsca, choć byłam parę minut spóźniona. Dyrektor zaczął wszystkich uciszać. Zaczął swoją przemowę, że jak to miło nas wszystkich widzieć po wakacjach całych i zdrowych. Po uroczystości mieliśmy udać się do klas z wychowawcami. Na tablicy ogłoszeń znalazłam swoją klasę i udałam się w jej kierunku. Naszą wychowawczynią okazała się pani od języka angielskiego i już w tym momencie wiedziałam, że ten przedmiot będzie mi opornie szedł. ( Z języka angielskiego nie jestem za bardzo dobra,  zawsze chodziłam do korepetytorki.)
- Dam Wam tylko plan lekcji i możecie iść do domów, by nacieszyć się ostatnim dniem wolności. - powiedziała nasza nauczycielka uśmiechają się do nas.

Odebrałam swój plan zajęć i ruszyłam w kierunku przystanku. Po pół godziny byłam już w domu. Przebrałam się w luźne ubrania i położyłam się na łóżku biorąc telefon do ręki. Weszłam w przeglądarkę by znaleźć sobie dobrego korepetytora.
- Aśka przecież to za wcześnie. - pomyślałam,  ale dobrze wiedziałam, że będę potrzebować dodatkowych zajęć.

Znalazłam ogłoszenie pod imieniem Natalia Mazur. Wysłałam prywatną wiadomość z prośbą ustalenia spotkań oraz ich godzin.

Gdy skończyłam, spakowałam potrzebne rzeczy na jutro do szkoły. Wzięłam swoje ubranie do spania i poszłam się umyć.  Założyłam ubrania i udałam się z powrotem do swojego pokoju. Położyłam się na łóżku i bardzo szybko przyszedł mi sen. Śniłam o swoich pięknych zielonych oczach, o których mogłabym śnić codziennie.

---------------------------------------------------------
Mamy już drugi rozdział " is it alright for me to love you?"!  Mam nadzieję,  że Wam się podoba. Jak myślicie kim będzie tajemnicza korepetytorka? Tego dowiecie się w dalszych rozdziałach. 🙂

Is it alright for me to love you? Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin