XXIV. Trudna umowa

632 26 1
                                    

Nelly

CutePenguin Nel, musimy pogadać. Zaraz będę w łazience
PrincesOfMusic Okej. Dlaczego mam wrażenie że coś się stało?
CutePenguin Bo się stało...

Wiadomości od Luke'a nieco mnie przestraszyły. Nie miałam jednak pojęcia czego będzie dotyczyć ta rozmowa.
- Nel, Modest naciska na skończenie płyty. Brakuje nam jednej piosenki, pozwól wykorzystać swoje słowa - tłumaczył. Przetwarzałam te informacje przez dłuższą chwilę.
- Okej, ale są warunki - zastrzegłam widząc zadowoloną minę chłopaka. - 1, nikt się nie dowie, że ja napisałam te słowa. 2, śpiewacie w rodzaju męskim i po angielsku. 3, nigdzie nie powiecie skąd się wzięła ta piosenka.
- Uf, myślałem że będzie gorzej. Pomożesz z nagraniem teledysku?
- Pewnie, uwielbiam to! Jakiś pomysł?
- No właśnie nie za bardzo...
- Ja mam. Napiszę ci co i jak, a wy grzecznie pojedziecie do Modestu i dacie im tą kartkę nie czytając jej. Jasne? Dowiem się że któryś z was zetknął i nici z umowy - zagroziłam.
- Jasne - mruknął pod nosem.
- Co tam mamroczesz?
- Że żaden z nas nie przeczyta treści kartki - odpowiedział zrezygnowany.
- I o to chodzi - dałam mu buziaka w policzek i wróciłam do swojego pokoju żeby napisać instrukcje do teledysku chłopaków dla Modestu.
- Calum! - krzyknęłam po skończeniu.
- Czego chcesz?! - okrzyknął z salonu.
- Chodź tu kiepska podrobko azjaty! - rzuciłam głośną odpowiedź. Doskonale wiedziałam jak bardzo go to wkurzy.
- Przegiełaś wredna karykaturo piosenkarki - pojawił się w drzwiach w ciągu kilku sekund.
- O to mi właśnie chodziło. Chcąc nie chcąc spełniłeś moją prośbę - uśmiechnęłam się wrednie.
- Kurwa - mruknął pod nosem.
- Coś mówiłeś?
- Nie
- Tak myślałam. Dobra, nie zawołałam cię po to żeby cię powkurzać. Weź tą kartkę i zawieźcie do studia. Luke wie co tam jest i zna umowę - rzuciłam w niego papierem który złapał.
- Okej - powiedział z wahaniem.
- A teraz won do auta - wypchnęłam brata za drzwi. Obrażony prychnął, ale nie odezwał się ani słowem.

PrincesOfMusic Możecie jechać, Cal ma kartkę
CutePenguin Mam go wyjaśnić za te przezwiska?
PrincesOfMusic Nie, my tak zawsze. A teraz do studia!
CutePenguin Jak sobie pani życzy pani kapitan!

Nie odpisałam, postanowiłam już go nie rozpraszać. Zadzwoniłam do menagerki.
- Cześć Talia. Jestem w Sydney, zorganizujesz mi wywiad? - zaczęłam gdy odebrała.
- Cześć Nelly, pewnie. Zaraz ci coś ogarnę. Niech zgadnę, chcesz zacząć pracę nad nową płytą? - zagadywała.
- Za dobrze mnie znasz, ale tak - przyznałam.
- To tylko wszystko przyspieszy. Do usłyszenia za kwadrans - pożegnała się. Uznałam że nie ma po co odpowiadać, więc po prostu się rozłączyłam. Zamyślenie nad nowymi tekstami przerwało mi powiadomienie z Kik'a.

BabyUnicorn Nel, masz ochotę na zakupy?
PrincesOfMusic Jasne, ale teraz muszę ci odmówić. Piszę teksty piosenek do nowej płyty...
BabyUnicorn Nie martw się, rozumiem. Mogę wspomnieć o niej w nowym artykule który piszę?
PrincesOfMusic Pewnie, ale na razie tylko coś w stylu 'Nelly szykuje niespodziankę na wznowienie kariery, niedługo wywiad z nią'. Nie chcę za dużo ujawniać
BabyUnicorn Rozumiem. Możesz czekać na publikację
PrincesOfMusic Dziękuję, podsunęłaś mi pomysł na tytuł pierwszej piosenki!
BabyUnicorn Nie ma za co. Chyba...
PrincesOfMusic Odezwę się później, papa
BabyUnicorn Jasne, papa

Na kartce w pamiętniku zapisałam starannie:

'Niespodziewana przyjaciółka'

Potem już mniej czytelnie zanotowałam słowa piosenki. Była gotowa po godzinie. Zabrałam więc w dłoń gitarę akustyczną i zaczęłam komponowanie muzyki. Niestety, nie miałam na nią żadnego pomysłu. Postanowiłam przenieść się do malutkiego studia domowego chłopaków. Zabrałam zeszyt, instrument i zeszłam do piwnicy. Wzięłam słuchawki i usiadłam na krzesełku w pokoju do nagrywania dźwięku. Puściłam tam playlistę z piosenkami brata i jego przyjaciół. Wybrałam chwyt i zaczęłam śpiewać przygrywając sobie na gitarze. Gdy skończyłam, z drugiego pokoju dobiegły mnie ciche brawa. Zatrzymałam muzykę w słuchawkach i zerknęłam w stronę sprzętu komputerowego. Stali tam całą czwórką z uśmiechami na ustach i klaskali.

------------------------------------------------
Hejka naklejka!

Postanowiłam dodać ten rozdział dzięki wielu prośbom o next oraz ponad 4 tysiącom wyświetleń. Nie podpuszczam was, ale na 5k planuję maraton 😉. Do zobaczenia,

Wasza Nimrell

Sławna siostra I LH ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz