XXXVIII. Niebezpieczeństwo

450 17 4
                                    

Nelly

Kiedy zobaczyłam wiadomość coś we mnie pękło. Mur, który budowałam przez lata, upadł jak domek z kart. Tylko jedna osoba nazywała mnie muzykantką a ja nie chciałam mieć z nią nic wspólnego. Chciałam jedynie żeby zniknął i zabrał wszystkie najgorsze wspomnienia i koszmary ze sobą. Byłam przerażona, nie chciałam już nigdy więcej mieć z nim nic wspólnego. Wpadłam na pewien pomysł, musiałam się uspokoić. Zadzwoniłam na Skaype'ie do Talii, miałam nadzieję że mi pomoże. 
- Cześć Nelly, twoja płyta jest coraz bardziej wyczekiwana, konta na Instagramie, Twitterze i Snapchacie robią się jeszcze bardziej rozpoznawalne - zaczęła monolog. 
- Talia! - warknęłam. - Nie interesuje mnie to teraz, mam inny problem. Wrócił, Troy, on mnie znalazł! 
- CO!? JAK TO MOŻLIWE?!
- Nie wiem, jak gdyby nigdy nic napisał do mnie sms-a!
- Masz go tutaj?
- Nie, telefon wypadł mi z ręki jak go odczytałam, a potem uciekłam z salonu - westchnęłam roztrzęsiona. 
- Jasna cholera, przecież go zamknęli!
- No wiem, nie mam pojęcia jakim cudem znalazł mnie po tylu latach w takim miejscu. 
- Zadzwonię na policję, musimy się dowiedzieć jak to możliwe że mu się udało z Tobą skontaktować. A teraz weź głęboki wdech i wydech - poprosiła. Dzięki temu odrobinę się uspokoiłam. 
- Dziękuję Talia, jak się czegoś dowiesz daj mi znać - uznałam że czas powiedzieć więcej o swojej przeszłości przynajmniej Luke'owi. Calum znał każdy szczegół tej historii, podobnie jak Talia. Byli mi w tamtym czasie najbliżsi. To był początek mojej kariery, ze trzy miesiące po jej rozpoczęciu. Nadal ciężko było mi o tym rozmawiać, ale stwierdziłam, że nawet jeśli nie powiem wszystkim, to Luke musi wiedzieć. Postanowiłam do niego napisać. 

PrincessOfMusic: Luke, przyjdź za chwilę pod moje drzwi. Musimy poważnie porozmawiać

CutePenguin: Ok, spodziewaj się mnie za 2 minuty

Zerknęłam na zegarek i zaczęłam się niesamowicie stresować. Otwarłam drzwi żeby poszło szybciej i nagle usłyszałam dźwięk wybijania szyby (nie pytajcie skąd go znam). Odwróciłam się w stronę okna i widząc postać wchodzącą do sypialni zaczęłam pisać wiadomość do Luke'a. Gdy włamywacz się zbliżył, wysłałam ją niedokończoną do chłopaka z nadzieją że przyjdzie i mi pomoże. 

PrincessOfMusic: Pom o  

Postać podeszła tak blisko, że udało mi się ją rozpoznać mimo upływu wielu lat od ostatniego spotkania na sali sądowej. Troy przycisnął mi do ust szmatkę, więc niewiele myśląc wstrzymałam oddech. Udałam omdlenie aby go nabrać a gdy ją odsunął, wrzasnęłam najgłośniej jak mogłam:
- Zostaw mnie Troy! - wiedziałam, że jeśli usłyszy mnie Calum, pójdzie na policję.
- Ty szmato - wycedził wściekły chłopak i ponownie zablokował mi dostęp do świeżego powietrza. Tym razem się poddałam, choć nim wzięłam wdech szarpnęłam się i chyba włączyłam dyktafon.
- Uspokój się głupia suko, nikt nie znajdzie nas tam, dokąd jedziemy. Co, ciekawa? Jestem dziś łaskawy więc ci powiem. Pamiętasz nasz domek w Endynburgu? To tam się spotykaliśmy, czas by wróciły te cudowne wspomnienia - szeptał mi do ucha. Starając się by tego nie zauważył upuściłam komórkę i wzięłam wdech. Znajdźcie mnie zanim ten psychopata coś mi zrobi, błagam, pomyślałam nim straciłam świadomość. 

--------------------------------------------------------------
Hejka naklejka!

Ktoś się spodziewał takiego obrotu sprawy? Jeśli macie jakieś wątpliwości co do porwania, to przypominam że Nelly jest aktorką. Do zobaczenia,

Wasza Nimrell

Sławna siostra I LH ✔Where stories live. Discover now