✅Wyspa Przeznaczenia // Larry Stylinson✔

9. Annie

Na nasze głowy zupełnie nagle zostało zrzucone wyjątkowo trudne zadanie. W ogóle się tego nie spodziewaliśmy. To był zwyczajny, chociaż dość ciepły, wczesnoletni wieczór, kiedy dostałam maila od osoby o nicku „jealousship2809". Wtedy nie miałam pojęcia, o co chodzi ani z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Siedziałam w swoim pokoju, przeglądając Instagrama i pisząc z moimi przyjaciółkami. Z powodu niepewnej sytuacji na świecie nie mogłyśmy się spotkać, więc pozostawała tylko ta forma kontaktu. Machnęłam ręką na to powiadomienie, stwierdzając, że cokolwiek to jest, może poczekać do następnego dnia.

Nie mogło.

Chwilę później napisała do mnie Olga. Ona także dostała dziwnego maila z filmikiem. Tamtego dnia żadne z nas nie miało pojęcia, kim są pokazane tam osoby. Zobaczyłyśmy tylko dwóch młodych chłopaków, którzy kłócili się o coś z jakimś starszym, postawnym mężczyzną o siwych włosach. Na szczęście twórca filmiku dodał napisy. Mężczyzna został opisany jako Simon Cowell, a chłopcy jako Harry Styles i Louis Tomlinson. Ekran zmienił się na czarny, po czym pojawił się opis wykonany zwykłą czcionką, najpewniej Times New Roman.

„These boys were in love from the beginning but he with his team wanted to separate them. We're showing you this because we know you have the power to make them free, we just can't do it by ourselves. Please if you believe in love, help us. We chose you because we know about your support for everyone who..." – Zaczęłam czytać. Angielski nie sprawiał mi już trudności, odkąd zdecydowałam się go nauczyć, żeby dogadać się z pewnym chłopakiem, który w międzyczasie stał się dla mnie bardzo ważny. Dalej mieliśmy opis tego, co w rzeczywistości działo się w ich relacji. Okazało się, że Simon, założyciel ich zespołu muzycznego, wcale nie traktował ich jak ludzi, którzy też mają swoje uczucia i mogą zostać zranieni. Dla niego oni byli produktem, który można było sprzedać. Pięciu przystojnych i zabawnych nastolatków, pięć różnych głosów i charakterów, każdy inny, na boyband nadawali się idealnie. Tylko że pojawił się pewien problem: dwóch z nich już od pierwszych chwil żywiło do siebie głębsze uczucia, a dwóch innych potrzebowało więcej czasu, przez co w efekcie tylko uroczy blondyn mógłby przynieść zyski. Zaczęto obawiać się utraty fanów, którzy kupowali wszystko, co tylko było związane z One Direction. Próbowano odciąć ich od siebie, wpakowano ich w związki z kobietami wbrew ich woli. Tylko jeden z nich nigdy nie był im posłuszny, tylko nad nim nie mogli zapanować, nad Harrym Stylesem.

To nazwisko nie było mi obce, ale szczerze mówiąc, tamtego wieczoru nawet nie umiałam powiedzieć, który to Louis, a który Harry, było mi to obojętne. Po obejrzeniu filmiku moje nastawienie zmieniło się o 180 stopni.

Na koniec poproszono, abym zadzwoniła pod wskazany numer w celu uzyskania dalszych wskazówek, jak tylko przeczytam wiadomość.

Tak też zrobiłam. A właściwie zrobiła to Patrycja, ona zawsze lepiej dogadywała się z ludźmi, była bardziej otwarta i lepiej mówiła po angielsku. Osoba, z którą rozmawialiśmy, nie przedstawiła się, powiedziała, że zrobi to w odpowiednim czasie, a na razie musimy jej zaufać. Powiedziała, że widziała nasze posty i wie coś na temat Cene Prevca. Zaskoczyło nas to. Co prawda sporo na ten temat pisałam w mediach społecznościowych, ale od czasu mojej kłótni z nim, starałam się nie wypowiadać na ten temat. Nasza rozmówczyni stwierdziła tylko, że ma swoje źródła i że ma dla nas zadanie, które pomoże też mi i Cene. Zgodziłyśmy się, gdyż i tak nie miałyśmy nic do stracenia.

Okazało się, że ona wynajęła wszystkie domki na pewnej wyspie, a naszym zadaniem było udać się tam na wakacje w towarzystwie osób, które znajdowały się na liście w załączonym do maila pliku, a które były nam potrzebne do wykonania pewnego dość trudnego zadania. W międzyczasie poradziła nam przekopać się przez dwa tematy: Larry Stylinson i Ziam Mayne. Te same słowa pojawiały się w filmiku. Zrozumiałyśmy, że potrzebują nas, ponieważ nikt nie zwróci uwagi na grupkę młodych kobiet, byłyśmy nieznane i to był nasz atut. Tylko jak sprawić, żeby znani ludzie nie budzili sensacji? Ta myśl nie dawała nam spokoju od momentu, kiedy zobaczyłyśmy nazwiska na liście. Kamil Stoch? Julian Frysztacki? Henrik Holm? Co? Co to w ogóle miało być? Szczególnie, że mieli się pojawić na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie, skąd mieliśmy wystartować. Może każdy powinien pojawić się o nieco innej godzinie? No cóż, zawsze można powiedzieć, że lecą na wakacje. To przecież była poniekąd prawda. Obawiałam się jednak, że to może nie wypalić. Na szczęście tu obecna sytuacja na świecie przyszła nam z pomocą. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej tak mogliśmy się pocieszać, gdyż nie było innej możliwości, żeby ludzie nie zwrócili uwagi na przemykającego chyłkiem polskiego mistrza olimpijskiego. Przeczytałam maila jeszcze raz, aby się upewnić, czy wszystko zrozumiałam i wtedy znalazłam jeszcze jeden plik do pobrania. Kiedy go otworzyłam, okazało się, że znajdowały się tam wskazówki odnośnie tego, na co mamy zwracać szczególną uwagę. Wiedziałam, że kiedy będziemy już na pokładzie samolotu, nie będziemy musieli martwić się o to, że ktoś ich rozpozna, gorzej z przylotem do Berlina. I jak do cholery ukryć kogoś tak znanego i rozpoznawalnego jak Harry Styles i Louis Tomlinson?!?! To zadanie wydawało się niewykonalne...