28🥺

16 7 0
                                    

Pov Drake.

Jechaliśmy ponad godzinę .
Wszytko mnie bolało .

-Chcecie coś , ze stacji ?- spytała moja matka .- odwrócona w naszą stronę.

-Ja chcę kawę -powiedziałam znudzonym głosem. Spałam tylko piętnaście minut . Bo ten dekl mnie szturał . I jak ja mam z nimi wszystkimi żyć ?

-A ty Nathan?- ocho.
-nie - mruknął .

Kobieta się odwróciła i wyszła z samochodu.

-Co ty taki nerwowy ?- spojrzałam na niebieskookiego.

Chłopak wyglądał na wkurzonego .

-Przez te gówniane zdjęcie wszyscy myślą że jesteśmy razem , musiałaś wrzucać te zdjęcie ? Ależ , że tak musiałaś . Wysłać tej Noami przez ciebie zniszczę sobie reputację .-Ej ale ja jej nie wysłyłałam .

-Ja jej nie wysłałam ! Ona tylko na Instagramie zobaczyła bo jest w znajomych! I weź mnie nie oskarżaj bez dowodów.

Odwróciłam od niego wzrok .

Myśli że to ja .

Odczółam ukucie w serce , jakby połamało się na milion kawałeczków .

Czekałam aż przyjdzie Moja mama .

Pov Levi

Próbowałem wydostać się .

Ale na marne .

Ręką próbowałem rozwalić kajdanki .

Moja ręka bolała mnie i to mocno .

Miałem zapewnie wiele siniaków .

Wszystko mnie bolało .

Byłem ,,zawiązany " do grzejnika , gdzieś w piwnicy albo pokojem , ale to pokojem nie można nazwać.

Drzwi się otworzyły i weszła jakaś blondynka o długich włosach .

-Cóż widzę , że próbujesz się uwolnić - uklęknęła przede mną.

Nie odpowiedziałem tylko patrzyłem na nią .

Dziewczyna nie dała za wygraną.

- nic nie powiesz? Nic a nic ?

Nadal się nie odzywałem.

Dziewczyna zamilkła i wstała .

- pamiętaj nikt ci nie pomoże ani się nie uwolnisz kochany - dziewczyna wyszła zamykając drzwi na klucz .

Siedziałem tu  trzy dni .

Chciałem wezwać pomoc ale i tak by nikt mnie nie usłyszał bo ich ,,siedziba" mieści się w lesie .

Na górze zapewnie są pokoje.

Chciałem aby ktoś mnie tu znalazł i uwolnił .

Oparłem zrezygnowany głową o kaloryfer.

Pov Drake .

Siedziałam w samochodzie , Nathan nie odezwał się do mnie więcej . Bolało mnie to . Może i jestem wkurzjaca ale ...

Jutro tak , już jutro mam się tam wprowadzić. Mam mieszkać z nim pod jednym dachem .

Każdy będzie mi dogadywał . A najgorsze w tym że Ta ich Mia mnie nie lubi .

Nie lubię też jej . .

Lekko padał deszcz .

Chciałam w końcu iść spać .

Flower on me ZAWIESZONE Where stories live. Discover now