36

25 6 5
                                    

Siedziałam w pokoju ponad godzinę .
Unikałam wszystkich łukiem .

A najbardziej Noami .

Nick uparł się , że chce zostać tu na tydzień . Na co ciotka spytała się mamy . Mama jak gdyby nic zgodziła się aby zostali .

Było grubo po północy .

Wszyscy spali, miałam dwójkę najmłodszych w swoim pokoju którzy spali na moim łóżku a ja na materacu .

Materac był nawet wygodny .

Leżałam przykryta kołdrą , bo było mi zimno .

Chłopcy byli również przykryci kołdrą .

Najsłodszej wyglądał Tommy , był przytulony do misia , a Blake chrapał .

Przkereciłam się na bok , i zamknęłam oczy ale po chwili dostała smsa.

Nie chciało mi się szukać telefonu więc poszłam spać .

******

-Prezenty !!!-koło mnie wydarł się Tommy.

Nick i Noami , ,,spali"

Yhym spali .

Noami poprosiła moją mamę aby mogła tu zostać . Oczywiście moja matka się zgodziła bo uważała że będzie lepiej dla mnie .

A wręcz przeciwnie.

-Blakeeee patrz !-powiedział chłopak biegnąć do prezentów. Blake , spojrzał na chłopca z irytacją .

-Czemu zachowójesz się tak jak byś nigdy nie widział prezentów? Mamo , on jest nie grzeczny .

Zaskoczona spojrzałam na Blake .

Ciotka , skarciła wzrokiem na chłopca który rozpakowywał prezenty .

-Zachowój się jak człowiek -Powiedziała zła-A tak właściwie gdzie jest Nick? Drake idź po niego . -i tu jest problem .

-Jasne Ciociu już idę -wstałam z Kanapy i ruszyłam do pokoju , gdzie był Nick .

Zapukałam do drzwi .Cisza

Weszłam do pokoju wbijając jak do siebie .

Spali , i to że sobą .

Alkoholik jeden i drugi.

-Wstawac alkoholiki mi tu . -powiedziałam zabierając kołdrę .

Śpią.

Odsłoniłam rolety .

-Ej no do reszty ogłupiałaś ?-krzyknął Nick .

-Nie skądże , chyba ty sypiając z moją najlepszą przyjaciółką która ma mnie gdzieś .-powiedziałam z irytacją w głosie .

-daj jeszcze pięć minutek ok?-powiedziała zaspana Noami .

-okej tłumaczie się .

Wyszłam z pokoju zamykając drzwi.

Skierowałam się do salonu gdzie Blake rozpakował prezenty .

Wyglądał uroczo , gdy próbował otworzyć prezent .

Tommy za to miał zgniewaną minę

Przeciwniestwa.

-Blake , otwórz ten-uśmiechnęłam się do niego wskazując na małą paczuszkę.

Chłopak szybko pobiegł , do prezentu .

Za to Nathan, siedział z naburmuszoną miną .

Ciocia , siedziała koło niego , gadając coś do niego .

Flower on me ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz