50

7 3 0
                                    

Pov Matt

-Czemu musimy się ukrywać? -spytał .

Spojrzałem na niego .

-Moja Mama by mnie zabiła. A twoi ? Nie będę nic mieć przeciwko?

-skądże..

On chodziaż ma dwóch rodziców .

Spojrzałem na drzwi od boiska , jakaś grupka ludzi stali przy drzwiach i się śmiali z czegoś .

Było widać ,że są sześliwy .

Usiadłem obok niego gdy on w ręku miał telefon .

-Może po prostu myślisz ,że mama by Ciebie nie tolerowała? Myślę ,że nie jest taka jak mi ją opowiadasz. A Kim? Kim by pewnie tolerowała ciebie.

-Kim , by była szczęśliwa . A mama by mnie wyrzuciła już na zbity pysk. Powiedziała by ,że robię jej wstyd...-powiedziałem gdy przypomniało mi się jedna historia.

Kiedyś jak miałem może osiem , dziewięć lat miałem w klasie jednego chłopaka który chodził na każde kółko czy informatyczne czy nawet na matematyczne . Brał udziały w tych konkurach .

Moja mama zaprzyjaźniła się z jego matką . I tak się nakręciła ,że mnie zapisała na kółko Matematyczne.

Na początku było dobrze , gdy potem zaczęły się schody .

Pani tłumaczyła zawsze mi oddzielnie bym coś zrozumiał ale i tak nic nie rozumiałem .

Wtedy on powiedział swojej mamie , że chodzę na te kółko i nic nie rozumiem .

Potem jego matka poszła do mojej i zaczęły się kłócić o to które dziecko jest lepsze .

Oczywiście wygrało tamten chłopak .

-Nad czym Myślisz ?

-Nad tym czy iść do domu czy iść do klasy .

Pov Mia

Idąc wraz z Tess przez las było trudno .

Kompletnie nie ogarniała gdzie jest. Nie umiała się tam odnaleźć.

-Wiesz dobrze gdzie idziemy?-spytałam patrząc na dziewczynę która raz szła w tą a raz tamtą.

-tak. Wiem co robię. Zaraz będziemy-powiedziała -Tylko muszę znaleźć ten głupi opuszczony dom!-krzyknęła wściekła rozglądając się na wszystkie strony .

Zmęczona już chodzeniem usiadłam na piachu .

Gdy ona wymachiwała wraz z mapą i telefonem krzycząc coś wściekła.

Spojrzałam na prawo gdy ujrzałam jaki budynek.

Okej . Ona naprawdę nie orientuje się w terenie

-Ej!-krzyknełam gdy ona stała patrząc na mapę .

-Co!

-Znalazłam!-krzyknełam głośno .

Dziewczyna uśmiechnęła się i podbiegła do mnie .

-tam jest . -powiedziałam wskazując palcem na budynek.

-jesteś wielka. Dzięki . Teraz wstawaj i idziemy !

Wstałam z ziemi i ruszyłam za nią gdy ona weszła w krzaki .

Pokrzywy , krzaki , i co jeszcze? Może jeszcze wilk?

Weszłam za nią w te krzaki.

-A tam nikt nie mieszka?-spytałam idąc za nią , gdy wdepnęłam w gałąź

Flower on me ZAWIESZONE Where stories live. Discover now