45

6 4 0
                                    

Idąc korytarzem do pokoju , zauważyłam jakąś dziewczynę.

Chciałam sprawdzić kto ale mama szturchneła mnie lekko w rękę.

-Idziemy.

-kto to?-spytałam się ..

-Kolezanka Nathan'a bardzo miła dziewczyna.

Spojrzałam bardziej uważnie na nią.

Kogoś mi kojarzy .

Wlepilam oczy w podłogę przypomniając kto to mógł być. ...

-Wiem! To ta zdzira ze szkoły ..
kilka spraw.

Spojrzałam jeszcze raz na tą lafirynde i poszłam za mamą.

Weszłam po schodach i ruszyłam do pokoju .

Gdzie panował bałagan .

Usiadłam na moim łóżku .

***

Zeszłam na dół po szklanych schodach .

Od razu rzuciła mi się w oczy Ten pasztet.

Zeszłam że schodów z gracją.

Usiadłam koło niej , która coś tam kleiła na kartce.

-Przesuń się trochę nie mam miejsca. -powiedziałam pchając się .

Dziewczyna spojrzała , i przesunęła się .

-Jesczcze bo tlen mi zabierasz.-powiedziałam siadając koło niej.

Dziewczyna ignorowała mnie , bo zaczęła teraz kleić znów coś .

Zaraz zjesz ten klej

-Masz wodę?-spytała nadal coś tam klejąc.

Oczywiście , że mam z kibla.

-Tak już daje -uśmiechnęłam się .

Och mój plan jest świetny.

Woda z kibla.

Viola.

Wstałam z miejsca i wzięłam jej pustą szklankę. Co było trudno bo ręce jakoś no trzeba dbać.

Szybko ruszyłam tak by nie zobaczyła ,że idę do łazienki .

Weszłam do pomieszczenia .

Zamknęłam po cichu drzwi ,łokciem

Podniosłam do góry deskę .

Zanużyłam szklankę do wody .bardziej rzuciłam szybko bo mnie bolały ręce.

Po chwili wyjęłam ją i spojrzałam na nią.

Jak z kranu .

Wstałam z kolan i poszłam po ręcznik by wytrzeć tą szklankę. Ale nie miałam za bardzo jak

Okej .

Jestem mądra.

Wyszłam po cichu z łazienki i poszłam do salonu , kładząc szklankę na stolik. Tak by nie wylać .

Udław się.

Dziewczyna spojrzała na nią i jak gdyby nic podniosła i wzięła łyk.

A ja usiadłam do niej bokiem by ukryć swój uśmiech .

Mogłam dodać trutkę na szczóry.

-dobra ta woda.

bo z kibla .

-Może chcesz coś do jedzenia?-spytałam nie umiejąc przestać się uśmiechać.

-emm tak .

Wstałam i szybkim truchtem pobiegłam do kuchni .

Flower on me ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz