11•

24 7 0
                                    

INFO . niektóre rzeczy mogą być nie zrozumiałe i wgl . Wybaczcie .

Chciało mi się ryczeć.
Przez niego mam same kłopoty , z matką. Nie nawidzę go nie nawidzę go !!!!!
Położyłam się na swoje łóżko i pozwoliłam moim łzom spłynąć po moich policzkach. Nie dość że mnie ośmieszył to mam przez niego same kłopoty.
A Mayla? Nawet nie stanęła w mojej obronie tylko patrzyła się . To boli , że nawet twoja przyjaciółka ma cię gdzieś.
Leżałam tak długo aż każdy sobie pójdzie do domu.
Usłyszałam jak Drzwi się otwierają.
Nie chciałam wstawać . Moim oczom ukazał się Nathan, pewnie wyglądałam jak zombie . Zakryłam się swoją twarz rękami.
Chłopak widział że płakałam .
Usiadł na łóżku.
Nie chciałam z nim rozmawiać , to się odwróciłam na bok.
Chłopak i tak nie wyszedł z pokoju.
Weszła do mego pokoju Mayla?! Co ?! Nie jeszcze jej tu brakowało.
-Nathan ja z nią pogadam dobrze ?-chłopak jeszcze raz na mnie spojrzał i poszedł bez słowa z mojego pokoju . Drzwi zamknęła Mayla .
Dziewczyna stała na przeciwko mnie .
Więc wyszłam z łóżka i również stanęłam przed nią.
- Cóż nie spodziewałam się tego po tobie drak-co ? Naprawdę teraz ona?
- żeby robić siebie taką sukę.-milczałam co ona chce zrobić?.
- Naprawdę nie wiesz o co chodzi?- dziewczyna nerwowo się za śmiała.
- Byłaś moją najlepszą przyjaciółką kurwa! -zaczynałam się jej bać . Może lepiej z tąd przez okno wyfrunąć.
Blondynka nadal patrzała się na mnie.
- Jesteś śmieciem i nic nie wartą suką !ufałam ci!, - ale ja nadalem nie wiem o co jej chodzi . Więc się odezwałam.
- O co ci chodzi?- mój głos drżał przez emocje .
- Czemu ojciec cię zostawił? Bo twoja matka to dz****! - o nie nie będzie mojej rodziny obrażać - dałam jej z liści .dziewczyna dotknęła obolałego miejsca ups , nie spodziewała się tego .
-Ty ty - i zaczęła się bitwa pod Grunwaldem. Rzucaliśmy się różnymi rzeczami , nawet moim laptopkiem ! Biedny . Ale nie o tym temat . Zaczęłam ją kopać a ona zaczęła ciągnąć mnie za włosy ałc . Drzwi się otworzyły , ale my się tym nie przejmowaliśmy .
Nagle ktoś mnie pociągnął do tyłu , również Mayle .
Tym ktoś był Nathan , a Mayle Jej ojciec .
Więc wyrwałam się mu , również blondynka też tak robiła .
Kilka krodnie próbowałam się mu wyrwać ale i tak by mi się nie udało więc poddałam się . Mayla również.
-Mayla wychodzimy - powiedział do jej ojciec. Ja nadal stałam. Gdy wyszli chłopak mnie puścił. Odetchnęłam ulgą że ona już poszła . Matka mnie za to zabiję. Na milion procent.
- co to miało być do Cholery.- spojrzałam na chłopaka a co mam mu powiedzieć że pobiłam się z nią .

-Ona zaczęła - prychnełam.
-Ale masz swój rozum , chyba że jesteś tak głupia za jaką cię uważam . Milczałam może tak 5 minut.
- Nie będzie mnie obrażać a wogule to nie twój zasrany interes - wkurzał mnie on teraz .
-Jak nie powiesz to powiem twojej matce o tej bójce . To jak kochana mówisz czy twoja matka ma się o tym dowiedzieć?- Szantażuje mnie .
- Groźby są karalne .
-dobra idę do twojej matki - chłopak szedł w kierunku drzwi ale mu przeszkodziłam.
- Dobra mówię ale masz siedzieć i się nie ruszasz z miejsca .
-zgoda - i usiadł na fotelu a ja usiadłam na przeciwko niego.

- Więc ? - Chłopak popatrzył na mnie.
-zaczła mnie wyzywać , moją matkę .
Więc ją walnełam w pysk ..... i zaczęliśmy się bić . I no resztę historii znasz.- chłopak uśmiechnął się. I zaczął się śmiać. Ej no .
- z czego się tak śmiejesz.
- No ten pokój wygląda jak by była wojna. - w sumie tak .
- masz rację ..

*****
Pov Nathan.
Jechaliśmy samochodem do szkoły .
Dziewczyna się nie odzywała . Nawet i dobrze . Chociaż ta bójka nikt się by po niej spodziewał . Dziewczyna siedziała z tyłu . Była znudzona . Było widać po jej oczach. Jej pokój wyglądał jakby wojna była . No nie dziwię się jak laptopami się rzucali .

Byliśmy już pod szkoła , zaparkowałem swoje auto .
Dziewczyna nadal była w stanie myślenia . Wiec ją walnąłem ręką w Łeb. Dziewczyna wystraszona spojrzała na mnie .
-jaką miałaś minę !- zaśmiałem się z niej .
Dziewczyna wyglądała na obrażoną.
-Ekhem .
- yyyy a mam wyjść ?- nie kurwa stać .
Dziewczyna wyszła z samochodu przy tym trzaskając drzwiami .
Ja również wyszedłem ale nie taką agresją jak ona .
Dziewczyna szła w kierunku wejścia szkoły .
Zobaczyłem tą trójkę . Więc poszedłem do nich . Mia spojrzała w moim kierunku i szybko podbiegła do mnie i rzuciła się na moją szyję.
-Jak dobrze cię widzieć!
-mii dobra puść mnie i chodź do nich .-dziewczyna grzecznie się posłuchała i puściła mnie . Powietrze.
Poszliśmy razem w kierunku tych dwóch idiotów .
-No w końcu!- chłopak przybił piątkę .
A Tessa mnie przytuliła . Ejj co wszyscy są tacy mili ? Oprócz Drake.
-Mia wiesz że Pani od matmy ma dziś pytać ...a ja nic nie umiem- Tessa popatrzyła na wszystkich smutkiem .
- No cóż życie jest złe.
-Ale Matt ty nic nie rozumiesz !!! Ja nie chcę dostać jedynki !
-nie dostaniesz bo nie pójdziemy na matmę-odpowiedziałem. Mia spojrzała na mnie.
-Co masz na myśli?- spytała po chwili .
- Pojedziemy gdzieś- dwójka była zachwycona a Tessa , nie .
-ale ....- Boże co za baba .
-nie ma żadnego ale . Idziemy pociągnąłem do samochodu tessse i Mi'e .

Pov Drake.

Siedziałam na lekcji słuchając tej baby . Obecnie sprawdzała obecność.
Super.
-Williams ?-spytała , każdy spojrzał na mnie .
Znudzona odpowiedziałam.
-Jestem - nie nie ma mnie.
pani pisała teraz coś na tablicy co i tak mnie nie interesuje.
Otworzyłam zeszyt i zaczęłam coś gryzmolić .

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
~Co się stanie na tej ,, wycieczce?"?
~Czy Drake Będzie zazdrosna ?
~Czy Mayla i Drake się pogodzą?
~jaki punkt widzenia chcecie najbardziej?
~Matt , Drake , Nathan , mia , Polly , Mayla, Tessa ?
||||••|||||•|•||••••••|||||||••|||||•

Dowiecie się czytając Książkę.

Pozdrawiam was liptonki .

Flower on me ZAWIESZONE Место, где живут истории. Откройте их для себя