Flower on me ZAWIESZONE

14•

Pov Drake

Moja matka była w gabinecie dyrektora , nawet nie wiem czemu . Nic nie zrobiłam w tym tygodniu .
Może chodzi o oceny?
Albo o coś innego?
Siedziałam na krześle , czekając aż mama wyjdzie z pomieszczenia .
Nerwowo wymachuje nogą .
Spoglądam co kilka minut na zegar.
Który znajdował się na przeciwko mnie .
Westchnęła cicho .
Serce biło mi mocno , zastanawiałam się jakim cudem nie dostałam zawału .
Bałam się .
Może być to dziwne ale bałam się .
Nagle drzwi się otworzyły , stała tam moja matka . Nie była zadowolona ale nie zła . Kobieta wyszła z pomieszania również wstałam z krzesła i zmierzyłam do wyjścia ze szkoły .
Wyszłam ze szkoły i od razu weszłam do środka samochodu.
Zapiąłam pas . Kobieta również weszła do środka oraz zapioła pas .
Kobieta westchnęła ciężko i spojrzała się na mnie . Wskazywało na to że chcę coś powiedzieć .
-Drake ....Ja wiem że dojrzewasz ,buntujesz się ale .... powinnaś się uczyć . Grozi ci zostanie w tej samej klasie . Rozumiem że masz gorsze dni ale .... Zrozum że chcę dla ciebie jak najlepiej i proszę zrób jeden raz tak jak ja ci powiem . -spojrzałam na nią .
- nie wiem jeśli masz problemy w szkole czy coś to powiedz mi . Chce dla ciebie jak najlepiej - Yhym
-Nic się nie dzieje ja wiem że chcesz dla mnie dobrze ale zostaw mnie w spokoju . Jest dobrze , nikt mi nie dokucza ani nic . - kobieta nic nie powiedziała tylko patrzyła na mnie.

Czasami jest w życiu ciężko .

*****
Pov Nathan
Siedziałem na kanapie oglądając jakiś kitowy film .
Ojciec był w pracy .
Pewnie i tak będzie dłużej siedział tam więc zrobię wypad do klubu .
Co mi tam . Albo imprezę .
Lepsza impreza . Wstałem z miejsca i polazłem do gabinetu ojca . Wiem gdzie chowa alko , myśli że jestem głupi ? Pfff niech się myli! .

Otworzyłem drzwi , na biurku było dużo różnych papierów i innych rzeczy . Papiery wszędzie były nawet na podłodze , powoli ominąłem rzeczy tak aby się nie skapnoł że coś mu brakuje, otworzyłem szafę w której trzyma również papiery .
Na półkach było różne rodzaje alkoholi . Wziąłem pierwsze lepsze i wyszedłem .
Odłożyłem butelki do kuchni .
Okej teraz ogarnąć ludzi .
Grupa idiotów i debili
Nathan
-Organizuję imprezę każdy zaproszony .O 17

Okej . Teraz tylko czekać na nich .

Pov Drake.
Nagle przyszło mi powiadomienie .
Odblokowałam telefon i weszłam na Messengera.

Grupa idiotów i debili
Nathan
-Organizuję imprezę każdy zaproszony .O 17

Mogłam się spodziewać bogaty dzieciak organizuje imprezę. Cóż .
Wyłączyłam telefon . Może pójść? Albo nie ? Nie wiem .....
Albo pójdę a co mi tam .

Tylko o 17 moja matka będzie w salonie i będzie mnie się wypytywać gdzie idę .
Muszę się przygotować . Dopiero była 16 więc trzeba się przygotować .

Otworzyłam drzwi i wybrałam sobie ubrania które ubiorę .
Wezmę bluzę i spodnie .
Nie będę robić z siebie klauna .

Zeszłam na dół zobaczyć czy moja mama jest czymś zajęta .
Kobieta siedziała na fotelu oglądając jakiś film .
Nie zauważy mnie jak się wymknę po cichu prawda ? Nic mi się nie stanie .
Weszłam po cichu po schodach i ruszyłam do pokoju oraz do łazienki aby się przebrać .

********
Zeszłam po schodach i czekałam aż będzie 17.
Kobieta nadal była zajęta sobą .
Więc szybko wybiegłam z domu .
Zamknąłam po cichu Drzwi .
I ruszyłam do domu chłopaka . Musiałam iść pieszo .
Trwało to kilka minut gdy doszłam do jego domu .
Było już słuchać muzykę oraz ludzi . Weszłam do środka . Powitało mnie alkohol oraz inne rzeczy .
Cóż jak każda impreza.
Podszedł do mnie chłopak , było zauważyć że jest pijany , koło niego uwiesiła się na szyi jakąś laska .
-Oooo kto nas zawitał nasza kochana Drake Williams! - boże jaki debil aż się zastanawiam czy go nagrać .
Chłopak popatrzył na mnie i odszedł . Uffffff .
Weszłam do głównego pokoju czyli salon , był wielki! .

Usiadłam sobie na kanapie , obok jakiegoś chłopaka .
Nie zwracałam na nikogo uwagi .
-Co tu taka piękna kobieta robi ?- błagam , czy mam pecha ?
-A bo piękna Kobieta jest zajęta i spadaj na drzewo albo gdzieś daleko gdzie możliwe jest . - co za dziad .
-Oooo dziewczyna ma charakter .- zaczynam się zastanawiać czy stąd wyjść.
Nie chciało mi się słuchać jego komentarzy więc poszłam się rozejrzeć po pokojach aby znaleźć łazienkę .
Weszłam po szklanych schodach . Korytarz był wielki jak salon . I gdzie ja mam znaleźć łazienkę ? Pomocy .
Nie chciałam mu grzebać po pokojach więc zeszłam na dół.
Inni siedzieli w kółku więc dołączyłam do nich usiadłam po turecku.
Siedziałam koło jakieś wywłoki .
Jakiś chłopak wstał .
- Zamknąć się ! Robim konkurs . Ten kto więcej kieliszków wypije to wygrywa . - każdy zaczął coś mówić do siebie .
- Nathan wybierz sobie konkurencję .
Błagam mnie nie no .
Chłopak spojrzał na mnie . Każdy spojrzał na mnie . Dziewczyny były nie zadowolone z jego wyboru. Wstałam z miejsca i ruszyłam po kieliszki .
- Gotowi do startu start!- wzięłam kieliszek i zaczęłam pić co mi dali .

*****
Piłam już 10 kieliszek , zaczęło mi się w głowie kręcić , chłopak pił 11 nie wiem jakim cudem on żyje i ja . Inni kibicowali mi a inni mu .
Nie chciałam dać mu satysfakcji więc zaczęłam pić następny .
Byłam już pijana .
Ledwo co stałam na nogach. Moje nogi były jak waty . Muszę wygrać !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~