48. sex on the crafting table

3.2K 116 156
                                    

George POV 

Po tym, jak Clay rzucił mnie na łóżko, on również wszedł na nie i pochylił się nade mną. Przycisnęliśmy usta do siebie, podczas gdy Clay przesuwał dłońmi w górę i w dół mojej talii. Mocno ścisnąłem jego bluzę z kapturem i przyciągnąłem go bliżej siebie. Potem w końcu odsunął się i wstał, by zdjąć bluzę z kapturem. Wciąż miał na sobie koszulę, za którą był karany, przez co oboje trochę się roześmialiśmy, ale kiedy Clay w końcu ją zdjął, przygryzłem wargę z uśmieszkiem. 

 Rzucił oba na ziemię, zanim powoli podszedł do mnie. Podczołgałem się do niego na łóżku, aż nasze usta znów się spotkały. Objął mnie w pasie i pchnął z powrotem, aż w końcu oboje upadliśmy na łóżko, kiedy był na mnie, z rękami u dołu mojej spódnicy. Wziął ją do ręki i powoli pociągnął w dół.

 Nasze usta nie rozdzieliły się, dopóki nie zsunął się na dół i nie zdjął mojej spódnicy. Czułem, że jest twardy i on też to widział. Leżał na moich nogach patrząc na mojego penisa, a potem na mnie. Ciężko przełknąłem ślinę i mocno chwyciłem bluzę z kapturem. Potem Clay wziął moje bokserki i ściągnął je w dół tak, że mój twardy kutas był widoczny. Mocno trzymał boki mojego biodra na łóżku i powoli zaczął lizać mój czubek. Spojrzałem na niego i głośno odetchnąłem. Kiedy spojrzał na mnie, uśmiechnął się „zamknij oczy i ciesz się chwilą." 

Więc odchyliłem głowę do tyłu i zamknąłem oczy, podczas gdy Clay brał coraz więcej mojego członka do ust. Zawsze szedł trochę dalej, potem z powrotem, a potem trochę głębiej. W pewnym momencie miał wszystko w ustach i zaczął się szybciej poruszać. Wziąłem poduszkę, która była obok mnie i przycisnąłem ją do twarzy, gdy zacząłem jęczeć. Stało się szybciej, a moje jęki stały się głośniejsze. Zdarłem poduszkę z twarzy i chwyciłem prześcieradło. 

"Cla-Clay....", starałem się powiedzieć, "cl-close..."
Zrozumiał i poszedł jeszcze szybciej. Z głośnym jękiem doszedłem prosto do jego ust. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, jak zwalnia i ostatecznie się wycofuje. Spojrzał na mnie, otwierając usta z moją spermą w środku i oblizał usta. Potem je zamknął i przełknął. 

 Spojrzałem na niego, jak podpełzł do mnie i przycisnął swoje usta do moich. Kiedy to robił, jego ręce opadły na spodnie i je zdjął. Złapałem go za szyję i przyciągnąłem bliżej do siebie, podczas gdy drugą rękę położyłem na jego muskularnej klatce piersiowej. Po krótkiej chwili Clay odsunął się i usiadł. Sięgnął do bokserek i zdjął je. 

 'O kurde' pomyślałem sobie. Teraz trochę się bałem. On był... cholernie duży...
"Wszystko w porządku?", Clay zapytał cicho przełykając ślinę. Powoli kiwnąłem głową, wpatrując się w jego masywnego kutasa. Clay przechylił się na bok łóżka i sięgnął do szuflady, z której wyjął tubkę lubrykantu. Wycisnął go trochę na jeden palec, a następnie położył tubkę na łóżku obok siebie. Gdy znów się pochylił, spojrzałem mu głęboko w oczy. 

"Wciąż możesz powiedzieć stop, wiesz, że...", powiedział zaciskając zęby. Skinąłem głową, zanim ponownie chwyciłem prześcieradło. "Gotowy", powiedziałem cicho. Potem powoli wsunął palec w moją dziurkę. Jęknąłem trochę i zacisnąłem oczy. Wpuścił we mnie palec na krótką chwilę, aż rozluźniłem się, po czym powoli go wyciągnął, ale przed wyjściem z dziury wepchnął go ponownie. Powtórzył to powoli kilka razy, aż przyzwyczaiłem się do tego i zacząłem się tym cieszyć. Następnie powoli wyciągnął palec i znowu wziął trochę lubrykantu tym razem na trzech palcach. Kiedy spojrzałem na niego w szoku, skinął głową, rozluźnił się i powiedział „Spokojnie".

 Ufałem mu i leżałem zrelaksowany. Poczułem, jak wkłada we mnie dwa palce i robi to samo, co wcześniej. Nie miało to dla mnie większego znaczenia i zachowałem spokój, podczas gdy on robił to powoli. Kiedy to zauważył, dołożył do nich trzeci palec, który zaczął bardziej rozciągać moją dziurkę. Chwyciłem mocno poduszkę, na której leżałem, i jęknąłem z lekkiego bólu. Clay powoli wsuwał i wysuwał palce, a kiedy byłem zrelaksowany, zawsze zaczynał trochę rozkładać palce, gdy był w środku. 

Po chwili zacząłem jęczeć z satysfakcji, co było dla niego znakiem, że jestem gotowy. Wyciągnął palce i pochylił się bardziej nade mną. Zbliżył się do mnie swoim twardym kutasem i potarł nim moją dziurę, aż ustawił go na swoim miejscu.
 „Gotowy?", wyszeptał.
 "Gotowy", odetchnąłem ciężko.
 „Po prostu powiedz przestań, kiedy to za bardzo boli. Ale najpierw daj sobie trochę czasu, żeby się do tego przyzwyczaić", pocałował mnie w czoło. Kiedy skinąłem głową z zamkniętymi oczami, włożył go.

To był ból tylko dla mnie, ale gdyby wcześniej nie rozciągnął mojej dziury, na pewno bolałoby bardziej. Nie był głęboko we mnie, może 2 centymetry. Kiedy skinąłem głową, wepchnął go głębiej. Potem pociągnął go z powrotem i ponownie. Z każdym pchnięciem popychał go trochę dalej. Cicho jęknąłem z bólu, ale to minęło szybko, gdy on wchodził coraz głębiej. Jego ruchy były nadal powolne i dałem mu znak, że jestem gotowy. 

Robił to coraz szybciej i wciąż miał coś do wepchnięcia. Stawał się coraz szybszy i szedł coraz głębiej. Nie było tak szybko, ale za każdym razem było szybciej. Wydałem kilka nieszkodliwych jęków, które nie wpłynęły na niego aż tak bardzo, ale potem wydałem mu głośny, namiętny jęk, który sprawił, że szedł szybciej i w końcu wszedł tak głęboko, jak tylko mógł. Ból nadal był, ale stawał się coraz mniejszy. W końcu jęknął, ściskając oczy. Pochylił głowę do mojej i zacisnął nasze usta. Jego język bawił się moim, podczas gdy moje ręce były na jego szyi, a jego na mojej talii i biodrach. Nigdy wcześniej nie robiłem czegoś takiego. To było takie dobre. Teraz był już stosunkowo szybki. To było idealne tempo. 

 Wszystko było idealne. W końcu wydałem mu głośny jęk, co doprowadziło go do szaleństwa. Chwycił mnie mocniej i wepchnął mocniej, co tylko spowodowało, że jęczałem jeszcze bardziej. Położył głowę na moim ramieniu, trzymając mocno moją talię. "George, ja..." powiedział, ale nie mógł dokończyć. Potem doszedł we mnie z jękiem. 

Kontynuowaliśmy krótko, ale zwolniliśmy. Clay i ja spojrzeliśmy sobie w oczy z uśmiechem.
 „To była najpiękniejsza rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła", oddychałem powoli.
 "To było lepsze niż wszystko, co kiedykolwiek zrobiłem George...", położył rękę na moim policzku. 

 Kiedy się wycofał, trochę jęknąłem z powodu straty, ale uspokoiłem się, gdy Clay położył się obok mnie i wziął mnie w ramiona. Ostatnią rzeczą, jaką zapamiętałem, było zasypianie z nim w wygodnej pozycji.  


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


*Ale pamiętajcie, że to tylko fanfiction więc nie piszcie prawdziwym ludziom z tego opowiadania nieprzychylnych komentarzy, bo wątpię, że by tego chcieli, Z góry dziękuje<33

no one cares|| DNF ||PLWhere stories live. Discover now