34. Strzał

111 7 22
                                    

Zapraszam Was do przeczytania ostatniego rozdziału! Po nim zostanie już jedynie epilog. Mam wielką, wielką nadzieję, że choć wiele wątków powraca w tym fragmencie i w dość skomplikowany sposób je wszystkie połączyłam, rozdział Wam się spodoba! Jak zwykle czekam na wszystkie Wasze opinie:)

---

"Duchy wybiorą strony, w imię których zginąć jest ich powinnością."

Żeby zrozumieć, w jaki sposób poznali się Kala i Legolas, należy cofnąć się w czasie aż do dnia, w którym Shara i Mau zawitali do Szarej Przystani w Lindonie.

Królowa przybyła do państwa Kirdana, usłyszawszy wieści, jakoby miała tam odnaleźć swoją siostrę. W końcu jednak powróciła do Fornostu, nie wykonawszy zadania. Nigdy jednak nie zastanawiała się, dlaczego Kala znalazła się w Lindonie i jaki przypadek zrządził, że w dniu przybycia Zdrajczyni do miasta jeden z jej szpiegów, Mikar, został uwięziony i przesłuchany przez elfów z Leśnego Królestwa. Zdrajczyni nie połączyła tych dwóch wydarzeń, choć powinna była.

Kala bowiem miała wyłącznie jeden powód, dla którego pokonała daleką drogę od Isengardu do Szarych Przystani. Książę elfów był owym powodem. Siostra Shary wiedziała, że ta wyruszy do Lindonu na poszukiwanie jej i wiedziała też, że książę elfów podąży w ślad za nią. Wystarczyło jedynie zaczekać, a Legolas jak po sznurku przybył do miasta. I wtedy kobieta stanęła na jego drodze. Gdy ten, rozwścieczony po interwencji i odpędzeniu jego żołnierzy przez oddział z Fornostu, szedł w stronę królewskiej stajni, Kala powolnym krokiem zbliżyła się do niego. Mężczyzna na początku chciał ją zbyć, rozdrażniony, ale wtem uderzyła go myśl. Przypomniał sobie wszystkie opisy siostry swojej niedoszłej żony, zlustrował kobietę wzrokiem i uświadomił sobie, że właśnie stanął przed nim drugi z Duchów.

Zgodnie z prośbą Kali odesłał swoich żołnierzy i przez długi moment nie wiedział, co mógłby powiedzieć. A ona uśmiechnęła się miękko. W duchu pomyślała, że wygląda na słabszego, niż mogła sobie wyobrażać. I zaczęła się zastanawiać, czy on odważy się na współpracę, którą zamierzała mu zaproponować.

- Jesteś poddaną Pana Mordoru - warknął mężczyzna. - Zaprowadzę cię przed oblicze władców elfów, a oni wymierzą ci stosowną karę.

- Moja siostra nie udowodniła wam, że śmierć nie jest w naszym przypadku rozwiązaniem? - spytała, uśmiechając się krzywo - Jeżeli nie wtrącisz mnie do lochu, mogę ci bardzo pomóc, Legolasie.

- Czego ode mnie chcesz?

- Jest w tobie wiele goryczy, synu Thranduila - rzekła. - Shara jest odpowiedzialna za jej większość. Mogę ci zaoferować zemstę, której tak pragniesz.

- Nigdy nie zawrę sojuszu z Mordorem - odparł, sięgając dłonią w stronę sztyletu przy swoim boku. Kala obserwowała to kątem oka. Roześmiała się, zaskakując nieco księcia.

- Oczywiście, że nie. Ale oboje możemy sobie pomóc, ponieważ oboje niemal równo nienawidzimy mojej siostry. Osoby o wspólnych interesach powinny współpracować. Zabiję Sharę dla ciebie, jeżeli ty zdradzisz mi informacje o jej królestwie. Potem udamy, że nigdy się nie poznaliśmy i nasze ścieżki już się nie przetną.

A Mau przewidział kiedyś, że by orkowie zaatakowali Fornost, musiałby powstać taki sojusz. Spoglądając w dół doliny Rivendell, gdy przybył tam z Sharą. Myślał o tym, że szpiedzy orków, nie mogąc się przedrzeć przez kraje elfów i granice miasta, nigdy go nie zaatakują. Nie przewidział jednak, że pewien elf, by zdobyć upragnioną zemstę na dawnej ukochanej, jak na talerzu poda jej siostrze wszystkie informacje. Położenie zabudowań na planie państwa, liczbę żołnierzy, godziny zmian warty, liczbę ludności i miejsce pobytu królowej.

Cień MordoruDonde viven las historias. Descúbrelo ahora