22. Ostatni

355 15 5
                                    

Były to ostatnie dni w Londynie, a atmosfera była nasycona emocjami i wspomnieniami. Grupka przyjaciół, w której się znaleźliśmy - ja oraz Lucas, Carmen, Jacob, Adrien, Aaron, Luciana, i Valentina - razem przeżywaliśmy chwile, które miały pozostać w naszych sercach na zawsze.

Słońce delikatnie mieniło się na horyzoncie, a miękki piasek miział mnie pod stopami. Lucas trzymał moją dłoń, a śmiech i gwar rozmów naszej grupy rozbrzmiewał w powietrzu. Moje myśli krążyły wokół tego, jak 2021 okazał się jednak nie taki zły. Były to chwile, które sprawiały, że zapominałam o troskach i codziennych problemach.

- Co zamierzasz robić? - zapytał mnie nagle. - Dalej... Teraz po szkole. 

- Czekam na wyniki egzaminów i wybieram się na studia - przyznałam zgodnie z prawdą. Bardzo chciałam, żeby mój plan na przyszłość mógł się spełnić.

- Kreatywnie - uniósł swoje kąciki ust w górę i po prostu na mnie popatrzył.

Później, na jednej z imprez, zaczęło się coś zupełnie nieoczekiwanego. Adrien, zawsze pewny siebie, zaczął podrywać naprawdę przystojnego chłopaka. Był lekko starszy od niego, a ja zastanawiałam się, jak daleko to pójdzie. Okazało się, że ten przystojniak był Włochem, który kiedyś pracował z matką Adriena. To zaskoczenie w połączeniu z humorem sytuacji sprawiło, że cała nasza grupa pękała ze śmiechu.

Codzienność naszych dni przemykała między relaksującymi spacerami po urokliwych uliczkach Londynu, wspólnymi posiłkami w przytulnych restauracjach, a także spontanicznymi decyzjami, które prowadziły nas do magicznych miejsc. Lucas i ja eksplorowaliśmy razem, dzieląc się swoimi myślami, marzeniami i uśmiechami.

Były także momenty refleksji, gdy siedzieliśmy na brzegu jeziora i patrzyliśmy na migotliwe światła miasta. Dzieliłam się z Lucasem moimi planami na przyszłość, a on wsparciem i zrozumieniem odpowiadał mi w równym stopniu.

Te ostatnie dni w Londynie z grupą przyjaciół były pełne życia, miłości i przygód. Chociaż wiedziałam, że musimy wracać do rzeczywistości, ta chwila zostanie ze mną na zawsze - jak kolorowe wspomnienie zapisane w zakamarkach mojego serca.

***


Carmen śmiała się głośno, komentując, że 2021 okazał się zaskakująco dobry, mimo, że jeszcze jego połowa do końca. Moim marzeniem było zostać z nimi na zawsze.

Ostatnia impreza bardzo dobrze się zapowiadała.

- Będę flirtował jak nigdy wcześniej - uśmiechnął się zadowolony Adrien. - Ostatnie dni w Londynie muszą być niezapomniane!

- Mam nadzieję, że nie sprowadzisz na nas kłopotów, Adrien - powiedział trochę nerwowo Aaron, chyba był zazdrosny. 

- Zaufaj mi, to będzie czysta rozrywka - zapewnił Adrien i faktycznie wybrał się w miejsce gdzie było więcej ludzi.

Nasza grupa śmiała się do łez obserwując nieudane teksty na podryw Adriena. W międzyczasie ja i Lucas schodziliśmy na spokojniejszy zakątek, żebyśmy mogli zostać sami.

- Dziękuję za wszystko, Lucas - powiedziałam, wiedząc, że to ostatni nasz wieczór. 

- Ja tobie również, kujonko - uśmiechnął się szeroko.

Poczułam, jak Lucas delikatnie podnosi moją twarz dłońmi. Jego spojrzenie głęboko zagłębiło się w moich oczach, a serce zaczęło bić szybciej. To było jakby czas zatrzymał się, otaczając nas magiczną aurą.

- To ostatni wieczór, więc pamiętaj, że nawet cię polubiłem księżniczko.

Nasze usta spotkały się w miękkości zachodu słońca, jakby czas i przestrzeń zniknęły, pozostawiając tylko naszą chwilę. To było czułe i jednocześnie pełne namiętności, jak gdybyśmy komunikowali się językiem, który tylko my sami rozumieliśmy. Z każdym pocałunkiem przemierzałam ocean uczuć - od delikatności po głęboką namiętność.

Choose meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz