Razem?

A Untitled Part 6

Przeokropne pulsowanie głowy , to pierwsze co poczułam po otworzeniu oczy zas kolejne uczucie które przeszło przez moje ciało to lekki strach . Odchyliłam lekko głowe do tyłu by upewnic sie ze to wlasnie Chris a nie kto inny spi tuz obok mnie . Przez chwile wpatrywałam sie w chlopaka tak bardzo pograzonego w swoim snie i przyznam ze bylo mi przy jego boku bardzo wygodnie . Przegioł pałe kładąc sie spać wraz ze mna , mam nadzieje ze do niczego wiecej nie doszło poniewaz nie bylam calkiem trzezwa wczorajszego wieczora . 

- wstawaj idioto !- zbudziłam go 
- co jest grane ?- powiedzial odziwo dosc spokojnie nawet nie otwierajac oczu 

- gówno , dlaczego spisz ze mna ? 

- przypominam ze to moj pokój - w tym momencie dopiero zdałam sobie sprawę , ze zasnełam w jego pokoju . co za zenujaca sytuacja

Wstałam i opuściłam ciepłe objecia chłopaka a moje cialo niemal odrazu opatulil chłód . Zamknelam dzwi od mojego pokoju i zdjełam z siebie jeszcze pachnącą alkoholem sukienke . Jak dobrze ze mamy weekend i nie musze isc do malego Timiego . Zimny i szybki prysznic powinien załatwic sprawe . Kolejny raz upewnilam się że drzwi są zamknie, podchodząc do łóżka zrzuciłam z siebie puchaty ręcznik i sprawnym ruchem ubrałam czarną koronkową bieliznę oraz czarne leginsy i różowy sweterek. Głowa strasznie mnie bolała ale nie wypiłam tak dużo by mieć kaca. Blond włosy opadły mi falami na ramiona gdy zajmowalam się malowaniem moich paznokci. Głód mi wcale nie doskwiera, zamknięta w swoich czterech ścianach puszczam głosniej muzykę i staram się usnac. Wiercąc się z boku na bok odpuszczam jednak te próby i schodze na dół.

-Znów oglądacie filmy?- pytam mojego tatę który zajmuje miejsce na kanapie a obok niego Tina
-Tak, przyłączysz się? -Odpowieda
-W sumie czemu nie -może to pozwoli mi zasnąć
- Ciężka noc? -Wypala Tina
- Aż tak widać? Bo wiesz gdyby był poniedziałek powiedziała bym " kto wygląda w poniedziałek jak gówno miał zajebisty weekend
-Wyrażaj się młoda damo -upomina mnie tata
-Gdzie Chris?
- Wyszedł z jakąś Brunetka -szokuje mnie ich odpowiedź

Nie wiedziałam że się z kimś spotyka, co to za brunetka? Znam ją?  Fajna jest?  Pewnie ja bzyka pacan. Dziś rano byliśmy razem w łóżku - Nie bierzcie tego dwu znacznie - a on obraca już jakąś pannę,  co za tapet. Ładnie się zachowuje

Tak jak się spodziewałam film pozwolił mi zasnąć a gdy się obudziłam był już późny wieczór. Leżałam na kanapie całkiem sama w ciemności. Cisza obijał się wręcz echem o ściany mego domu.

Usłyszałam jak ktoś toczy walkę z zamkiem, zupełnie jak ja gdy jestem pijana w trzy dupy. Podeszłam bliżej i przez kamerkę zamontowana nad drzwiami zobaczyłam Chrisa obejmującego jakąś zdzire. Tego to już za wiele nie będzie jej pieprzyl pod moim dachem z impetem więc otworzyłam drzwi

- Wiesz która jest godzina? -Wykrzykuje prosto w jego twarz - dzieci już śpią a ty się wluczysz po mieście
-Jakie dzieci? - Pyta zdzirowata
-Oh nie uprzedziłes koleżanki że twoja żona czeka na ciebie grzecznie w domu z dwójka dzieci? - juz zbiera mnie na śmiech gdy widzę zszokowana minę współlokatora
-Ty swinio! - Rzuca brązowo włosa i ucieka
- Następnym razem myśl głową a nie kroczem! - Krzyczę do niej na pożegnanie
-Co to było??
- A co myślałeś że to burdel? - Odwracam się i zmierzam do pokoju
- Jesteś zazdrosna? - ha to mnie rozbawil
- Proszę cię, o tą kupę gówna która tu przewlekłes? - Unosze brwi i marszcze czoło wskazując na drzwi
- Jesteś widzę
- Schlebiaj sobie schlebiaj -Rzucam na dowidzenia

Wchodzę po schodach i znów dokładnie upewniam się że dobrze zamknęłam drzwi od pokoju. Nie chcę żadnych nie zapowiedzianych wizyt i tak nie czuję się najlepiej. Jestem zmęczona, nie wyspana do tego boli mnie głowa i gardło przez co mam nie przyjemna chrypke. Zdejmuje swoje ubrania i układam je w szafie. Delikatnie przekładam przez głowę koszulkę Chrisa która ostatnio służy mi jako piżama i nadal świetnie pachnie.

- Dobranoc skarbie.. - Słyszę jeszcze nad uchem na co delikatnie się uśmiecham i zasypiam