32 :(

6.2K 342 2
                                    

-Stary miałem ją tak zostawić?  - Obudził mnie krzyk Chrisa

-Nie no najlepiej było kurwa odgrywać Romeo i przytulać się do niej na kanapie - Din był strasznie wściekły

- Zaraz ja obudzicie -wtrącił Stefan, strasznie bolała mnie głowa a oczy piekly

-Dobrze może mi wytłumaczy czemu tulila się do niego - strasznie wrzeszczeli

-Ja ci powiem Din, bo jesteś kutasem. Każdy z nas stara się pomóc zemścić na tych cpunach by tylko jej nie stała się krzywda - Chris odpowiadał spokojnie - ale już nie mogę patrzeć jak zdołałes się zmienić przez te kilka dni. Dla każdego z nas ta drobna blondynka jest kimś ważnym i napewde bardzo nienawidzę gdy płacze - podniosłam się z kanapy - ogarnij się Din bo inaczej nigdy nam się nie uda zagroził Chris wychodząc z kuchni i wpadając prosto na mnie - ło Savanna wstałas - podnosił mnie z podłogi - Przepraszam, jak się czujesz?? - spytał

-W.wody Chris w.wody - mój głos był strasznie zachrypnięty

- Savanna - zza Chrisa wyłonił się Din - możemy pogadać?

-Nie - Tak!  Krzyczał moje serce

- Savanna

-Słyszałeś Din, nie - wtrącił Chris

-Chris chodź, nalejemy jej wody - zresztel go Stefan

-Ja przepraszam nie wiem co we mnie dzisiaj wstąpiło -Tłumaczył

- Wsadz sobie w dupe te przepraszam - Przytul mnie Din pragnę tego - jak ty tak możesz?  Najpierw na mnie krzyczysz, później ublizasz - czułam już łzy w oczach - spiskujesz coś z chłopakiem za moimi plecami, myślicie wszyscy źe jestem głupia? - Kurwa - teraz myślisz że głupie przepraszam wystarczy? - IDIOTO!

Ku mojemu zdziwieniu i jednocześnie ucieszeniu. Din mocno przywarl do moich ust. Pocałunek był bardzo zachlanny jak gdyby to w nim było wypisane 100000 przepraszam. Don całował wyśmienicie, bardzo tęskniłam za tym, jego dotykiem, czułością. Zresztą zawsze tęsknię za Dinem i wszystkim co z nim związane poprostu jestem zachlanna. Chodź bardzo pragnęłam by mnie całował nie mogłam jednak rąk łatwo mu wybaczyć.

-Myślisz że tak o poprostu mnie pocalujesz, rozpalić do czerwoności i wszystko będzie okej? - Spytałam kończąc nasz pocałunek

- Yhy -odparł opsypujac moja szyję pocałunkami

-Mylisz się - podniósł wzrok na wysokość mojego, jej miał takie piękne oczy poprostu cudowne!

- Okej więc co mam dla cb zrobić? -Din obją mnie mocno w pasie gdy ja założyłam ręce na jego ramiona

- Poprostu mnie nie ran Din - dokładnie obserwowałam jego twarz, tak bardzo mnie pociąga

- Savanna, jesteś moim wszystkim - odpowiedział składając delikatny pocałunek na moim czole

- I już? - Zaskoczył nas Chris

- Pary są posrane - odpowiedział Stefan przywracając oczami i niosąc smakołyki do salonu

Do Beck ♥ ; wpadaj do nas na film?  Jest Stefan :-)

Wiedziałam że gdy jej to napisze będzie u nas za góra 20min. Zawsze miała do niego słabość, śmieszyło mnie jak szybko potrafi przy nim trzepotac rzesami. Stefan zawsze zgrywal niedostępnegp lecz każdy wiedział że ich wspólne spotkanie kończą się seksem , Din zawsze pozostawial to bez komentarza ale wiedziałam że nie całkiem mu to pasuje. Dosłownie jak zakładałam po ok. 30min Becka stała już pod naszymi drzwiami wraz z koleżanką i lampami wina, to mi się podoba. Wieczór oczywiście nie skończył się na oglądaniu filmu tylko na popijawie. Leżałam na Dinie głową tuż przy sercu wsłuchujac się w jego bicie gdy on spokojnie siedział popijając piwo, Stefan z Chrisem siłowali się ma ręce gdy Becka i jej blond koleżanka im gorąco dopingowaly. Cieszy mnie taki stan rzeczy, marzyłam by chłopcy się wkoncu dogadali. Lekko podskoczyłam gdy dziewczyny zaczęły głośno krzyczeć oklaskujac Chrisa z powodu wygranej. Blondynka wpił się w jego usta a ja odwróciłam wzrok lekko zniesmaczona tym widokiem i sama nawet nie wiedziałam dlaczego.

- Wszystko w porządku? - Din zauważył moje zachowanie

- W najlepszym - uśmiechnęłam się by nie dać po sobie poznać

- Zagramy w butelkę? - Spytał  Stefan

- Jasne, chodź sztywny bracie z laska która nie wiadomo dlaczego cie kocham - skomentowała Becka na co lekko się zasmialysmy

- Kręć Sav - Wyszeptał mi do ucha Din, zakrecilam mocno butelka i wypadło na Becke, ojoj dobrze wiedziałam czego chce najbardziej - pocałuj Stefana - powiedziałam zadziornie, jak kazalam tak zrobiła. Beck zawsze wybiera wyzwana woli odwalić coś głupiego niż by ktokolwiek cokolwiek wiedział o niej więcej niż powinien.

- Okej - wywarła usta i mocno zakrecila butelka od wina która zatrzymała się na Dinie - Braciszek, więc? - spytała

-Pytanie - dziwne, też zwykle stawiał na wyzwania

- Więc, - teatralne dotknęła palcem brody - jak jest w łóżku? - Pospolite

- N i e s a m o w i t a!  - odpowiedział

- Mało nam to mówi, może jakieś szczegóły co?  Napewno było świetnie skoro ja rozdziewiczyles - na te słowa całą się spielam, chodź Din zachował spokój a Stefan upał duża część swojego piwa

- Nie bądź wścipska, było idealnie zresztą sądzę że masz jedno pytanie a nie milion prawda? Chyba że mam spytać o twoje przygody seksualne że Stefanem - Din wybrna z sytuacji gładzac mnie po plecach

Reszta wieczoru mineła już całkiem normalnie oczywiście dziewczyny zostały na noc i obie znalazły swoją parę na tą noc, zaś na i Din całą noc przesiedzielismy na wyrandzie szczelnie zamknięci w swoich usciskach popijając wino.

- Din.. - Przerwalam głucha ciszę

- Tak? - Odpowiedział zaciągajac się skretem i podając go mnie

- Gdy mówiłeś że masz dla mnie niespodzianki na całe życie myślałam że będą to jakieś odlotowe rzeczy - zaśmiałam się

- Odlotowe rzeczy to ja mogę robić z tb w łóżku, niezapomniane rzeczy to takie chwile jak teraz, te smutne i bolesne postaramy się ograniczyć do minimum, ale pamiętaj zawsze to będą te rzeczy i niespodzianka jest całe nasze wspólne dalsze życie Sav - jest wspaniały - Kocham Cie Savanna

- Wierzę w to - odpowiedziałam całując jego skron

Razem?Where stories live. Discover now