Rozdział 4

24 5 0
                                    


Wysłałem Nicoli sms'a:

JA

Obraziłaś się na mnie? ;'(

NIKI

...

JA

Odpowiedz...

NIKI

Nie, nie obraziłam się...

Jezu, całe szczęście.

-Nagramy Musical.ly?-Pytam się Nicoli.

-No możemy...-Mówię z niechęcią...

Jacob wybiera swoją piosenkę: "Hit or Miss".-Kocham ją, po tajemnie słucham sobie ją gdy: idę szkoły i jak wracam.

-Wszyscy się na nas gapią...-Mówię szeptem.

-No wiem...-Chodźmy z tąd...

-OK.

Wyszliśmy już z kawiarni. Nagle dzwoni do mnie mama...

KURWA!!....Jacob już wie, że mam jego piosenkę ustawioną jako dzwonek...

-Oooooo....Jak słodko...-Mówi Jacob.

-SHARE UP! MY MUM IS CALLING ME!-Krzyczę do niego. ( mój bjusziful inglisz)

-OK!OK! Już będę cicho!-Mówi Jacob.

- Cześć Niki.

-Hej mamo...

-Wracam jednak, nie wieczorem - jak zawsze, tylko w wracam w poniedziałek rano, więc możesz zaprosić koleżankę na noc.(:

-OK. Dzięki mamo.

-No, pa córuś. <----(tak się pisze)

-Pa mamo...

-Idziemy do mnie?-Pyta się Jacob.

-No...możemy.

-To chodź.

-Idę,idę.-Mówię wyrównywując kroku Jacoba. <----(tak się pisze)

Po 15 minutach jesteśmy przed domem chłopaka. Jest już ciemno, bo jest 18.

&quot;Te ulubione chwile, są zawsze z nami...J.S/N.Wजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें