Boże, co on mi napisał. Że mnie kocha? Chociaż ja też go kocham, to też mu napiszę list. Mam nadzieję , że będzie piękny i że ja i Jacob będziemy parą.
Hej Jacob!
Przeczytałam twój list.
Dziękuję, że jesteś ze mną szczery. Chciałam Ci to samo powiedzieć,
Ale nie wiedziałam jak...
Też Cię KOCHAM! KOCHAM! KOCHAM! <3 <3 <3
Tylko się na mnie nie obraź za to co teraz piszę.
Przyjdź do mnie dzisiaj o 1800.
I o tym porozmawiamy.
Nicola White
Love you Jacob <3 <3 <3 <3
xoxo
Chyba mu się spodoba ten list. Jest krótki. Dobra idę mu go dać. Ubieram moje SuperStars'y i wychodzę z domu. Pukam do drzwi i otwiera mi mama Jacoba.
-O, dzień dobry Niki!
-Dzień dobry! Przepraszam ,że przeszkadzam ale czy mogła by Pani dać ten list Jacobowi?
-Tak, oczywiście.
-Dobrze, dziękuję Pani i Do widzenia!
-Do widzenia!
Kurde, ale się znerwicowałam, bo myślałam, że Jacob mi otworzy. Ale miałam szczęście, bo to jego mama mi otworzyła, ponieważ była w domu.
*30 minut później*
Ok, chyba zaproszę dziewczyny do siebie do domu, bo mi się nudzi. Napiszę im na instagramie ( Stworzę nową grupę).
JA:
Hej babki, czy byście chciały do mnie przyjść?
VICKI:
No, ok tylko o której?
JA:
Nie wiem... Może za 30 minut?
CLAUDIA:
Ok. Za 25 będę <3
SUSAN:
Ok. To ja się już szykuję <3
JA:
Weźcie ze sobą coś do jedzenia i ubierzcie się jak najładniej, bo będzie imprezka. No to do zobaczenia kochane! <3
CLAUDIA I 2 INNE OSOBY:
Pa. <3
Lecę do łazienki po jakieś kosmetyki i lakiery do paznokci, bo jak dziewczyny przyjdą, to sobie pomalujemy paznokcie i ogólnie zrobimy się na bóstwo.
Słyszę dzwonek do drzwi. To moje babki. Lecę im otworzyć.
-Hej! -Mówię
-Cześć Niki! -Mówi z uśmiechem Susan.
-No elo. -Mówi Vicki.
-Cześć kochana! - Krzyczy Claudia.
-Wejdźcie dziewczyny!
Zdejmują buty i idziemy do mojego pokoju. Rozpakowałyśmy jedzenie i otworzyłyśmy picie. Gadamy sobie o babskich sprawach; ja na przykład powiedziałam dziewczynom,że Jacob wrzucił mnie do wody, gdy miałam okres...
Teraz każda maluje drugiej paznokcie; Cla malowała mi, A Sus- Vicki.
-Dobra, zrobione na bóstwo, to teraz robimy imprezkę. -Mówię.
-No ok, tylko kogo jeszcze zaprosimy? Bo tak tu pusto...-Pyta mnie Claudia.
-Johnnego, Felixa, Carla, Davida i Jacoba.....
-No dobra, to dzwonimy po nich. Ja dzwonię po Orlanda, Carla i Davida, a ty zadzwoń po Jacoba i Felixa.
-No dobra... -Mówię z niechęcią, bo nie chciałam dzwonić po Jacoba, po tym jak wysłał mi ten list - a ja jemu swój.
JA:
Hej Jacob, czy chcesz wpaść do mnie na imprezę?
JACOB:
No, mogę tylko o której?
JA:
Za 30 minut, bo chłopacy dopiero wyszli z domów.
JACOB:
OK. Za chwilę będę. Pa.
YOU ARE READING
"Te ulubione chwile, są zawsze z nami...J.S/N.W
Teen FictionMoja książka opowiada o miłości oraz przyjaźni. Mam nadzieję, że spodoba się ona wam oraz, że będzie popularną książką. *Jacob i Nicola zostają parą, Susan znajduje sobie chłopaka a Viktoria zrywa z Johnnym. Claudia wciąż jest z Felixem. Nicola...