"Te ulubione chwile, są zawsze z nami...J.S/N.W

Rozdział 13

-Dobrze, możemy iść kochana. - Gdy on to mówi, nasze usta się dotykają, i przeradza się to w pocałunek.

-Dobra idźmy, a nie mnie całujesz!

-Ok, ok. Sorry.

-To idziemy?

-Idziemy.

Jacob bierze klucze z komody w jego pokoju, i schodzimy na dół.

Chłopak przepuszcza mnie w drzwiach, zamyka je, i idzie do mnie. Jedziemy na deskach do parku, który jest niedaleko szkoły.

-Ścigamy się?

-No dobra!

-To dogoń mnie księżniczko!

-O ty, ty...nie wiem co powiedzieć (Mruczę pod nosem)

-Co mówisz?

-Nic, nic.

-Dobra chodź.

-Już jadę.

Biorę telefon, z mojej bluzy, i zapuszczam bity.

-O, właśnie włączysz "Tuesday"?

-Tak, bardzo lubię tą piosenkę.

*Pov. Nicola*

Przez przypadek, zamiast włączyć "Tuesday", włączyłam "Hit or Miss".

-Oooo....Jak słodko!...

-Dobra,dobra.

-No możesz zostawić.

-Ok. -Mówię zawstydzona.

-Co się tak rumienisz Niki?

Co rumienie się?......Kurwa... Ale się wkopałam. Tak się zamyśliłam,że bym wpadła na Jacoba który zawrócił i tak ciągle.

-Uważaj, bo zaraz mi tu coś zrobisz!

-Yyyy...Sorry.

Jacob schodzi z deski, bo chce się trochę obniżyć (bo jest ode mnie przynajmniej 20/30 cm wyższy). Zbliża się do mnie, i zaczyna całować... Cicho jęczę, braknie mi już powietrza, i nagle czuję ciągnięcie za rękaw bluzy. To... mała dziewczynka? LOL!?!

-A cemu on ci dał buzi?

-Bo mnie lubi.

-A ty go lubis?

-Yyy... Nagle przerywa nam jakaś kobieta, która woła małą dziewczynkę do siebie:

-Jagoda! Gdzie jesteś?!

-Tutaj!

-No dobrze idź już do mamy.

*Pov. Jacob*

Nie wiedziałem, że Niki tak dobrze i swobodnie umie rozmawiać z dziećmi.

-Co się tak na mnie patrzysz?

-Nie, nic, nic...

-To idziemy?

-Tak. -Mówi Jacob.

Ruszam pierwsza, a chłopak po chwili też. Wyrównuje swój chód z moim. Delikatnie chwyta mą dłoń. Widzę kątem oka, że patrzy na mnie jak na obrazek.

Po chwili już siedzimy na ławce w parku. Widzę, że Jacob chce ze mną nagrać musical.ly.

-Yy... na... -Nie pozwalam mu dokończyć.

-TAK możemy.

-Yyy.. skąd wiesz co chcę zrobić??

-Intuicja.

Jacob, chyba na złość, wybrał swoją piosenkę "Sweatshirt". Filmik wyszedł wspaniały.

-Wstawić?

-I ty mi się jeszcze pytasz? Oczywiście, że tak!!