*Pov. Nicola*
Przebudziłam się o 8 nad ranem.
Jacob już nie śpi. Zaczyna mnie przytulać i patrzy się w moje oczy.
Jest kilka cm. ode mnie.
Zaczyna mnie delikatnie całować i błądzić rękoma po moich plecach.
Czuję, że mnie chwyta za uda i podnosi.
Odruchowo oplatam nogi wokół jego bioder a ręce na szyi, lecz wciąż się całujemy.
Nie widzę gdzie Jacob idzie. Do salonu? Po co?
-A nie, nie idzie do salonu tylko do kuchni. Kładzie mnie na blacie wyspy.
Całuje mnie namiętnie. Powoli zaczyna mi brakować tchu.
Jacob chyba czyta mi w myślach, bo zaczyna mnie całować po szyi.
Czuję, że jego ręce wędrują pod bluzkę, i zmierzają w stronę mojego stanika.
Robi mi się lekko. Kurwa! Rozpiął mi stanik! Co to za skurwysyn!
-Co ty zrobiłeś? -Krzyczę na niego.
-Nic. A co miałem zrobić?
-Rozpiąłeś mi stanik, i rzuciłeś go na podłogę!
Może jeszcze zdejmiesz mi bluzkę i majtki, co?
-Nie, nie jestem takim zboczeńcem...
Bierze mnie na ręce ale nic nie widzę co robi.
Chyba bierze mój stanik z podłogi i zanosi do łazienki.
Odkłada mnie i mówi:
-Proszę, a teraz możesz się ubrać.
-Dobra, a teraz spierdalaj stąd zboczuchu.
(Mówię sarkastycznie ale słodko),
-Idę.
YOU ARE READING
"Te ulubione chwile, są zawsze z nami...J.S/N.W
Teen FictionMoja książka opowiada o miłości oraz przyjaźni. Mam nadzieję, że spodoba się ona wam oraz, że będzie popularną książką. *Jacob i Nicola zostają parą, Susan znajduje sobie chłopaka a Viktoria zrywa z Johnnym. Claudia wciąż jest z Felixem. Nicola...