Rozdział 18

16 5 0
                                    

-Ok. Jacob załatwiony, a ja teraz dzwonię po Felixa.

-Aha, a i nie dzwoń po niego, bo przyjdzie z Carlem, Davidem i Johnnym.

-Dobra.

*10 minut później*

Jacob już przyszedł, a reszta chłopaków będzie za chwilę.

*Pov. Claudia*

Gdy Jacob zadzwonił do drzwi zauważyłam, że Niki się wystraszyła i kazała mi go wpuścić, a sama poszła do łazienki się poprawić i ubrać w sukienkę i jej koturny.

*Pov. Jacob*

Słyszę, że ktoś biegał po schodach, a chwilkę później otwiera mi.... Claudia?

-Hej Cla. Sorry, że się tak zapytam, ale gdzie jest Niki?

-Ubiera się, i poszła się też poprawić.

-Aha, dzięki to ja tu poczekam.

*20 minut później*

Chłopacy przed chwilą przyszli. Muzyka, jedzenie i picie jest - czyli wszystko gotowe.

Nagle widzę, że Nicola schodzi na dół i wygląda oszałamiająco. Ma na sobie; Czarną, krótką sukienkę i brokatowe buty.

-Hej Niki.

-Cześć...-Mówi dziewczyna, ale bez zainteresowania.

Chwytam ją za rękę i ciągnę do jej pokoju.

-Czemu się do mnie nie odzywasz?

-Bo nie...

-To przez ten list, tak?

-Może... Sama już nie wiem...

*Pov. Nicola*

Jacob patrzy się na mnie słodko, ale pytająco. Chwyta mnie delikatnie za biodra, i szepcze mi do ucha:

-Przeczytałem twój list. Widocznie chodzi nam o to samo...

-Ale... ja nie jestem jeszcze gotowa na związek...

-Spokojnie, poczekam kochana...

Całuję Jacoba w policzek i szybko schodzę na dół do dziewczyn i chłopaków.

Odciągam babki na bok i zaczynam im o tym mówić - co Jacob napisał mi w liście (pokazuję im go) i co ja mu odpowiedziałam.

*Pov. Jacob*

Schodzę do chłopaków, i zabieram ich na stronę. Opowiadam im, że napisałem do Niki, a ona mi odpowiedziała.

Byli zaskoczeni, bo chciałem jej się zapytać, czy zostanie moją dziewczyną.

Słyszę, że dziewczyny mówią o tym (sorry ,że piszę właśnie co chwilę "że"),że Vicki i Sus muszą już iść.

I jak zawsze Felix i David też bo oni są braćmi dziewczyn (Susan i David, Victoria i Felix.)

-Pa. -Żegnam się z tą czwórką (która musi już iść).

-No siema, do poniedziałku.

"Te ulubione chwile, są zawsze z nami...J.S/N.WWhere stories live. Discover now