Rozdział 21

22 4 0
                                    

Jego ręce znajdują się na moich policzkach. Zaczyna mi jednak brakować powietrza, a Jacob chyba to wyczuł (zauważył/wyczuł <--- jak kto chce).

Jeszcze lekko muska moje usta. Gdy rozłączył nasze wargi, zaczęłam go całować po szyi, robię to tak długo, aż powstaje malinka.

Zostawiam też ślad szminki na policzku, i czole (całując go). Po tym przytulam się do niego.

Wstaje, chwyta moje ręce i mnie znowu całuje. Chcę mu się oprzeć, ale wpadłam na biurko. Kurde...nie mam z nim szans. Jacob powoli zdejmuje mi bluzkę. Sam też zdejmuje.

Podnosi mnie tak, abym usiadła na biurku. Jacob zaczyna mnie całować po szyi oraz obojczykach, schodzi co raz niżej.

Chłopak wciąż mnie całuje, ale kładziemy się na jego łóżku. Czuję,że nie mam majtek. Jacob cały czas schodzi coraz niżej, aż gdy zaczyna całować moją k*o*b*i*e*c*o*ś*ć. Cicho jęczę i nagle czuję, że przyjaciel mojego przyjaciela jest we mnie.

Jacob po kilku minutach porusza się coraz szybciej i głębiej.

-Dojdź dla mnie! -Syczy Jacob do mojego ucha.

Chłopak robi jeszcze kilka ruchów i jęczę jeszcze głośniej. Czuję jak po moim ciele rozlewa się orgazm.(<---to przepisałam żywo z tekstu XDDD) Jacob szepcze do mojego ucha:

-Grzeczna dziewczynka.

Chłopak sam robi jeszcze kilka ruchów i sam dochodzi.

Jacob położył się obok mnie, i pocałował mnie lekko w usta.

Ja jeszcze leżę w samym staniku, a chłopak zdążył się już ubrać (nawet nie wiem kiedy). Ma na sobie bokserki i spodnie.

-Wszystko od pasa w dół mnie boli.

-Wiem, bo to przeze mnie.

-Wcale nie.

-A tak. Gdy to mówi, całuję go lekko w nos.

-Muszę iść do toalety. Biorę koc, który leży za mną, i oplatam go sobie wokół bioder. Szybko wychodzę z pokoju i biegnę do łazienki. Nagle, szyję że ktoś mnie chwyta za biodra, i podnosi do góry.

-Zostaw mnie!

-Czemu?

-Bo muszę do toalety!

-To Cię zaniosę.

-Nie, proszę nie!!!

-Czemu?

-Bo nie mam na sobie majtek!

-No ale i tak Cię zaniosę!

Jacob, ten uparciuch jak to on, musiał mnie zanieść do toalety. Szybko zamknęłam drzwi. Zrobiłam to co miałam zrobić; uczesałam się i zmyłam makijaż.

Wyszłam z toalety, i poszłam po tym spać, bo byłam zmęczona.

&quot;Te ulubione chwile, są zawsze z nami...J.S/N.WWhere stories live. Discover now