Wrong signals •Hemmings•

22 {Missing}

Luke

– On śpi – słyszę głos chyba mojego przyjaciela. Przewracam się tylko na drugi bok. Cholernie źle się czuję. Miałem kaca raz w życiu gdy wygrałem ważne krajowe zawody. Teraz mam kaca, bo całkowicie nie wiem, co zrobić z życiem.

– Kochanie – wycieram ucho, muszę mieć omamy albo głowa mnie każe, wyobrażeniem Tessy szepczącej mi do ucha to urocze słówko – Luke, przyjechałam – znowu strzepuję coś z ucha, ale to okazuje się twarzą – Luke! – rzuca się na mnie.

– Co tutaj robisz? – wiem, że nie brzmię najmilej na świecie.

– Dlaczego śmierdzisz piwem i śpisz o dwunastej? – obie te rzeczy nie zdarzają mi się nigdy.

Upiłem się i cię zdradziłem, Tess.

Czy to jest to, co powinienem powiedzieć?

Ona robi mi niespodziankę i przylatuje do mnie z Londynu, prawdopodobnie na moje zawody, a ja najgorszy chłopak na świecie, zdradziłem ją dzień wcześniej.

Nic nie mówię.

Przyciągam ją do swojego boku.

– Śmierdzisz – mówi z dezaprobatą – Denerwujesz się zawodami? Luke...

– Przepraszam, pójdę się umyć, okej?

Pozwala mi na to. Chyba liczyła na inną moją reakcję. Ja zazwyczaj reagowałem inaczej. Wszystko się zmieniło, kiedy poznałem Peggy. Cholerna Peggy. Dziewczyna, której się podobałem, ale to za każdym ja sięgałem po zakazane. To ja byłem zazdrosny o Mike'a. Będąc uczciwym zdradzam Tesse od dłuższego czasu, szczególnie w głowie i to podczas snów.

Wchodzę pod prysznic i próbuję zmyć z siebie zapach wczorajszej nocy. Nie jest to proste, bo nie jestem do końca pewny czy tego chcę.

Wszystko robi się jeszcze cięższe gdy Tessa dołącza do mnie pod prysznicem.

– Stęskniłam się za tobą – przeczesuję moje mokre włosy. Jestem zdenerwowany i spięty, wiem, że ona potrafi to wyczuć.

– Nie mogę, Tess – nie chcę jej robić tego gdy jest naga, ale jednocześnie nie chcę jej tego robić kiedykolwiek. Przeżyliśmy razem ostatnie pięć lat. Może więcej czasu byliśmy osobno, ale to cały czas moja ukochana dziewczyna. Czy jednak gdyby tak było, zrobiłbym to jej?

– Jesteś zmęczony?

– Zaraz do ciebie przyjdę, dobrze?

– Myślałam, że lubisz robić to pod prysznicem.. – cholera jasna – W porządku.

Nie wiem, co zrobić i jak to zrobić. Ona jest niesamowita, pogodna, radosna. Nigdy mnie nie zraniła, zawsze była obok i we wszystkim mnie wspierała. Jak mogę jej to robić? Uderzam pięścią w kafelki, dłoń boli mnie jeszcze, po poprzednim razie.

Ubrany i pachnący wychodzę do dziewczyny, którą okropnie zraniłem i zranię zaraz ponownie.

– W końcu się to stało – to ona odzywa się pierwsza – W końcu przestałeś mnie kochać.

– Co? – patrzę na nią zdezorientowany.

Peggy

Nigdy nie chciałam się umyć. Bałam się, że gdy tylko wyjdę pd kołdrę, jego zapach zbytnio zmiesza się z moim. Spałam w tej piekielnej sukience.

Płakałam, dlatego, że nigdy nie będę jego numerem jeden. Płakałam, bo jedyne, co miałam ochotę zrobić, to wrócić do niego i zacałować go na smierć.

Nie byłam pijana, ale Mike twierdzi, że on był. Wierzę mu, Mike nigdy nie był czarnym charakterem tej historii.

– Myślałam, że to tylko chora fascynacja sportowcem, a ty go kochasz. Jesteś zakochana w Luke'u Hemmingsie.

– Co?

– Kochasz Luke'a.

– Co? – powtarzam.

– Nie oszukasz swojego serca, Peggy.

– Jest mną zainteresowany, tylko dlatego, że jej tu nie ma. Widziałam, jak na nią patrzy. To uwielbienie w oczach, ten podziw.

– Źle to odczytujesz. On podziwia ją w sposób, w który podziwia się drugiego sportowca. Oni kochają swoją miłość do sportu, swoją determinacje, wspierają się w tym, ale nie są w tym tak jak wy.

– Więc dlaczego są razem?!?

– Bo każdy potrzebuje miłości, Peggy.

– Nigdy nie chciałam być powodem końca innej. Jeśli niszczysz szczęście innych, nie zasługujesz na własne.

– To on cię pocałował.

– Ale to ją całuje z miłością – nie ma nic gorszego, niż bycie tą drugą. Nie ma gorszego, niż bycie niewiadomą. Marzyłam o byciu kimś więcej.

Luke

– Zawsze będę cię kochał – szepczę jej do ucha.

– Zawsze będę cię kochała – najbardziej zraniłem siebie i to było przerażajace.