Część 8

29.7K 765 297
                                    

Była 7:15 i tak nie zdążyłabym na lekcje , więc postanowiłam że pójdę na drugą godzinę. Zdrzemnęłam się jeszcze 20 minut , po czym wstałam. Poszłam do łazienki , wzięłam prysznic i wysuszyłam włosy. Ubrałam się w białą koszule sięgającą mi do ud , w sumie to była taka sukienka można powiedzieć. Włosy zostawiłam proste , rozpuszczone. Założyłam białe convers'y , zrobiłam lekki makijaż , wzięłam torbę i zeszłam na dół.

W szkole byłam o 8:00. Była już przerwa , poszłam w stronę swojej szafki.

-Hej laska! - Usłyszałam głos Amber. Przytuliłam ją na powitanie i udałyśmy się do stołówki by trochę pogadać.

Amber jadła swoje śniadanie , a ja piłam wodę nie byłam zbytnio głodna. Siedziałyśmy sobie we dwie i rozmawiałyśmy.

-No i co ci wczoraj Nathan powiedział? - Zapytała Amber.

-Nic szczególnego , opowiedział o swojej  chorej  nienawiści do młodszej siostry  przez co stwierdziłam , że chcę ją poznać no i pojechaliśmy do niego.

-No masz rację , to jest chora nienawiść.

-No znaczy wiesz niby stwierdził , że to się zmieni po tym jak mu trochę nagadałam , żeby się ogarnął. Mała jest taka słodka.

-Zobaczymy czy da radę. A w ogóle to czemu nie było cię na pierwszej lekcji?

-Zaspałam. - Powiedziałam i zadzwonił dzwonek. Poszłam więc z Amber na matematykę, a potem miałyśmy chemię na , którą się spóźniłyśmy. Usiadłam w ławce i Nathan od razu zaczął rozmowę.

-No no od kiedy to Kelly się spóźnia? - Powiedział rozbawiony.

-No czasem jej się zdarza. - Odpowiedziałam z uśmiechem.

-A czemu cię nie było na pierwszej godzinie?

-Zaspałam. A po za tym od kiedy przejmujesz się moją edukacją?

-Może się po prostu tęskniłem?

-Za mną czy za moim zgrabnym tyłkiem? - Zapytałam posyłając mu ten wredny uśmieszek.

-Za jednym i za drugim.

Reszta lekcji minęła spokojnie. Z odpowiedzi dostałam 5. Po skończonych lekcjach udałam się w stronę parkingu , pojechałam do domu i na 19 wyszłam z domu , żeby odebrać Diego z lotniska.

-Ciao Bella! - Powiedział Diego , po czym mnie przytulił.

-Cześć! Matko jak ja za tobą tęskniłam.

-No ja za tobą też , nudno jest bez ciebie. To co dziś mamy taki "babski" wieczór? - Zapytałam ze śmiechem.

-No oczywiście! - Odpowiedział mi śmiejąc się.

Diego był wysokim , ciemnym blondynem o lekko ciemniejszej karnacji. Był wysportowany i miał  lekko wyrzeźbione ciało. Nie jedna dziewczyna się za nim oglądała , ale wszystkie mają pecha ponieważ Diego jest gejem. Jest takim moim bff. Często urządzaliśmy sobie różne nocki i inne duperele.

Gdy dojechaliśmy do domu zaprowadziłam go na górę , gdzie pokazałam mu pokój gościnny , w którym będzie spał , a potem poszliśmy do mnie. Była 20:30 przyniosłam nam z dołu chipsy i colę , a następnie włączyliśmy nasz ulubiony serial Pamiętniki Wampirów.

Obejrzeliśmy 5 odcinków , po czym stwierdziliśmy , że będziemy kontynuować jutro. Było po pierwszej.

-No dobra Bella , to teraz mi opowiadaj co to za chłopak?

-Jaki chłopak?

-No ten , który oznaczył cię w zdjęciu na facebook'u.

-A Nathan. A to można powiedzieć , że to kolega z dzieciństwa.

Znienawidzony dupekWhere stories live. Discover now