×02×

1.3K 114 19
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

" - Ryūnosuke, tak? - wydusiła, starając się złapać jak najwięcej powietrza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

" - Ryūnosuke, tak? - wydusiła, starając się złapać jak najwięcej powietrza. - Dlaczego w twoich oczach jest tyle cierpienia? "

...

Kropelki wody rytmicznie uderzające w beton oraz chłód bijący od grubych ścian sprawiły, że leżąca dotąd w bezruchu Yuriko powoli uniosła powieki. Była pewna, że Akutagawa ją zabije, a jednak miała wszystkie kończyny i nie leżała w kałuży własnej krwi.

 Jej wcześniejsze słowa były jak najbardziej szczere. Z jakiegoś powodu widok tych oczu wyrył jej się w pamięci, niczym pieczęć. Miyamoto miała swoje własne sekrety i powody, dla których do tej pory tak ryzykowała. Chciała wieść spokojne życie oraz nie przejmować się takimi niebezpieczeństwami jak do teraz.

- A chrzanić to - mruknęła sama do siebie, łapiąc za kraty celi. Najwyraźniej znajdowała się w jakiejś piwnicy niedaleko portu, ponieważ poczuła na twarzy lekką bryzę. Na swoje szczęście to prowizoryczne więzienie ukryte było w jakimś małym lesie, co tylko ją zadowoliło. - B-banshū Heiya - wyrecytowała, z trudem podciągając się jedną ręką, by drugą dotknąć zielonej trawy, która po chwili utraciła swój pierwotny kolor. Tymczasem na bladej twarzy kobiety pojawił się nieco drwiący uśmieszek. - Szach mat, he he - dodała, bez problemu niszcząc kraty, po czym wydostając się z pułapki.

 Zaczęła się zastanawiać, gdzie uda się teraz. Nie mogła już zostać w Yokohamie, kiedy Mafia Portowa chce jej głowy lub też Zdolności, jeśli to było powodem, dla którego jeszcze żyła. Z osobistych pobudek nie miała też zamiaru - za żadne skarby tego świata - poprosić o pomoc Zbrojną Agencję Detektywistyczną. A jak coś sobie postanowiła, to nie ma zmiłuj. Ogółem proszenie o pomoc nie leżało w jej naturze, ale jej charakter był tak pokręcony, jak układ ulic tego miasta dla ślepego.

- Gdzie się wybierasz, przebiegła żmijo - odezwał się nagle znany jej już głos, a przez jej ciało przeszedł dreszcz. - Nie doceniłem twojej determinacji, jednak nadal jesteś słaba, więc...

 Miyamoto jednak nie dała mu dokończyć sprowokowała go do ataku. Nie spodziewał się, że te cienkie rączki będą w stanie rzucić w niego drzewem! Oczywiście musiał użyć obrony, jednak ona właśnie na to czekała i zanim zdążył zareagować, solidnie oberwał w tył głowy. Od razu zrozumiał, że nie był to atak z zamiarem zabicia, a brunetka nawet nie chciała go skrzywdzić. Jedynie udowodniła, że określenie przebiegłej żmii idealnie do niej pasowało. Wymierzyła cios tak, by mężczyzna stracił przytomność lub też stracił na chwilę równowagę.

- Gehh... - Westchnęła, po chwili wciągając łapczywie powietrze. - Jesteś tak cholernie silny, że myślałam, że nawet z użyciem Zdolności nie wyrobię się w czasie - powiedziała szybko, ulatniając się czym prędzej. - Bye, Bye, Akutagawa~

- Zabije gnidę - wysyczał, gdy chwilę później podniósł się z ziemi i z mordem w oczach ruszył jej śladem.

Akutagawa od roku 1924 pisał opowiadania na tematy współczesne, w których dominuje nastrój mroku i rozczarowania życiem, co oczywiście uwzględnię w tym ff

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Akutagawa od roku 1924 pisał opowiadania na tematy współczesne, w których dominuje nastrój mroku i rozczarowania życiem, co oczywiście uwzględnię w tym ff. Nie uciekajcie przez bezużyteczną wiedze tu zawartą x'D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

2:18, Sukima upada na biurko po raz pierwszy.

Gdzieś koło 3:00, Sukima upada po raz drugi i zasypia.

Gdzieś koło 5:00, Sukima powstaje....ale zaraz upada po raz trzeci, bo jest za gorąco.

I w ten oto sposób o 8:28 Sukima postanawia ruszyć w końcu dupę i iść zrobić sobie kawę.

9:15, Sukima ogarnia, że nie ma kawy, ale napisała cały rozdział i zacznie pisać kolejne NA ZAPAS.


Ponad 600 słów.

×Influence×Akutagawa×BSD×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz