×23×

597 72 8
                                    

Środa

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Środa. Znowu. Umieram na przeziębienie z katarem w gratisie. Szkoła. Testy TTvTT

A gify się będą powtarzać, bo Chuuya.

I skończcie tą aktualizację gry BSD (=-=)

Nie mam w co grać na religii ;-;

[ROZDZIAŁ NIESPRAWDZONY!]

- To przecież oczywiste, że nie chcę żebyś umarł! - krzyknęła, nieomal przewracając stojące obok krzesło

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- To przecież oczywiste, że nie chcę żebyś umarł! - krzyknęła, nieomal przewracając stojące obok krzesło.

Akutagawa po prostu patrzył na nią z szeroko otwartymi oczami, nie wiedząc jak zareagować na ten niespodziewany wybuch.

- Eh?

 Kobieta zamarła, czując, że jej policzki zaczynają robić się gorące. Nie miała w zwyczaju reagować w ten sposób, więc sama była w tym momencie zaskoczona. Po chwili jednak narzuciła sobie spokój i usiadła na krześle, jak gdyby nigdy nic.

- Mam na myśli to, że d-dotąd moja Zdolność pomagała ci, więc jeśli teraz coś poszłoby nie tak, to wszystko to zostałoby zaprzepaszczone - tłumaczyła, przyglądając się swojemu niewyraźnemu odbiciu w niewielkiej ilości herbaty, która pozostała w kubku. To aż cud, że nic się nie rozlało. - Poza tym, kiedy pierwszy raz cię spotkałam, byłam twoim celem, wrogiem, ale... - przerwała na chwilę, decydując się spojrzeć swojemu rozmówcy w oczy. - Ale nie byłam dla ciebie ,,wstrętnym wampirem", za którego dotąd mnie uważano - dokończyła, lekko unosząc kąciki ust.

  Akutagawa pomyślał wtedy, że w pewnym sensie są do siebie podobni. Yuriko chciała szacunku ze strony innych, choć podejrzewał, że chciała udowodnić swoją wartość konkretnej osobie lub osobom. Ciężko było stwierdzić czy jest tą roześmianą, zadziorną i bezczelną kobietą, czy też tą zamkniętą w sobie, odizolowaną od czuć i czująca wstręt do świata. A może jedno i drugie? W każdym razie aktualnie władze nad nią przejmowały negatywne emocje, co mogło źle wpłynąć na otoczenie.

- Zatem niech twoja moc będzie moja, Yuriko - odezwał się znienacka, a następnie kaszlnął. - Skoro odpowiada ci moje postrzegania twej egzystencji, to zamierzam wykorzystać twą Zdolność do własnych celów. - Akutagawa powiedział to wszystko bez cienia zawahania w głosie czy też spojrzeniu.

×Influence×Akutagawa×BSD×Where stories live. Discover now