×26×

560 62 18
                                    

×27× - część dodatkowa świąteczna

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

×27× - część dodatkowa świąteczna

Zorientowałam się, że tych rozdziałów będzie naprawdę sporo. Podejrzewam, że może nawet ukaże się część ×40× (jak dobrze i regularnie pójdzie, to będzie to ok.20/27 marca 2019.

Nie mam w planach dodawać rozdział w święta, ale to nie jest przesądzone.

 Yuriko wręcz niechętnie zakupiła to, o co poprosił Mori, a jej droga do siedziby przypominała tułaczkę wędrowca przez zlewaną upałem pustynię

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

 Yuriko wręcz niechętnie zakupiła to, o co poprosił Mori, a jej droga do siedziby przypominała tułaczkę wędrowca przez zlewaną upałem pustynię. Jednak było chłodno, a to jedynie tląca się w kobiecie złość sprawiła, że ta tego nie odczuwała. Z każdym krokiem coraz bardziej zbliżała się do paszczy lwa, jednak nie zamierzała uciec - wiedziała, że tym razem znowu będzie musiała się wybraniać przed jego podejrzeniami. Oczywistym było, że szef mafii był sprytny. Inaczej by tu nie rządził. Miyamoto często zastanawiała się nad tym, ile prawdy jest w jego zachowaniu. Był zimnym do szpiku kości tyranem, czy może jednak kryła się w nim jakaś sympatia, którą okazywał akurat tej małej blondynce, której musiała kupić jakieś rzeczy.
Przemierzając okryte mrokiem korytarze, szukała w tym wszystkim sensu. Nie raz miała ochotę po prostu odwrócić się i uciec jak najdalej. Wiedziała, że może zginąć.
A jednak nacisnęła klamkę by wejść do miejsca, gdzie to się poniekąd zaczęło.
- Nie ociągałaś się - zauważył mężczyzna, podpierający ręką brodę. - Po minie wnioskuję, że cieszysz się z zaproszenia równie bardzo, jak gdy Akutagawa cię tu przeprowadził. - Mori uśmiechnął się lekko, widząc złość w spojrzeniu kobiety. Zrozumiała przekaz oraz zdawała sobie sprawę, że to on panował już nad tematem rozmowy. - Zatem skoro już o nim mowa, to co u niego?
- Nie udawaj, że nie wiesz, jeśli łaska - wydusiła przez zaciśnięte zęby. - Jest w tragicznym stanie - dodała, starając się odpowiadać jak najbardziej lakoniczne, w obawie, że jej słowa zostaną wykorzystane przeciw niej.

 Nagle ciemnowłosy wstał z miejsca, po czym powolnym krokiem zaczął zbliżać się do kobiety. Powinna była zareagować, a jednak stała jak sparaliżowana. Po samym jego uśmiechu można było wywnioskować, że to co teraz powie, będzie kluczowe... Jednak nie sądziła, że aż do tego stopnia.

 Jednak nie sądziła, że aż do tego stopnia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
×Influence×Akutagawa×BSD×Where stories live. Discover now