*~ Kilka dni później ~*
~Alec~
- Alec! - zawołała mnie ciocia.- Co?!
Nie chciałem nigdzie łazić. Siedziałem sobie w pokoju i czytałem książkę, a zaraz miałem iść spać. Jest już po 21. Czego ona chce?
- Otwórz drzwi! Dwójka nowych przyjechała! Weźmiesz ich bagaże! Dwa pokoje obok twojego!
- YGH! No dobra! - niechętnie zszedłem z łóżka i wyszedłem z pokoju.
Clausa już nie ma od wczoraj, dlatego też myślałem, że będę mieć spokój. A teraz znowu ktoś, w dodatku dwójka. Serio?
Zbiegłem po schodach i doszedłem do drzwi, mozolnie podpierając się ścian. Naprawdę chcę spać.
- No już! - krzyknąłem zirytowany, kiedy te ktosie zapukali do drzwi, gdy już przed nimi byłem.
Przekręciłem klamkę i pociągnąłem ją w swoją stronę. Nie zwróciłem uwagi na nowych gości, tylko po prostu wziąłem dwie walizki z czterech, które stały obok dwóch par nóg odzianych w czarne jeansy.
Poszedłem na górę, odstawiłem walizki pod drzwi, które były zaraz obok mojego pokoju... Co mi cholernie nie pasowało... I wróciłem po kolejne dwie. Ci goście już gadali z ciocią, odwróceni do mnie plecami, więc nie widziałem twarzy. W sumie, nie obchodziło mnie to zbytnio. Ale był to jakiś blondyn i szatyn.
Zignorowałem ich jednak i wziąłem się za kolejne bagaże, by jak najszybciej wskoczyć do łóżka, i popisać SMS-y z Magnusem na dobranoc...
****
Ja: Znowu mam jakiś lokatorów -_____- w dodatku dwójkę -_____-Magsio 💞: Twoja radość XDDDDDD
Ja: 😒
Magsio 💞: Zignoruuuuj gości, bejbe 👌💗
Ja: Pf, mam taki zamiar xD
Magsio 💞: Dobra idź spać bo już północ 👌😘😘
Ja: Noi? 😘😘😘
Magsio 💞: I to że jutro rano idziesz po jajca!
Ja: Jezu xD
Magsio 💞: Podleję szybko kwiatki i pójdę z tobą. Kupimy sobie pączki!!!!!!! 😍
Ja: KINDER JOY.
Magsio 💞: Jak se chcesz 😂👌 ale na serio jedz więcej. Masz za chudy tyłek.
Ja: -,-
Magsio 💞: Serio!! 💗💗💗💗
Ja: Pf. Dobranoc.
Magsio 💞: Dobranoc 💞💞💞💞
Magsio 💞: ❤❤❤
Magsio 💞: Ja tu czekam.
Magsio 💞: 💋💋
Ja: 😒
Ja: 💋❤❤💞💞💟💗💓💝💜❣💙💙
Magsio 💞: Może być 👏
Magsio 💞: ❤
Wstałem z łóżka, by podłączyć telefon do ładowarki, gdyż nieszczęsny kontakt był przy biurku, czyli w drugim kącie pokoju.
Po wykonanej czynności szybko wskoczyłem pod kołdrę i tuliłem poduszkę, wyobrażając sobie wiecznie ciepłe ciało Magnusa... Ja chcę z nim spać! Muszę go zaprosić na noc.
![](https://img.wattpad.com/cover/160149587-288-k518014.jpg)
BẠN ĐANG ĐỌC
𝕁𝕖𝕤𝕥𝕖𝕤 𝔻𝕫𝕚𝕨𝕟𝕪. 𝕃𝕦𝕓𝕚𝕖 ℂ𝕚𝕖
Fanfiction🄼🄰🄻🄴🄲 🄵🄰🄽🄵🄸🄲 Magnus Bane i Alec Lightwood mają po 16 lat. Obaj na wakacje przeprowadzają się do swojego wujostwa, którzy akurat zamieszkują obok siebie w intrygującej dzielnicy. Magnus codziennie rano podlewa kwiaty w swoim ogrodzie, a...