19* Lucy or this girl*

530 41 12
                                    

-Lauren nie mogę ukrywać tego że zależy mi na tobie, na naszym kontakcie- w duchu modliłam się że to nie jest tak że się we mnie zakochała...-okazałaś mi ostatnio wiele życzliwości i stałaś- tu się na chwilę wyłączyłam bo znowu poczułam to dziwne uczucie że ktoś tu jest, huh czyżby ktoś powrócił ?- i nie chciałabym żeby nasz kontakt z czasem wygasł do minimum, chce mieć w tobie przyjaciółkę jeżeli tylko będziesz chciała - oh wow myślałam że jednak Wyzna mi swoje uczucia, a tu proszę ,
-tak oczywiście. Pez bardzo cię polubiłam więc wiesz dla mnie to nie jest problem - uśmiechnęłam się . Ale w  duchu bałam się że tajemnicza osoba nas zaatakuje . Pez pocałowała mnie w policzek - co powiesz na obejrzenie ze mną i Dinah i resztą horroru,
-nie przepadam za nimi ale w porządku- zaśmiała się . Specjalnej bo wiedziałam że jesteśmy obserwowane objęłam bez ramieniem i otworzyłam jej drzwi gdy wsiadła. Dziwne uczucie  odeszło, wsiadłam do samochodu i odjechałyśmy .
Perrie puściła radio aktualnie leciało  "eyes on fire" od blue fundation . Perrie podśpiewywała sobie, a ja jej słuchałam z uśmiechem, Pez jest człowiekiem przy którym się relaksuje, może to ona jest moim lekiem na to zło na świecie ? Może ona sprawi że znowu będę szczęśliwa?do tej pory uczyniła to tylko jedna osoba, Camila Cabello moja jedyna i prawdziwa miłość. Spojrzałam na Perrie i zastanawiałam się czy ona mi pomoże, tylko co z Lucy? to ona miała mi pomóc ...
-wszysyko w porządku?- zapytała z troską, tak Perrie to jedna z moich ulubionych ludzi ...
-tak - uśmiechnęłam się i skupiłam się na drodze,
-gdybyś chciała mi coś powiedzieć to jestem tu - położyła swoją rękę na moją która była na skrzyni biegów , spojrzałam przez chwilę na nią, zobaczyłam te urocze niebieskie oczy, szybko pocałowałam ją w policzek i wróciłam do kierowania . Byłyśmy na miejscu . Gdy byłyśmy w środku czułam wzrok DJ na sobie,
-co oglądamy ?- zapytałam
-jednak będzie komedia romantyczna- powiedziała Mani, Alexa siedziała z Hazzą
Usiadłyśmy na kanapie, jakoś się stało że nie puściłam ręki Perrie, objęłam ją ramieniem, a ta wtuliła się we mnie

O czym znowu nie wiemy ? Zapytała Dinah

O niczym, ja i Pez się przyjaźnimy, a no i nie jestem z Lucy

więc jednak czegoś nie wiemy. Dlaczego ?

Nie pasowałyśmy do siebie pozatym starszyzna się skarży odpowiedziałam

Ona tylko kiwnęła głową. Myślałam o Lucy, nie jest zła ale puki co nie mogę się z nią spotykać, co do Perrie to tylko przyjaciółka może z czasem kimś innym będzie ale nie mogę być tego pewna ponieważ za bardzo kochałam Camile, a więzi nie zerwą się za szybko .
Pod koniec filmu zauważyłam że Perrie zasnęła . Wzięłam ją na ręce i ruszyłam do siebie ułożyłam ją na łóżku i sama się obok niej położyłam .
Następnego ranka obudziłam się pierwsza, sięgnęłam po telefon miałam jedną wiadomość ale nim ją zobaczyłam przyszło mi że Alexa oznaczyła mnie na zdjęciu

Następnego ranka obudziłam się pierwsza, sięgnęłam po telefon miałam jedną wiadomość ale nim ją zobaczyłam przyszło mi że Alexa oznaczyła mnie na zdjęciu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
S-W - Angel Or Demon? -CamrenWhere stories live. Discover now