18.Jesteś taka jak wszyscy mówią.

468 33 2
                                    

Pov T/I

Sobota przyszła szybciej niż się spodziewałam. Wczoraj, kiedy powiedziałam cioci, że wychodzę na bal bardzo się ucieszyła. Nie wiem, dlaczego, ale z góry założyła, że wychodzę z Jiminem. Zresztą już od kilku dni gadała tylko o nim. Zachwalała go i powtarzałam, że ten chłopak pasuje do mnie. Jednak wiem, że ona nie wie tego co ja. Jestem ciekawa czy mówiłaby tak gdyby dowiedziała się że w ciągu tygodnia zaliczył on 10 dziewczyn z naszej szkoły i nie wiadomo jeszcze, ile dziewczyn spoza szkoły.

Od rana siedziała u mnie Emilii. Dziewczyna, gdy tylko dowiedziała się o tym, że Yoongi zabiera mnie na bal od razu postanowiła mnie pomalować na tą imprezę. Mówiłam jej, że wychodzimy dopiero o 19 jednak ta przyjechała do mnie z całym majdanem już o 9 rano. Szczerze nie przeszkadzało mi to, bo mogłyśmy na spokojnie pogadać. Dziewczyna cały czas opowiadała mi o Jinie w którym była szczerze i szaleńczo zakochana. Dodatkowo zaczęła wypytywać mnie co łączy mnie z Minem. Pytała się od kiedy się spotykamy, gdzie mnie zabierał na randki, jak całuje i gdzie zapytał mnie o chodzenie. Cieszyłam się że nie wypytywał mnie czy już się ze mną przespał, bo chyba zapadłabym się pod ziemię.

Kiedy wybiła 16 postanowiłyśmy zacząć się szykować. Ciocia wyszła na randkę z Tomem więc nie musiałyśmy się przejmować blokowaniem łazienki. Zaczęłam od pożądlonego gorącego prysznicu, aby na pewno pachnieć dobrze na tej imprezie. Umyłam ciało borówkowo- truskawkowym balsamem a włosy dokładnie wyszorowałam szamponem o zapachu brzoskwini i moreli. Ogoliłam całe ciało i założyłam na siebie delikatne czarne majtki i również czarny stanik bez ramiączek. Nie chciałam w żadnym wypadku, aby moja bielizna gdzieś wystawała. Założyłam na nogi delikatne rajstopy w końca była już prawie zima. Następnie nałożyłam na siebie czerwono bordową sukienkę i wyszłam do pokoju. Emilii gdy mnie tylko zobaczyła w tej sukience zaniemówiła, a szczęka dosłownie opadła jej po samą podłogę. Już nie dziwie się, dlaczego Yoongi i Jimin tak na mnie patrzyli.

[E]- Jak ty pęknie wyglądasz. - uśmiechnęłam się do niej słodko
- Dzięki.
[E]- Pomaluję cię i będzie idealnie, Yoongi się zakocha w tobie. Będzie naprawdę wyjątkowo.
- Jesteś najlepsza. Co ja bym bez ciebie zrobiła.
[E]- Zginęłabyś i musiałabyś wydać fortunę, na makijażystkę która i tak nie byłaby tak dobra jak ja.
- To prawda jesteś wyjątkowa i najlepsza.
[E]- Kochana mamy jeszcze 4 godziny, i masę pracy, trzeba upiąć ci włosy i zrobić makijaż, a 4 godziny to naprawdę nie wiele czasu.
- To naprawdę dużo czasu kochana.

Usiadłam przy toaletce a moja przyjaciółka zaczęła kręcić loki z moich ciemnych włosów. Kiedy miałam lekkie loki na głowie dziewczyna zaczęła robić kok, z włosów. Stwierdziła, że będzie ono wyglądał idealnie w połączeniu z sukienką. Koczek był delikatny i loki świetnie zakrywały wsuwki.
Dziewczyna puściła mi kilka pasemek loków na twarz abym była bardziej urocza. Bardzo podobała mi się ta fryzura. Była ona wytworna, seksowna, ale zarazem słodka, skromna i wdzięczna. Następnie przyszła pora na makijaż. Najpierw podkład później konturowanie i makijaż oczu, brązowe i czarne cienie powiększyły moje oczy i dzięki nim błyszczały jeszcze bardziej, na usta nałożyliśmy czerwoną pomadkę.

[E]- Wyglądasz naprawdę pięknie, Yoongi będzie naprawdę zachwycony. Co jest między wami?
- Wiem, że będzie zachwycony i nie wiem co jest między nami. Znaczy no wiesz. Wiem, że go lubię, on jest dla mnie miły i najprawdopodobniej chyba on też mnie lubi.
[E]- Aaaa będzie naprawdę super, będziemy chodzić na podwójne randki.
- Nie zapędzaj się tak. To nic pewnego.
[E]- Będę trzymała kciuki. Zaraz przyjdzie po mnie Jin nie masz nic przeciwko temu.
- Nie mam pewnie, że nie. Cieszę się, że wam się układa i z tego co widzę to jest lepiej niż wszyscy myślą.
[E]- Prawda Jin jest naprawdę kochany i poprostu szaleje na moim punkcie i przede wszystkim jest zajebisty w łóżku. A ty i Min robiliście już to, przyjaźń z korzyściami?
- Co? Nie! Nawet nie całowałam się z Minem.
[E]- Co? Jaja sobie robisz?
- Nie? To takie dziwne?
[E]- Tak, znam Mina dużo dłużej niż ty i Yoongi jest słodki to prawda i jest bardzo szczery, ale Yoon w tych sprawach był zawsze szybki.
- Znaczy?
[E]- Znaczy, że gdy się z kimś spotykał to było to krótkie i intensywne, ale powiem szczerze, że nigdy nie słyszałam, aby Min się nie spieszył, był delikatny, zazwyczaj całował się już pierwszego dnia a drugiego już zaliczał, a z tobą chodzi już od tygodnia i nadal nic.
- No nic.
[E]- To gwarantuję ci, że po dzisiejszym wieczorze będzie szalał za tobą a ty będziesz miała zajebiste pocałunki i nieziemski seks. Widzę, jak on patrzy na ciebie i on cię lubi więc idź z nim na całość.

Zanim zniknęWhere stories live. Discover now