🥀~Rozdział 36~🥀

208 13 2
                                    

🥀~Nadzieja~🥀

Perspektywa Cadens

  Mózg człowieka jest chyba jednym z nieodgadnionym do końca narządem.  Każdy ma indywidualne zdolności dzięki niemu oraz odporność na wszelkie bodźce. Nikt nie wie, dlaczego jedną osobą może się śmiać z jednej rzeczy, a druga reagować na nią smutkiem. Może to zależeć również od tego kto ile przeszedł w swoim życiu. Wiadome jest to, że osoba, która nie miała jakiś większych problemów nie będzie w stanie pojąć tego, że ktoś inny może mieć zły dzień, albo nie reagować uśmiechem na to co ona mówi w danym momencie. Jedno jest pewne, żeby w najgorszych chwilach zawsze siebie nawazajem wspierać. Bez tego będzie trudno coś osiągnąć, tak samo jak zaufanie. Raz zniszczone i chcoiaz będzie odbudowie nie będzie takie samo, jak te które było na początku.

Słyszałam wszystkie słowa, które mówił tata do Natea. Inna rzeczą mieć przekonanie, że mnie nie kochali, a drugą jest poznanie, że to jest naprawdę prawda. Często właśnie jest tak, że pewne osoby, czy nawet rodzice zaczynają się izolować od dzieci, tylko dlatego, że może nie wyglądają, tak jak oni sobie ich wykreowali. Przykładem jest, gdy nasi rodziciele są prawnikami, a my chcemy załuszny zostać gwiazdą rocka. Wtedy wszystko się zmienia, nasze nastawienie i ich. Chyba każdy rodzic chce się chwalić swoim dzieckiem. Jednak trzeba pamiętać, żeby to wszystko było zdrowe. Najgorsze co można zrobić, to spełniać swoje dawane ambicje w dziecku. Ono wtedy samo nie wie za czym podążać i będzie śmiało robić to co chce mama, czy tata, bo wtedy jest chwalone.

Dopiero później, gdy znajdzie swoją pasję zacznie się zastanawiać, czy warto jest powiedzieć o tym, czy jednak lepiej byłoby, gdyby zostawilo to wszystko, jak jest.

Byłam naprawdę szczęśliwa, że w końcu znalazłam kogoś, dla kogo będę najważniejsza i moje dobro się liczy. Bez ochroniarza, czułam, że bym się poddała i przestała walczyć że wszystkim. Nie widziałabym w tym sensu. Skoro chcą mnie widzieć taką, po co to zmieniać.

Ale po tym świecie jeszcze chodzą anioły, które gdy widzą, że sobie z czymś nie radzimy, służą nam pomocą. Jednak, żeby go znaleźć wcale nie jest tak prosto. Zaczynają się pojawiać dopiero, kiedy sami sobie nie radzimy z własnym problemem. Inna stronę jest to, że kiedy jest obok mas nie zauważamy jego, bo nie chcemy, albo zależy nam na akceptacji kogoś innego. Kogoś go nie powinniśmy...

Kiedy Natea siedział obok mnie I zapewniał, że jestem bezpieczna, czułam jak moje serce zaczyna od nowa bić.

Może jeszcze jest przede mną szczęście...?

***********************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie I dawanie gwiazdeczek. Wiele to dla mnie znaczy ❤️

"𝐏𝐫𝐲𝐰𝐚𝐭𝐧𝐚 𝐨𝐜𝐡𝐫𝐨𝐧𝐚 "Where stories live. Discover now