🥀~Rozdział 37~🥀

197 13 1
                                    

🥀~Koniec~🥀

Perspektywa Natea

Przychodzi taki moment, co trzeba dorosnąć i podejmować odpowiedzialne decyzję. Jednak to nie oznacza, że mamy zrezygnować z bycia dzieckiem. Osoby, które z tego nie rezygnują umieją korzystać z życia i cieszyć się z małych rzeczy. Ale w tym świecie jest to ciężkie. Bardzo często widzimy, gdy jesteśmy sobą, karcący wzrok starszych. Każde pokolenie jest inne i ma swoje zasady, które nie wszyscy rozumieją.

Szczególnie starsze osoby, które nie rozumieją, że coś mogło się zmienić i nie każdy musi chodzić do kościoła w niedzielę, albo może zrobić tatuaże. Ale czy to wszystko jest złe? Nie, jeśli ktoś wyraża w ten sposób siebie, to dlaczego nie może tego robić, bo co?

Prawda jest taka, że nigdy nikogo w stu procentach nie zadowolimy i nawet dobrze. Jeśli każdy nas by lubił oznaczałoby, że coś z nami nie jest dobrze. Nie którzy ludzie są jak żmije, które uwielbiają gryźć oraz zostawiać w nas swój jad...

Pierwszy raz byłem szczęśliwy,że odchodzę z pracy. Nie sądziłem, że przyjdzie taki dzień, pamiętam, jak dopiero przenosiłem się do tej rodziny.

Gdyby ktoś mi powiedział, że moja przyszłość będzie tak wyglądać. Dla mnie Cadens zmieniła pogląd na temat innych ludzi i pozwoliła mi się pożegnać z przeszłością, która mnie dusiła.

Może właśnie przez to stałem się takim gburem, nie chciałem nikogo dopuścić, tylko dlatego, że bałem się, że znów będę cierpieć. Faceta łatwo złamać,gdy do jego serca trafi kobieta, czy rodzeństwo. Przerażające, ale prawdziwe. Miłość jest największą bronią,  pojawią się nagle i może łatwo odejść, gdy nie będziemy się cały czas starać. Zawsze siw śmiałem z tego, gdy widziałem gwiazdy ze swoimi partnerkami, czy bokserów, którzy na ringu buli brutalni i podczas furii byli w stanie zabić człowieka.  Kiedy byli z rodziną, patrzyli na nią z czułością, której nie rozumiałem. A teraz wszystko rozumiałem.

Kiedy dostałem zakończenie umowy, byłem naprawdę szczęśliwy. Skończyłem z tymi ,ja obiecałem coś im, a oni mi. Widziałem,że nie będą nic kręcić, bo mielo za dużo do stracenia. W drodze postanowiłem jeszcze zajrzeć do taty, chciałem mu podziękować za wszystko.

Może nie zawsze było między nami w porządku, ale zawsze mogłem na niego liczyć, wspierał mnie w każdym pomyślę i działaniu. Pamiętam naszą rozmowę, gdy powiedziałem mu, że chce zostać ochroniarzem. Nie skrytykował mnie tylko dopingował.

Wszedłem do domu i zastałem tatę w salonie, ale nie wchodziłem głębiej, bo dostrzegłem że nie był sam. Uśmiechnąłem się widząc jego sąsiadkę. Postanowiłem wyjść i im nie przeszkadzać. Chciałem wrócić już do swojej Cadens I sprawdzić jak się trzyma.

Zrobię dla niej wszystko ,nawet gdybym miał czekać na nią całe lata....

****************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie I dawanie gwiazdeczek. Wiele to dla mnie znaczy ❤️

Dziękuję z całego serca za 2 tysiące wyświetleń. Wiele to dla mnie znaczy. Dziękuję, bez was by się nie udało ❤️

"𝐏𝐫𝐲𝐰𝐚𝐭𝐧𝐚 𝐨𝐜𝐡𝐫𝐨𝐧𝐚 "Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang