Blood // JB [PL]

Chapter 21

Jaylynn's P.O.V.:

Przez cały czas kiedy Louis i pozostali tu byli, myślałam o liście, który napisał mi Justin. Naprawdę nie zauważyłam, kiedy to pisał, ale przecież mógł użyć szybkości z jego wampirzych mocy.

To, co napisał, naprawdę mnie ruszyło. To znaczy, nie codziennie chłopak mówi ci, że jesteś piękna. To rzecz, którą dziewczyna chce usłyszeć, ale nigdy nie jest to wypowiedziane.

Większość chłopaków kłamie, kiedy to mówi, wierzcie mi, mam w tym doświadczenie. Ale nie myślę, żeby Justin to zrobił. Powiedział, że chce zmienić moje zdanie o mnie. To będzie trudne zadanie do wykonania dla niego, ale już sprawił, że po tym liście poczułam się lepiej.

Austin, Rose, Alicia, a zwłaszcza Louis, zjedli wszystkie pozostałe ciasteczka, które zrobiłam ja i Justin. Twierdzili, że są głodni, ale myślę, że chcieli zostawić mnie bez jedzenia, kiedy widzisz, ile zjedli.

Rose chciała obejrzeć film, więc to zrobiliśmy. Siedzimy wszyscy na kanapie, ale nie mogę skoncentrować się na filmie. Jedyną rzeczą, o której myślę, jest Justin to, co teraz robi. To znaczy, nie mam pojęcia, gdzie mieszka lub zostaje każdej nocy, kiedy nie jest ze mną. Chciałabym wiedzieć, ale nie wiem, czy mi powie.

Spytam go, to na pewno. Ale kiedy to będzie? Myślę, że Louis nie planuje wkrótce wyjść, bo przed chwilą zasnął na podłodze przed kanapą. Nie wydaję mi się, żeby miał wstać. Już raz się o niego potknęłam, ale on nie ruszył się nawet o cal. Ma twardy sen.

Kiedy film się skończył, nikt z nas nie miał pojęcia, co robić. To przypomina mnie z Justinem i moją wcześniejszą sytuację. Skończyliśmy po prostu się śmiejąc. Naprawdę nie chcę spotykać się dzisiaj z nikim więcej. Po prostu przez resztę dnia chciałam zostać z Justinem, ale Louis nie dał mi szansy. Wcześniej, kiedy nie otworzyłam drzwi od razu, po prostu wyważył tylne drzwi i wszedł jakby nic się nie stało.

Byłam zła, ale nie długo, wygląda jak małe dziecko, które zacznie płakać, kiedy jesteś wściekła. Obiecał mi jednak, że to naprawi. Nie żebym bała się, że zostanę zamordowana czy coś, ponieważ wiem, że Justin zawsze czyta mi w myślach, więc po prostu krzyknęłabym po pomoc.

Pewnie teraz czyta w moich myślach. Przez cały czas zastanawiam się o czym on myśli. Zawsze wie, co się dzieje w mojej głowie, ale nie wiem, jakie są jego myśli. Chciałabym wiedzieć. Wtedy wiedziałabym, czy naprawdę miał to na myśli to, co napisał w liście. Jak mam wierzyć, że tak uważa, skoro nigdy się nie dowiem, racja?

Czy to źle, że już za nim tęsknię?

Zgaduję, że bardzo, bardzo go lubię. Nigdy wcześniej nie myślałam tak wiele o innym chłopaku. Zawsze chcę mieć go przy sobie, kiedy go tu nie ma. Tęsknię za nim.

- Jaylynn! - słyszę krzyk Austina, pewnie dziesiąty raz, bo w ogóle nie zwracał nie uwagi.

- Ta? - pytam, a on tylko chichocze.

- Powiedziałem tylko, że ja, Alicia i Rose wracamy do domu - mówi, a ja przytakuję, ale wtedy patrzę na Louisa.

-Co z nim? - pytam, gdy pokazuję na Louisa, leżącego bez życia na podłodze.

- Przyjechał tu swoim samochodem - wzrusza ramionami, a ja wzdycham.

-Po prostu go obudzę i zabierzecie go ze sobą - mówię Austinowi, ale on potrząsa głową.

- Mówię ci, nie chciałabyś go budzić - ostrzega mnie Austin, a ja jęczę.

- W takim razie zgaduję, że tu zostanie - mamroczę, a Austin przytakuje.