II

10.2K 320 63
                                    

Nie mogę uwieżyć,że Penny to zrobiła. Przyjaźniłam się z nią od pięciu lat i zawsze mogłyśmy na sobie polegać. No cóż jutro pewnie im przejdzie tak samo jak Ninie, a teraz poszukam Golden Trio może z nimi będę mogła usiąść. Nie musiałam długo czekać bo po minucie ich znalazłam. Zapukałam i zapytałam czy mogę się dosiąść. Wszyscy (czyli Hermiona, Ron i Harry) kiwneli głowami na znak pozwolenia. Usiadłam obok Rona, który od razu się zarumienił. Zreztą ja też, od czwartego roku Ron był dla mnie kimś więcej niż przyjacielem, ale bałam się mu to powiedzieć. Ciszę przerwała Miona, która chyba potrafi czytać w myślach.
-Coś się stało? Czemu nie siedzisz z dziewczynami?-zapytałam mnie brunetka. Westchnełam ciężko.
-Długa historia.- na swoją twarz przybrałam sztuczny uśmiech, ale widząc ich miny mówiące ,,Powiedz!!"  postanowiłam opowiedzieć im wszystko.-Bo Nina zaprzyjaźniła się Cho Chang, a ona opowiedziała jej jakieś kłamstwa o mnie. Jednym z nich było iż ja Madelinie Swan podrywam chłopaka Niny Floers czyli Leona Redricka.I to nie jest najgorsze, Leo potwierdził jej kłamstwa. Dziewczyny się dowiedziały i nie chcą mnie znać nawet Penny.- czułam,że zaraz się rozpłacze. Poczułam, że ktoś obejmuje mnie ramieniem. To był Ron.
-Jak ona mogła!!-krzyknęła Hermiona.
-Przecież chłopak przyjaciółki to świętość.- powiedziałam to cicho tak aby nikt tego nie usłyszałam i tak było.
-Jesteś jedną z najbardziej lojalnych dziewczyn z Hogwartu.-powiedział Harry.
-Cho to oszustka! Nie martw się masz przecież nas.-próbował pocieszyć mnie Ron i mu to wyszło.
-Dziękuję,dziękuję, że zawsze byliście ze mną, zawsze jak miałam problem, i gdy byłam smutna, dziękuję.- powiedziałam ze łzami w oczach. Cieszę się, że mam ,,prawdziwych" przyjaciół, którzy mnie wysłuchają, a nie od razu odrzucą.
-Zawsze będziemy z tobą.- rzekł Harry poczym usiał po mojej lewej stronie i mocno przytulił.Trwaliśmy tak chwilę dopóki nie zawuważyłam, że coś nie gra.
-Gdzie jest Hermiona?- zapytałam, ale nie uzyskałam odpowiedzi gdy w pociągu było słychać wielką awature. Szybko wybiegłam z przedziału zobaczyć co się dzieje. Ale nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Hermiona i Alice się kłócą.
-Nie macie dowodów by ją obwiniać!-warkneła Miona.
-Wystarczająco wiemy, żeby ją wykluczyć z naszej paczki.- sykneła z głosem pełnym nienawiści brunetka.
-To nie wina Maddy, że Nina Was nie lubi!
-To kto podrywała Leona?!
Widziałam jak Hermiona celuje różdżką w Al, ale uspokoiła się odwróciła i chyba zrezygnowała z ataku. Dziewczyna powoli się odalała gdy nagle zrobiła gwałtowny ruch i z całej siły spoliczkowała Alice. Ester upadła, a z przedziału wszli uczniowie. Zadowolona Moina szła w naszym kierunku by następnie wrócić z nami do przedziału.
-Hermiona dałaś czadu!!- krzyczał podekstycowany Ron. Brunetka ukłoniła się teatralnie i usiadła.
-Nie wiedziałam, że umiesz się bić.-powiedział zszokowany Harry.
-Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz Potter.-odgryzła się Miona.
-Hermiono...nie mu...Dziękuję!!-wrzasnełam zadowolona i rzuciłam się na dziewczynę.  Przytulałam ją jakbym nie widziała ją wieki.
-Należało jej się.-szepneła mi do ucha. Po czym uściskałam ją jeszcze mocniej.
Rozmawialiśmy o wszystkim. O wakacjach, o nowych znajomych, a nawet o wakacyjnych miłościach. Tak właśnie minęła nam podróż do Hogwartu.

*Kolacja*

Po przydziale pierwszorocznych do domów Dumbeldor miał nam przekazać jakąś informację.
-Uwaga proszę wszystkich o ciszę.-po wielkiej sali rozbrzmiał głos dyrektora.-Chciałem przekazać,że w tym roku w naszej szkole odbędzie się  Turniej Trójmagiczny-rozbrzmiał trochę głośne szepty.-Cisza! W tym turnieju będą brać udział także inne szkoły. Przywitajmy wielkimi brawami dziewczęta z Beauxbatons!-do sali wkroczyły dziewczyny w niebieskich mundurkach, a za nimi wysoka kobieta, wyższa nawet od Hagrida. Usiadły przy stole krukonów.- A teraz uczniów z Drumstrangu!-nagle drzwi gwałtownie się otworzyły przez nie weszli umieśnieni mężczyźni w wojskowych strojach a przed nimi kroczył ich dyrektor w dosyć dziwnym futrze.-Proszę o ciszę! Chciałbym przywitać bardzo serdecznie uczniów z przybyłych szkół. Ich dyrektorów i absolwentów.
Wracając do turnieju. Czara Ognia wybierze reprezentantów szkół. Niestety swoje imię i nazwisko wrzucić będą mogli uczniowie, którzy ukończyli 17 rok życia.- jęki wszystkich domów były o wiele głośniejsze nisz głos Dumbeldora-Cisza! Jutro na kolacji Czara wybierze trzech uczniów do Turnieju Trójmagicznego. A pierwszy etap odbędzie się 7 października,a teraz czas na ucztę. Jedzcie!!-krzyknął dyrektor, a na stołach pojawiły się przeróżne potrawy.
Wszyscy zabrali się za jedzenie,ale ja nie miałam na to ochoty. Rozmyślałam nad tym co mam zrobić bo przecież dzielę dormitorium z Olivią,Penny,Alice, Shopie, Vaiolet i do niedawna z Niną,a przecież one mnie nienawidzą. Postanowiłam przejść się na błonie.
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Hejka,przychodzę do Was z Nowym opowiadaniem. Jak wam się podoba?
A teraz do następnego
Lolka♡
753słowa/11.02.2019

Idealna||Draco Malfoy [ZAKOŃCZONA]Where stories live. Discover now