| ⚡️ KORONACJA I WYZNANIE ⚡️

3.4K 127 40
                                    

- Stresujesz się? - zapytał Piotrek podchodząc do mnie

- Bardzo - odparłam przytulając się do chłopaka

- Nie martw się - pocałował mnie w czoło - Ładnie wyglądasz - dodał. Byłam ubrana w krwistoczerwoną sukienkę i srebrną pelerynę

- Gotowi? - zapytał tata

- Tak - odparliśmy. Rozbrzmiała muzyka. Weszliśmy do sali tronowej. Aslan szedł pośrodku nas, po jego lewej stronie był Piotrek, a po prawej ja. Stanęliśmy przed tronami. Piotrek był na samym środku, po jego lewej stronie była Zuza i Edek, a po prawej ja i Łucja.

- W imię  lśniącego morza wschodniego daję wam Królową Łucję zwaną Odważną - powiedział tata, a Pan Tumnus założył jej na głowę srebrną koronę

- W imię Wielkiego Lasu zachodniego daję wam Króla Edmunda Zwanego Sprawiedliwym - pan Tumnus założył na głowę chłopaka srebrną koronę

- W imię gorącego słońca południa daję wam Królową Zuzannę zwaną Łagodną - pan Tumnus założył jej na głowę złoto-srebrną koronę

- W imię lśniącego księżyca Nocy daję wam Królową Grace zwaną Wierną - pan Tumnus nałożył na moją głowę złotą koronę

- I w imię Czystego północnego nieba daję wam Króla Piotra zwanego Wielkim - pan Tumnus założył na głowę chłopaka złotą koronę. Równocześnie usiedliśmy na swoich tronach, a poddani zaczęli wiwatować

- Niech żyję Król Piotr!! Niech żyje Królowa Grace!!! Niech żyją Królowa Zuzanna!! Niech żyje Król Edmund!! Niech żyje Królowa Łucja!!! - krzyczeli radośni narnijczycy

***

- Mogę zaprosić panią do tańca? - zapytał Piotrek

- Królowi się nie odmawia - wstała z tronu i podeszłam bliżej blondyna...

Piotrek położył rękę na mojej tali, a drugą chwycił moją. Ja natomiast wolną rękę położyłam na Jego ramieniu i zaczęliśmy tańczyć... Pozwoliłam by mną prowadził. Gdy muzyka ucichła Piotr zrobił coś czego się nie spodziewałam. Puścił mnie i wyjął coś z tylnej części spodni. Ukląkł i otworzył pudełeczko. Zaniemówiłam...

- Grace, już od pierwszego zobaczenia Cię, pokochałem Cię. Wiem że jesteś to jedyną, wyjątkową osobą z którą chcę spędzić resztę życia... stałaś się moim oczkiem w głowię, moją miłością. Jesteś dziewczyną która Namieszała mi w głowie. Kocham Cię i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie i chcę się zapytać... - przerwał - Grace Emilio Smith, czy zostaniesz moją żoną? - zapytał. Po moich policzkach płynęły łzy szczęścia. Przypomniałam sobie jednak że chłopak ze strachem na moją odpowiedz...

- Tak - powiedział i rzuciłam mu się na szyję. Chłopak założył na moim palcu pierścionek
by następnie złożyć na moich ustachg pocałunek... Poddani zaczęli bić brawo tak samo jak rodzeństwo Piotra. Łucja podbiegła do nas i zaczęła nas przytulać mówiąc jak bardzo jest szczęśliwa.

- W końcu - podeszła do nas Zuzia - Już nie mogłam się doczekać

- Gratuluje, udało Ci się - Edmund poklepał brata po ramieniu

- Przejdziemy się? - zapytał mnie mój przyszły mąż

- Oczywiście- zgodziłam

Wyszliśmy na dwór, a chłopak złączył nasze dłonie. Po chwili dotarliśmy do pięknego ogrodu. Na samym środku ogrodu znajdowała się piękna atlanka oświecona różnymi światełkami i świecami. Pod nią znajdował się koc piknikowy i koszyk.

- To wszystko dla mnie - zapytałam chłopaka

- No a dla kogo ma być? - zapytał

- No tak... głupie pytanie - odparłam po czym oboje usiedliśmy na kocu. Król Wielki wyciągnął z koszyka dwa kilichy i narnijskie wini które już kosztowaliśmy. Nalał mi jak i sobie. Po chwili wypiliśmy wszystko a chłopak odłożył wszystko na inne miejsce. Położyliśmy się się na kocu, a ja położyłam głowę na Jego torsie, a on przyciągnął mnie bardziej do siebie

- Piotrek - zaczęłam bawić się jego blond kosmykami. Usiadłam, a chłopak położył głowę na moich kolanach

- Hmm... - mruknął

- Kocham Cię - pocałowałam go w czubek nosa. Chłopak otworzył wcześniej zamknięte oczy. Spojrzał mi w oczy i przesunął się tak by pocałować mnie. Oddałam pocałunek. Chłopak po chwili zjechał pocałunkami na moją szyję. Było mi tak przyjemnie jednak opaniętałam się

- Piotrek przestań - odepchnęłam go lekko ułożyłam się do Niego tak by być odwrócona plecami. Poczułam jak mnie obejmuje, a potem przykrywa kocem przytulając się bardziej do mojego ciała. Potem odpłynęłam do krainy morfeusza...

Córka Aslana ~ Piotr PevensieWhere stories live. Discover now