|\/ ❄️ CZY TO PIOTREK...? ❄️

862 51 10
                                    

Grace rozejrzała się po miejscu w którym obecnie była. Obok niej stał Jon Snow oprowadzając ją po swoim mieście.

Melanie gdzieś wcięło więc została skazana na Jego towarzystwo. Choć w sumie nawet go polubiła. Wydawał jej się lekko drętwy, ale za to miał duże serce. Ona po prostu to czuła.

- Jon? - zaczęła kierując na Niego swój wzrok - Możesz mi opowiedzieć o tych całych umarłych? - zapytała

- Wiesz... - zaczął lekko drapiąc się po karku - Ja sam niewiele o nich wiem - odpowiedział widząc jej zdziwiony wzrok - W sumie to wiem że ich przywódcą jest Nocny Król, a ich samych można zabić jedynie ogniem i smoczym szkłem.

- Rozumiem - odpowiedziała - ja mam smoki więc mamy ogień, a co z smoczym szkłem? - zapytała

- Jest tutaj - odpowiedział - moi żołnierze już robią bronie - odparł

- Okej - odpowiedziała - A armia? Ile masz wojsk? - zadała kolejne pytanie na co mężczyzna westchnął.

- Całe Winterffel - odpowiedział Jon

- Tyle? - zapytała z nutką przerażenia w głosie - chyba będę musiała sprowadzić swoje wojska...

-Co? - zapytał zdziwiony - Nie musisz! I tak robisz już dla nas wystarczająco dużo - odpowiedział Snow

- I tak je wezwę - mruknęła - A znasz kogoś kto może nam pomóc? - zapytała ponownie dziewczyna

- Nie - odparł - Chociaż w sumie... Ale żeby ta osoba nam pomogła musimy udowodnić że umarli na prawdę istnieją. - dodał

- A jak chcesz to zrobić? - zapytała ponownie

- Musimy pokazać jej go - odpowiedział po chwili ciszy

***

Rudowłosa słuchała słów Jon'a. Wybrał on małą grupkę by poszła z nim. Grace nalegała by poszła z nimi Melanie. Mężczyźni długo się opierali, ale jednak po chwili zgodzili się pod wpływem wzroku Snow'a.

I gdy już wszystko było ustalone do sali wszedł mężczyzna, którego na pewno nie chciała tu widzieć...

- Czy to Piotrek...? - zapytała Grace Melanie

Córka Aslana ~ Piotr PevensieWhere stories live. Discover now