Gdy byli w Winnterfell Grace czułą że to koniec jej przygody w Westeros... Polubiła tu dość dużo ludzi i smutno jej było się z nimi rozstawać.
- Czy to koniec? - zapytał Jon trzymając ją za rękę.
- Chyba tak - powiedziała, a po jej słowach pojawił się Aslan
- Już czas Grace... - oznajmił z lekkim uśmiechem
rudowłosa wzrokiem pokazała Jon'owi by poszedł za nią. Co oczywiście uczynił.
- Oh Jon - rzuciła mu się na szyję, mocno go przytulając. Oczywiście odwzajemnił. - Szkoda że musimy się opuścić. - powiedziała cicho
- Wiem - odpowiedział - Ale na te pożegnanie mam coś dla ciebie - dodał, a Jego doradca przyniósł mu skrzynię. Rudowłosa odebrała ją od Niego z lekkim zdziwieniem. W środku było żółto - pomarańczowe smocze jajo.
- Jon... ja nie wiem co powiedzieć - powiedziała po chwili ciszy
- To nic nie mów - poprosił wpijając się w jej usta. Grace oddała pocałunek lekko go pogłębiając. Gdy oderwali się od siebie Jon spojrzał w jej czerwone oczy - Kocham Cię - szepnął
-Ja ciebie też Jon - odparła zgodnie z prawdą
- Ale powiedź mi od kiedy masz czerwone oczy? - zapytał zdziwiony
- Co? W cale nie mam - zaprzeczyła podchodząc do wody. Rzeczywiście miała czerwone oczy. - Okej... może już wróćmy? - zapytała na co pokiwał smutno głową.
Gdy dotarli na miejsce Grace pożegnała się z resztą i na gdy już miała wejść do środka jako ostania dodała:
- Kiedyś was odwiedzę - powiedziała i po chwili weszła do środka portalu...
————————————————————
Dobra koniec 4 części. Trochę szybko to zleciało. Ale jak ma się wenę to tak już jest...
Mam nadzieje że podobała się wam ta cześć. A za chwile jedziemy z 5.
Emilly__Prime⭐️
CZYTASZ
Córka Aslana ~ Piotr Pevensie
FanfictionGrace to zwyczajna dziewczyna. Ale czy na pewno? Dziewczyna posiada kątrole nad żywiołami, smoki, wspaniałych przyjaciół, jej matka była królową Narni - magicznej krainy w której się urodziła, a jej ojciec jest Lwem.... | Część - zakończona✔️ || Czę...
