129. Widząc w jego oczach emocje, zobaczysz człowieka, który wciąż nic nie wie

642 125 12
                                    

Po kilku dniach, które minęły w mgnieniu oka, przy wejściu do rezydencji Xiao YuAn'a rozległa się seria dźwięków wybuchających fajerwerków. Xiao YuAn zakrył uszy i spojrzał na jedwabny, czerwony materiał i szkarłatne latarnie zawieszone na belkach pod sufitem. Dopiero gdy znajdował się w letargu, zdał sobie sprawę, że Lin ShenLing naprawdę dziś wychodzi za mąż.

Przy drzwiach stały pięcio i sześcioletnie dzieci, które klaskały i śmiały się, trzymając łodygi trzciny cukrowej.

- Kwiatowy sedan, niesiony przez młodych mężczyzn. Kto się żeni? Jest suona i fajerwerki. Cóż za żywe wydarzenie! Żeni się, ktoś się ożeni!

Ciotka San, stojąc przy drzwiach, uśmiechała się od ucha do ucha i rozdawała hałaśliwym dzieciom ciastka ryżowe.

Xiao YuAn poszedł do pokoju, w którym mieszkała Lin ShenLing, zapukał delikatnie do drzwi i zawołał:

- ShenLing, jesteś gotowa? Czy ubrałaś swoją suknię ślubną? Zhang Baizhu wkrótce powinien tu być.

- Xiao-gongzi? Wejdź.

Drzwi otworzyły się ze skrzypnięciem a za nimi ukazała się Lin ShenLing, która ubrana była w suknię ślubną tak ogniście czerwoną, jak chmury przy zachodzie słońca.

Xiao YuAn uśmiechnął się.

- Wyglądasz naprawdę pięknie. Dlaczego nie obkręcisz się i nie pokażesz mi sukienki?

Lin ShenLing zarumieniła się i opuściła głowę, po czym podniosła spódnicę i okręciła się w miejscu.

Xiao YuAn nagle przypomniał sobie fabułę oryginalnej powieści.

W oryginalnej książce, po tym, jak Yan HeQing przejął kontrolę nad Wschodnim Królestwem Wu, w drodze powrotnej sprowadził Lin ShenLing do Imperialnego Pałacu w Północnym Królestwie.

Tej nocy służąca pomogła Lin ShenLing wysiąść z powozu. Jej pole widzenia wypełniły wtedy cynobrowe mury Imperialnego Pałacu.

- Guniang, chodź ze mną do Imperialnego Pałacu- powiedziała służąca o srebrnych włosach, kłaniając się.

Lin ShenLing wpatrywała się w poważne mury Imperialnego Miasta, żółte dachówki, lakierowane drzwi i na bezgłośnie padający śnieg.

- Guniang- ponownie zawołała stara służąca.

Lin ShenLing odwróciła wzrok, ale wciąż milczała. Nagle wyciągnęła rękę, nabrała trochę czerwonego wosku z latarni służącej i nałożyła go na usta, po czym zdjęła czerwoną zasłonę powozu i owinęła ją wokół swojego ciała.

Z chłodnym blaskiem księżyca zamiast makijażu i powiewającą na wietrze, czerwoną zasłoną Lin ShenLing okręciła się wokół siebie przed bramami Imperialnego Miasta. Widząc zaskoczone spojrzenia tłumu, uśmiechnęła się delikatnie i zapytała:

- Czy wyglądam, jakbym miała na sobie ślubną suknię?

Lin ShenLing, nie czekając na czyjąkolwiek odpowiedź, odwróciła się i weszła przez bramy do Imperialnego Pałacu.

W tym życiu nigdy więcej nie opuściła cynobrowych murów Imperialnego Miasta.

W oryginalnej książce Lin ShenLing prowadziła życie pełne chwały, splendoru, bogactwa i władzy. Niczego jej nie brakowało i miała wszystko, ale nikt nie dał jej sukni ślubnej, o której marzyła całe życie.

Xiao YuAn nagle poczuł, że Yan HeQing naprawdę był trochę podły, więc wrócił z powrotem do swojego pokoju i uderzył go pięścią.

Ledwo mogący siedzieć na łóżku, Yan HeQing bez powodu otrzymał cios.

- ...?

Po uderzeniu Xiao YuAn usiadł obok Yan HeQing'a i zapytał:

- Przyjęcie weselne odbędzie się w domu mojego Shifu, chcesz pójść?

- Pójdę- odpowiedział Yan HeQing.

Xiao YuAn zerknął na niego.

- Lin ShenLing wychodzi za mąż.

- Hmm.

- Ona naprawdę wychodzi za mąż! Za około pół godziny wsiądzie do czerwonego sedanu.

Yan HeQing nie rozumiał, co to ma z nim wspólnego, więc znowu zamruczał.

Xiao YuAn dotknął swojego podbródka, stwierdzając, że obojętność na twarzy Yan HeQing'a nie jest udawana, ale i tak nie mógł powstrzymać się od westchnienia w duchu, że główny bohater musiał sobie odpuścić Lin ShenLing.

Ale nawet jeśli Lin ShenLing nie jest częścią haremu Yan HeQing'a, jego haramie pod względem liczebności niczego nie brakuje.

- Czego nie brakuje? - zapytał Yan HeQing, unosząc brwi.

- Ah.....- Xiao YuAn zdał sobie sprawę, że przypadkowo powiedział na głos swoje myśli.- Nic, nic.

- Harem? - Yan HeQing wpatrywał się w Xiao YuAn'a z lekko zmrużonymi oczami.

- Ha, ha, ha, usłyszałeś to? - powiedział Xiao YuAn, śmiejąc się niezręcznie.

Kiedy miał wstać i uciec, nagle został zatrzymany przez Yan HeQing'a, więc nie miał innego wyboru, niż powiedzieć:

- Yan-ge, tak długo byłeś Monarchą Południowego Królestwa Yan , więc oczywiście masz jedną lub dwie konkubiny. Rozumiem, rozumiem, w końcu...

- Nie- Yan HeQing nagle przerwał wypowiedź Xiao YuAn'a.

Przemówienie Xiao YuAn'a, które miał zamiar wygłosić bez żadnej przerwy, zostało zagłuszone przez negację Yan HeQing'a.

- Nie... Nie? - twarz Xiao YuAn'a wyrażała szok.

Yan HeQing popatrzył na Xiao YuAn'a i odpowiedział, dokładnie wypowiadając słowo po słowie:

- Nie mam żadnych konkubin.

Xiao YuAn pomyślał, że nie nadał jeszcze nikomu z haremu tytułu "konkubiny".

- Oh, więc jeszcze nie nadałeś żadnej tego tytułu, więc...

Prawie zgrzytając zębami, Yan HeQing znowu mu przerwał:

- Nie miałem z nikim żadnych romansów.

------------------

How To Survive As a Villain [TŁUMACZENIE PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz