18. Los głównego bohatera zawsze będzie nieuchronnie pełen nieszczęść

1.1K 208 18
                                    

Co masz na myśli mówiąc, że w pokoju przecieka i nie ma w nim suchego miejsca? Skąd przecieka deszcz i dlaczego to miejsce nie jest naprawione? Gdzie jest kołdra z materiału, jest tu zimno od wielu lat?

Xiao YuAn poczuł, że zobaczył dziś już wszystko.

Miejsce, w którym mieszkał Yan HeQing, a którego nie można było nazwać domem, było pomieszczeniem do przechowywania drewna na opał. Nie było tu nawet pojedynczego krzesła, nie wspominając już o łóżku. Na pierwszy rzut oka, nie licząc pękniętej ściany, tylko kąt pomieszczenia był żałośnie wypełniony drewnem opałowym. Xiao YuAn bał się, że gdy tylko podniesie głowę, zobaczy zwisającą z belki gorycz.

To takie przykre...

Szata Xiao YuAn'a została dana Yan HeQing'owi. Pomieszczenie było wilgotne, a zimny wiatr wdzierał się do środka, sprawiając, że wszyscy trzęśli się z zimna.

- Wasza Wysokość, to miejsce jest zbyt zimne...- powiedział zmartwiony Yang LiuAn.

- W rzeczy samej, jest trochę zimno. LiuAn, wróć do Pałacu i przynieś mi szatę wierzchnią- powiedział Xiao YuAn.

Yang LiuAn zastosował się do jego polecenia i pośpiesznie wyszedł z pomieszczenia.

Xiao YuAn odwrócił głowę, aby spojrzeć na Yan HeQing'a, który stał z boku, a z jego czoła wciąż kapała krew. Xiao YuAn nie mógł się powstrzymać i wziął głęboki wdech zimnego powietrza.

Kto to zrobił?! Co mam zrobić, jeśli zniszczycie mu twarz?! Ta twarz będzie potrzebna, aby podbić świat!

- Hong Xiu, idź po trochę gorącej wody i lekarstwa na jego rany- rozkazał Xiao YuAn.

Hong Xiu skinęła głową po czym opuściła pomieszczenie.

Nagle w pomieszczeniu zapanowała cisza, Xiao YuAn i Yan HeQing zostali zupełnie sami.

Xiao YuAn dwukrotnie rozejrzał się po pomieszczeniu i w końcu znalazł miejsce, aby usiąść. Po prostu usiadł na ułożonym w stos drewnie. Kiedy zobaczył, że Yan HeQing nadal stoi w miejscu, dłonią poklepał miejsce obok siebie.

- Usiądź.

Yan HeQing nawet nie drgnął.

- Czy nie ugryzłeś mnie ostatnim razem? Chodź i ugryź mnie znowu- Xiao YuAn wstał i wyciągnął dłoń w kierunku ust Yan HeQing'a.

Yan HeQing zacisnął usta, ale wyraz jego twarzy nie zmienił się.

- Uspokój się, nie mam takich zamiarów wobec ciebie. Jeśli miałbym, już bym coś zrobił- Xiao YuAn cofnął dłoń i ponownie usiadł na stosie drewna.

Po tym oczy Yan HeQing'a w końcu się poruszyły. Podniósł głowę i nieznacznie spojrzał na Xiao YuAn'a.

Xiao YuAn lekko się do niego uśmiechnął i spokojnie spojrzał na Yan HeQing'a.

Po chwili Yan HeQing w końcu otworzył usta i zachrypniętym głosem zapytał:

- Więc dlaczego to robisz...

- Ponieważ jestem inwestycją, którą musisz zasilić swoje konto- poważnym tonem odpowiedział Xiao YuAn.

- ...

- Ehem...właściwie powodem jest miłość. Niełatwo się smucę, dlatego wszystko powinno być szczęśliwe.

Xiao YuAn głośno zaśpiewał!

Wyraz twarzy Yan HeQing'a był nieco niepewny.

Xiao YuAn powstrzymał uśmiech i machnął ręką.

- Żartuję, żartuję, nie denerwuj się. W skrócie, możesz spokojnie odpocząć, mając pewność, że nie mam żadnych chorych planów wobec ciebie. Co do powodu, powiem ci, jeśli nadarzy się okazja w przyszłości. Teraz możesz wybrać, czy mi wierzysz, czy nie.

- Ale kiedy byłem w więzieniu...- wzrok Yan HeQing'a był trochę ciężki do zniesienia.

Czy możesz przestać być taki mściwy, bohaterze?! Czy wyciągam teraz przed tobą swój miecz?! Kiedy go wtedy wyciągnąłem, to nic ci nie zrobiłem! Jak możesz teraz o tym wspominać?!

- To dlatego, że się ciebie boję- odpowiedział zgodnie z prawdą Xiao YuAn.

- Boisz się mnie? - jego oczy stały się przejrzyste i można było w nich dostrzec tajemniczy błysk.

Xiao YuAn nie zdążył nic wytłumaczyć, kiedy Hong Xiu weszła do środka, niosąc naczynie z gorącą wodą.

- Wasza Wysokość, woda jest gotowa- powiedziała Hong Xiu podając lekarstwo Xiao YuAn'owi.

- Ciężko pracowałaś. Swoją drogą daj mi szpilkę do włosów- powiedział Xiao YuAn biorąc lekarstwo od Hong Xiu.

Hong Xiu ostrożnie wyciągnęła szpilkę do włosów ze swojego rękawa i podała ją Xiao YuAn'owi. Kiedy tylko Xiao YuAn się odwrócił, zobaczył, że Yan HeQing intensywnie wpatruje się w szpilkę do włosów w jego dłoniach. Xiao YuAn uśmiechnął się i podszedł do niego, podając mu ją.

- Masz, weź ją.

Yan HeQing przez dłuższą chwilę wpatrywał się w Xiao YuAn'a, aż w końcu wyciągnął dłoń, aby wziąć szpilkę.

Niespodziewanie Xiao YuAn cofnął dłoń, uśmiechając się. Jego uśmiech się nie zmienił.

- Zaraz, mam jeden warunek.

Yan HeQing otrzymał pustą przestrzeń. Nie był ani zirytowany ani niespokojny. W ciszy ponownie spojrzał na Xiao YuAn'a.

- Jeśli umyjesz twarz i zaaplikujesz lekarstwo, to dam ci szpilkę do włosów- powiedział Xiao YuAn.

Wiedząc, że pokrywanie twarzy węglem było bez znaczenia, Yan HeQing podszedł do miednicy wypełnionej wodą i zaczął obmywać twarz. Xiao YuAn szybko na niego spojrzał.

Woda w miednicy stała się brudna. Yan HeQing oczyścił policzki i dłonie, po czym uniósł głowę.

W jego oczach widniały tysiące gór i rzek, a woda lśniła między jego wargami. Jego twarz była jasna jak blask księżyca i tysiąca gwiazd, a usta cienkie jak ostrze miecza. Spójrz na tę elegancję, spójrz na tę grację! To jego piękne brwi. A teraz spójrz na tę górę, spójrz na te szczyty! To jego prosty nos.

Xiao YuAn westchnął przepełniony emocjami.

Ah! Te oczy. Ah! Te brwi. Ah! Te usta. Ah! To piękno!

Nie! Muszę spojrzeć jeszcze raz!

Ah! Te oczy. Ah! Te brwi. Ah! Te usta. Ah! To piękno!

Yan HeQing wytarł swoją twarz do czysta i zatrzymał wzrok na jadeitowej szpilce w rękach Xiao YuAn'a.

Na co się patrzysz? Nie powiedziałem "nie". Nie patrz na mnie tymi płonącymi oczami. Wiem, że użyjesz tej szpilki, aby błagać o rękę swoją żonę.

- Weź ją. W końcu to pamiątka po twojej matce- powiedział Xiao YuAn z uśmiechem wręczając jadeitową szpilkę do włosów Yan HeQing'owi.

Yan HeQing zesztywniał i spojrzał na Xiao YuAn'a, a jego twarz ukazywała zaskoczenie.

Szpilka, o której nigdy nie rozmawiał z nikim z Północnego Królestwa!

Ignorując zaskoczenie Yan HeQing'a Xiao YuAn zwrócił się do Hong Xiu.

- Hong Xiu, zaczekaj na zewnątrz i przez chwilę nie pozwól nikomu tu wejść.

------------------

How To Survive As a Villain [TŁUMACZENIE PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz