94. Wspaniale jest rozmawiać o liliach bez zastanawiania się

879 147 16
                                    

Kilka głosów wyrwało Xiao YuAn'a z zamyślenia. Podniósł wzrok, a na jego twarzy widoczne było oszołomienie.

- Co?

Księżniczka Yong Ning westchnęła i wręczyła mu białą jedwabną szmatkę.

- Gege, nie ściskaj połamanej jadeitowej szpilki. Trzymasz ją przez cały czas, więc bądź ostrożny. Niektóre kawałki mogą wbić ci się w dłoń. Lepiej zawinąć ją w tkaninę.

Xiao YuAn spojrzał w otępieniu na Księżniczkę Yong Ning, jakby próbował zrozumieć jej słowa, po czym powoli skinął głową.

- Och... hm, dobrze.

Księżniczka Yong Ning nie miała innego wyboru, jak tylko odebrać mu szpilkę z jadeitu, obwinąć ją białą szmatką, a następnie na powrót położyć ja na rękach Xiao YuAn'a.

Xiao YuAn nie zacisnął ręki. Pozwolił białej szmatce rozłożyć się płasko na dłoni. Nagle powóz wpadł na wybój, a Xiao YuAn zobaczył, że szpilka zaraz spadnie na ziemię. Xiao YuAn zamrugał, zgiął pięć palców i chronił przedmiot w dłoni. Po dłuższym czasie Xiao YuAn westchnął. Następnie włożył kawałki szpilki owinięte w szmatkę do drewnianego pudełka, wraz z relikwiami Eunucha Zhao i Hong Xiu.

Po tym, jak stanowczo powiedział Yan HeQing'owi, żeby zapomniał o przeszłości, wynikł ten tragiczny dramat. Jak mógł się domyślić, że to ostatnia rzecz, jaką mu doradzi?

Po kilku dniach małe miasteczko na Północnej granicy przywitało trzy powozy konne.

Xiao FengYue podniósł zasłonę i wszedł do powozu, w którym siedział Xiao YuAn i dwie Księżniczki.

- Młodzi państwo, dotarliśmy do miasta. Odpocznijmy tutaj.

Nie było już tak, jak było wcześniej, dlatego nadszedł czas, aby zmienić sposób, w jaki ludzie się do niego zwracali.

Xiao YuAn i Xiao PingYang skinęli głowami, a Księżniczka Yong Ning odpowiedziała z uśmiechem:

- Tak, dziękujemy FengYue-gege.

Wszyscy myśleli, że skoro Księżniczka całe swoje życie spędziła w Imperialnym Pałacu, nie będzie w stanie przystosować się do takich niespokojnych czasów. Chociaż nigdy się nie wychylała, nazywano ją Księżniczką zwykłych ludzi, więc nie patrzyła z góry na Yang LiuAn'a i Xiao FengYue. Zamiast tego dość łatwo przychodziło jej nazywanie ich obu "gege". Kiedy po raz pierwszy nazwała Yang LiuAn po prostu "LiuAn", prawie wystraszyła byłego imperialnego strażnika na śmierć.

Kiedy znaleźli restaurację, chcieli napełnić żołądki i odpocząć chwilę przed dalszą podróżą.

Kiedy kelner zobaczył, że wszyscy byli młodymi ludźmi o niezwykłym wyglądzie, nie mógł powstrzymać swojej ciekawości. Podszedł więc i nalewając herbatę, zapytał:

- Dokąd zmierzają ci niezwykli goście?

Po drodze Księżniczka Yong Ning wiele słyszała od Yang LiuAn'a i Xiao FengYue o małej wiosce z pięknymi górami i czystymi wodami, więc kiedy zadano to pytanie, powiedziała:

- Jedziemy do wioski Taoyuan na granicy Czterech Królestw.

Ręka Xiao PingYang, która trzymała pałeczki i wybierała warzywa, zatrzymała się na krótką chwilę, a usta zacisnęły się, po czym kontynuowała spokojne jedzenie.

- Rozumiem. Czy droga do wioski nie przecina pola bitwy? - jakby chcąc pobudzić apetyt gości, młody człowiek zmarszczył brwi i kontynuował: - Moi mili goście, być może to wiecie. Niedawno Północne Królestwo i Południowe Królestwo Yan toczyły niedaleko tego miasta wojnę. Pole bitwy dopiero ucichło, a wokół błąka się wiele skrzywdzonych dusz.

How To Survive As a Villain [TŁUMACZENIE PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz