Trudno jest pogodzić się z faktem, że bliska ci osoba odchodzi bez żadnego słowa. Jednak trzeba się zebrać i pójść dalej, przynajmniej tak powtarzała mi moja babcia. Potrzebowałam pięciu lat żeby zebrać się w kupę i ruszyć dalej. Pustka jest nieodłącznym elementem mojego serca, ale coraz bardziej o niej zapominam.
Rodzice mówią, że nie wiedzą co się z nim stało, ale widziałam po nich, że kłamali. Piękne kłamstwa wychodziły z ich ust, a ja powoli zaczynałam im wierzyć.
Nie dzieliłam się swoimi problemami z ludźmi, starałam się radzić sobie sama. Niby przez tyle lat powinnam o tobie zapomnieć. To dlaczego od sześciu lat widzę twoją zapłakaną twarz?
Nie zasługiwałeś na taki los, pragnęłam cię chronić przez każdym złem tego świata. Jednak ty zniknąłeś z dnia na dzień, a ślad po tobie zaginął.
Szukałam, płakałam i cierpiałam, aż nagle przyszło mi stanąć z tobą twarz w twarz...
Prawda zawsze wyjdzie na jaw.
Możesz zmienić moje życie w istny popiół, ale wierzę ci, że nie jesteś w stanie mnie skrzywdzić.
Ty się zmieniłeś. Ja się zmieniłam.
Uchyl mi rąbka swojego życia, a ja z chęcią do niego wtargnę...
JLQalive
No witam :)
zostawcie gwiazdkę!!
CZYTASZ
A long way to the finish line
Teen Fiction„Gdzie byłeś sześć lat temu?" Gdzie Blake Remington był kiedy Charlotte Wilson go potrzebowała? Tego nikt nie wie. Przepadł z dnia na dzień, a nikt nie mógł odkryć gdzie się ukrywa. Każdy kłamał na jego temat, ale prawda zawsze wyjdzie na jaw. Co si...