Rozdział 26

3.8K 216 19
                                    


Do domu wróciłam w błyskawicznym tempie, chciałam zająć miejsce przed telewizorem z lampką winą i obejrzeć jakąś kiepską komedię romantyczną. Nie miałam ochoty na rozmowę, nie miałam ochoty na jakiekolwiek życie towarzyskie. Wiele osób zapewne wyszłoby gdzieś na miasto, poznać kogoś, zabawić się, ale ja nie należę do tego typu ludzi.

Kilka lat temu, zanim jeszcze zaczęła się moja przygoda ze śpiewaniem, miałam chłopaka, którego bardzo kochałam. Byliśmy parą kilka miesięcy, ale znaliśmy się dobre parę lat, przez które podkochiwałam się w nim. Kiedy wreszcie spytał się mnie o to, czy zostanę jego dziewczyną, przez kilka sekund stałam się najszczęśliwszą osobą na ziemi, ponieważ spełniło się moje małe marzenie. Bez żadnych przemyśleń odpowiedziałam z automatu "tak", ponieważ czekałam na tą chwilę bardzo długo i wiele razy wyobrażałam sobie ten moment. Niestety, ale rozpoczęcie związku z Tomem było jednym z największych błędów mojego życia. O ile przez cały związek pomiędzy nami było idealnie, nasze zerwanie było jedną z najgorszych rzeczy w moim życiu. Zupełnym przypadkiem dowiedziałam jaki był naprawdę i jakie miał zamiary wobec mnie. Doskonale wiedział, że czuję do niego coś więcej, dodatkowo nabijał się ze mnie wśród swoich kumpli. Wszyscy razem wymyślili świetny sposób na zabawę. Tom miał sprawić, żebym kochała go na tyle, aby zrobić wszystko czego zapragnie. Chciał mnie wykorzystać, a następnie porzucić. Co gorsza, mimo, że był w związku ze mną, obok niego kręciło się wiele dziewczyn, z którymi pieprzył się, kiedy mi mówił, że jest na treningu piłki nożnej, bądź pomaga mamie w domu. Kiedy się o tym wszystkim dowiedziałam, zerwałam z nim jakikolwiek kontakt, wyzwałam go od najgorszych, on jedynie śmiał się z tego jaka głupia byłam. Sprawił przez to, że straciłam szacunek do płci przeciwnej, uznałam, że chłopcy chcą nas tylko wykorzystać i porzucić. Przez długi czas nie utrzymywałam kontaktu z mężczyznami. Dopiero kiedy moja kariera zaczęła się rozwijać, byłam zmuszona do kontaktu z nimi. Podczas mojego stopniowego wchodzenia na szczyt, zaczęłam zarabiać dość duże pieniądze, coraz częściej pojawiałam się w mediach, z każdym dniem więcej osób zaczęło mnie kojarzyć. Wtedy właśnie przypomniał sobie o mnie Tom, kiedy miałam wszystko, o czym on tylko mógł marzyć. Chciał pomiędzy nami wszystko naprawić, wmawiał mi, jak bardzo mnie „kocha", że zrozumiał to po latach, ale doskonale wiedziałam, że kłamie w żywe oczy. Kiedy po wielu próbach naprawienia naszej znajomości, nie uległam mu, dał sobie spokój, uprzednio wyzywając mnie od najgorszych. Od tamtej pory ani razu nie rozmawiałam się z nim.

Po obejrzeniu filmu, wyłączyłam telewizor i zamiast nalać sobie kolejną lampkę winę, wzięłam do rąk całą butelkę i po prostu z niej piłam. Doskonale wiedziałam, że źle postępuję, ale nie potrafiłam znieść faktu, że moje życie towarzyskie jest na tyle złe, że żaden facet nie może zainteresować się mną tak, aby nie znaleźć kolejnej dziewczyny do towarzystwa. Ten fakt wyniszczał mnie od środka, ale zamiast wyżalić się komuś, wolałam topić moje smutki w alkoholu.

Około godziny dwudziestej skończyłam pić ostatnie wino, jakie znajdowało się w moim domu. Postanowiłam sprawdzić, czy portale plotkarskie zainteresowały się już spotkaniem Harry'ego z Chloe i, na moje nieszczęście, znalazłam kilka artykułów.

Harry Styles znudził się już Zoey Lorens?

Dzisiaj w godzinach popołudniowych nasi reporterzy zauważyli Harry'ego w towarzystwie ślicznej, rudowłosej kobiety. Co więcej piosenkarz nie oszczędzał jej czułości, które uwiecznili nasi fotografowie. Kilka minut po tym zajściu, obok Harry'ego pojawiła się, wyraźnie rozwścieczona Zoey, która zrobiła mu niemałą awanturę. Czyżby znany piosenkarz i idol wielu nastolatek dopuścił się zdrady? Z naszych źródeł wynika, że właśnie tak się stało. Jeszcze niedawno pisaliśmy o tym, że ich związek rozkwita, teraz nie widać dla nich przyszłości.

Jak zwykle dziennikarze wiedzieli najlepiej i jak zwykle musieli o tym napisać artykuł. Czasami miałam dość mojej sławy, ponieważ moje życie prywatne było na poziomie minus jeden. Nie mogłam zrobić czegoś, co uszłoby uwadze paparazzich. Nie potrafiłam zrozumieć co ciekawego jest w moim życiu, że wiele osób chce wiedzieć o nim praktycznie wszystko.

Szukając dalszych artykułów na temat mój i Harry'ego, zauważyłam, że chłopak wysłał mi kilka wiadomości. Może i nie miałam ochoty na jakąkolwiek rozmowy z nim, ale chciałam wiedzieć, co ma mi do powiedzenia.

Od: Harry (18.27)

To nie tak, jak ty myślisz.

Od: Harry (18:28)

Zoey, proszę porozmawiajmy.

Od: Harry (19.00)

Zoey, proszę, odpisz mi, naprawdę musimy porozmawiać.

Od: Harry (19:27)

Martwię się, że coś ci się stało.

Od: Harry (20:01)

Napisz mi cokolwiek, abym wiedział, że nic ci nie jest.

Od: Harry (20:24)

Cholera jasna, Zoey, odpisz, bo do ciebie przyjadę.

Do: Harry (20:43)

:)

Od: Harry (20:44)

Otworzysz? Jestem pod twoimi drzwiami.

I kolejny rozdział mamy za sobą ^-^ Co o nim myślicie?

Miłego popołudnia/wieczoru idk XD

No Control||h.s✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz