Trzydzieści cztery

17.5K 1.1K 82
                                    

Makaron : jesteś straszną niezdarą xd

Makaron : mam nadzieję, że się nie przeziębisz ani nic

Ja : Właściwie to chyba dostałam kataru. I głowa zaczyna mnie boleć. :-(

Makaron : trudno się dziwić

Makaron : niby jest lato i w ogóle, ale wpadłaś do fontanny

Makaron : byłaś cała mokra...... zdziwiłbym się gdybyś nie była chora

Ja : Wciąż nie mam pojęcia jak to zrobiłam. ;-;

Makaron : opowiem ci

Makaron : khe khe proszę o uwagę

Makaron : dawno temu, dwie godziny temu pewnien ziemniak poszedł ze mną do parku

Makaron : ten ziemniak to straszna łamaga, która nie potrafiła zachować równowagi chodząc po krawędzi fontanny

Makaron : a pech chciał, żeby potknęła sie o własne nogi

Makaron : wpadła dupą do wody, a próbując wstać przewróciła się kolejny raz, tym razem mocząc się całkowicie

Makaron : koniec

Ja : To wcale nie było tak.

Makaron : a niby jak?

Ja : Nie wiem. Ale nie tak.

Makaron : właśnie, że tak

Ja : Jeśli Cię to uszczęśliwi... .-.

Makaron : muszę lecieć. dobranoc <33

Ja : Dobranoc. :-)

We'll shine togetherOnde as histórias ganham vida. Descobre agora