15. 3 SIERPNIA

577 86 45
                                    

           

Wchodzę do dobrze mi znanej kamienicy w centrum Oslo.Nasze pierwsze wspólnie mieszkanie. Wynajęliśmy je gdy Isak skończył liceum. Z Eskildem, Noora i Linn mieszkało nam się wspaniale jednak zrobiło się tam ciasno, zwłaszcza kiedy Eskild sprowadzał swoich chłopaków. Będąc na studiach potrzebowałem miejsca gdzie będę w spokoju mógł dokończyć moje projekty na uczelnię, pouczyć się. Wspólnie stwierdziliśmy, że chcemy zamieszkać we dwójkę, chcieliśmy więcej prywatności, swobody.

Spędziliśmy tu wiele dobrych chwil. Tyle imprez tu zorganizowaliśmy, tyle filmów i seriali obejrzeliśmy na tym telewizorze, tyle gorących nocy spędziliśmy w naszej sypialni... Aż uśmiecham się sam do siebie. Niewiele się tu zmieniło.

Rozglądam się po mieszkaniu, Isak  zostawił w ramkach nasze wspólne zdjęcia. Nie zdjął ich, nie zmienił zdjęć. Nigdy nie lubiłem sobie robić zdjęć, Isak za to uwielbiał... Zawsze mnie do tego zmuszał. Mówił, że musimy robić dużo zdjęć abyśmy na starość mieli co oglądać i wspominać. Teraz dopiero to zrozumiałem. Cudownie jest spojrzeć na te chwile z perspektywy czasu. Uśmiecham się pod nosem oglądając fotografie. To były dobre czasy, miłe chwile. Na fotografiach widzę dwóch, młodych chłopców, którzy są w sobie cholernie zakochani, niczym się nie przejmują, nie mają żadnych zmartwień, są szczęśliwi. Chciałbym wrócić do tamtego momentu. Zastanawiam się dlaczego Isak zostawił nasze zdjęcia w ramkach, minęły dwa lata, myślałem, że już mnie wymazał ze swojej pamięci...

                Eva zmienia mi pościel na nową, a Noora jej z tym pomaga. Zabrała swoje najpotrzebniejsze rzeczy i zaniosła je do drugiej sypialni. Urządziła sobie pokój w naszym gabinecie. Jest on mały, ale dziewczyna świetnie sobie poradziła z aranżacją. Wstawiła wygodne łóżko z mnóstwem poduszek, ściany ozdobiła obrazami i zdjęciami. Pokój wyglada na przytulny i stylowy. Cieszę się, że po moim wyjeździe Eva zamieszkała z Isakiem. Dzięki temu chłopak nie był taki samotny, miał się do kogo odezwać, a Eva podobno jest świetna współlokatorka.

-To na pewno nie będzie żaden problem dla Ciebie?- Pytam się Isaka kiedy zostaliśmy sam na sam.- Ja mogę zostać w hotelu...

-Nie. Zawsze jesteś mile widziany w tym mieszkaniu.- Uśmiecha się do mnie i podaje mi ręcznik, który chwile wcześniej wyciągnął z szafy.-Pewnie jesteś zmęczony po podróży. Idź wziąć prysznic, a ja zrobię kolację.

                Idę do łazienki. Rozbieram się i wchodzę pod prysznic. Z tą łazienka też mam miłe wspomnienia. Nie potrafię zliczyć jak często braliśmy tu wspólnie prysznice lub urządzaliśmy sobie romantyczne kąpiele z ogromną ilością piany, ze świecami i winem. Uwielbiałem takie wieczory, uwielbiałem spędzać je sam na sam z moim ukochanym. Zawsze się śmialiśmy, że powinniśmy oszczędzać, więc musimy się razem kapać.

                Ubieram się w czyste ubrania i wychodzę z łazienki z wciąż lekko mokrymi włosami. W mieszkaniu unosi się piękny zapach, dopiero teraz czuję, że jestem bardzo głodny. Przy stole siedzi Noora z Eva, która próbuje otworzyć wino. Isak nakłada nam makaron. Podchodzę do dziewczyny i pomagam jej z tym. Rozlewam alkohol do kieliszków. Siadamy wszyscy razem i jemy kolację.  Stęskniłem się za widokiem Isaka w kuchni i za jego daniami. Chłopak swietnie gotuje jednak rzadko kiedy miał na to czas. Zazwyczaj wspólnie robiliśmy jakieś proste, szybkie dania, kupowaliśmy mrożonki lub zamawialiśmy coś na wynos.

-No Even, opowiadaj...- Mówi Noora i uśmiecha się do mnie. Dziewczyny zadają mi mnóstwo pytań, na wszystkie odpowiadam. Ja także jestem ciekawy co u nich słychać. Wypytuję o ich studia, o pracę, o resztę naszych znajomych. Bardzo miło nam się rozmawia. Wspominamy czasy liceum, żartujemy, opowiadamy co u nas słychać. Isak jest trochę małomówny. Popija wino i unika mojego wzroku. Nie odzywa się za wiele. Ja uważnie się na Niego patrzę. Kiedy nasz wzrok się spotyka Isak peszy się, robi się cały czerwony i spuszcza wzrok na dół. Pamiętam jak drugiego dnia szkoły też tak zareagował na mój wzrok... Widzę, że czuje się niezręcznie w moim towarzystwie. Mam nadzieję, że Mu to niebawem minie. Isak zawsze miał problem z przyzwyczajeniem się do nowej sytuacji, nie lubił zmian.

                Nagle do Isaka dzwoni telefon. Chłopak szybko spogląda na ekran telefonu, przeprasza i wychodzi z salonu. Jestem ciekawy kto do Niego zadzwonił. Spoglądam na dziewczyny. Nie schodzi im uśmiech z twarzy.

-Eva, dziękuję.- Dziewczyna w odpowiedzi wstaje i całuje mnie w czoło po czym przynosi kolejną butelkę wina.

- Dziewczyna w odpowiedzi wstaje i całuje mnie w czoło po czym przynosi kolejną butelkę wina

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

***

Jesteście tacy kochani, dziękuje wszystkim za te miłe słowa odnośnie mojej pracy pod wczorajszym rozdziałem ❤️
Zaliczyłam dziś kolokwium, z którego byłam pewna, ze dostanę 2 😭😭❤️
Mam nadzieję, że podobają Wam się Evakowe rozdziały ❤️❤️❤️💕

Alt Er Hope. / EvakWhere stories live. Discover now