11.

625 82 42
                                    

           

           

Niestety w Nowym Yorku czas minął nam bardzo szybko. Sporo zwiedzaliśmy, Even pokazał mi wiele przepięknych miejsc. Świetnie się bawiłem, spędziliśmy wiele romantycznych chwil. Czuję jakbym się w Nim jeszcze bardziej zakochiwał, choć nie wiem czy to jeszcze możliwe. Znów sie czuję jakbym był nastolatkiem, jakbym miał te siedemnaście lat i nawet nie mógł sobie kupić sam piwa. Zero zmartwień, zero problemów, liczy się teraz tylko Even.

                Wróciliśmy do Oslo. Za kilka dni zaczynam rok akademicki. To mój ostatni rok, bardzo się z tego powodu cieszę. Even zrezygnował ze swojej pracy w Nowym Jorku. Sporo o tym rozmawialiśmy, podjęliśmy tą decyzję wspólnie. Nie chciałem by Even tak od razu rezygnował, z drugiej strony bardzo chcę Go mieć już tylko dla siebie. Chciałem by Even mógł dokończyć projekt nad którym pracuje jego biuro. Chłopak zapewnił mnie,że chce wrócić do Norwegii. Powiedział, że niczego tak nie pragnie jak wrócić do Oslo i ze mną znów zamieszkać. Jego szef napisał Mu rekomendację, więc mam nadzieję, że uda Mu się szybko znaleźć dobrą pracę w rodzinnym Oslo.

                W naszym mieszkaniu powitła nas Eva z Jonasem. Dziewczyna bardzo się ucieszyła, że już wróciliśmy. Przygotowała dla nas przepyszną kolację. Jonas przyniósł ze sobą pyszne wino. Przy posiłku opowiadaliśmy parze o naszej wycieczce, o tym co zobaczyliśmy i co robiliśmy. Spędziliśmy wspólnie miły czas.

-Bo skoro wróciliście do siebie i Even zostaje w Oslo...- Eva zaczęła poważniejszy temat.- To stwierdziłam, że muszę się wyprowadzić.

-Eva...- zaczynam. Naprawdę nie przeszkadza mi jej towarzystwo, jest cudowną współlokatorką. Z drugiej strony chciałbym mieć całe mieszkanie i Evena tylko dla siebie. Wspólna wyprowadzka to był chyba jeden z lepszych pomysłów w naszym życiu. Oczywiście mieszkanie z przyjaciółmi ma swoje uroki, ale będąc z Evenem sam na sam jest zupełnie inaczej.

-Nie Isak, ja już podjełam decyzję. Chcę żebyście nacieszyli się sobą, a ja niekoniecznie muszę to widzieć i słyszeć.- śmieje się.- Potrzebujecie więcej prywatności i swobody. Tak się cieszę, że do siebie wróciliście.- spoglądam na Evena i szeroko się do Niego uśmiecham. Odwzajemnia mój uśmiech i przyciąga mnie do krótkiego pocałunku. Jestem w Nim cholernie zakochany...

-Ale wiesz, że możesz tu zostać dopóki nie znajdziesz czegoś nowego, prawda?- mój chłopak się upewnia.

-Właściwie to mam już coś na oku.- uśmiecha się i spogląda na Jonasa.

-Eva wprowadza się do mnie.- chłopak delikatnie ją do siebie przyciąga i całuje w czoło.

- To świetnie!- cieszę się. Mój najlepszy przyjaciel i przyjaciółka znów są razem, zamieszkają ze sobą. To cudowna wiadomość.

 To cudowna wiadomość

Oops! Această imagine nu respectă Ghidul de Conținut. Pentru a continua publicarea, te rugăm să înlături imaginea sau să încarci o altă imagine.

***

Cześć kochani! Wiecie, że powoli się zbliżamy do końca?

Alt Er Hope. / EvakUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum