- N-Nick...? - szepnęłam. Nie wierzyłam własnym oczom. Przecież on mieszka na drugim końcu świata.
- Tak, to ja. Tęskniłem - powiedział i przysunął sie bliżej by następnie mnie przytulić. Ja nie reagowałam. Nie mogłam w to uwierzyć. I nagle przypomniałam sobie tamten nieszczęsny dzień. Odsunęłam od siebie chłopaka.
- Co ty tu robisz? Po co przyjechałeś? Przecież nie chciałeś mnie widzieć - popatrzyłam na twarz chłopaka. Prawie w ogóle się nie zmienił.
- No tak, ale kiedy wyjechałaś, zdałem sobie sprawę z tego, że nie mogę przestać o tobie myśleć. Postanowiłem cię zobaczyć. Nie, chcę przy tobie być do końca życia. Kocham cię - powiedział i powoli zaczął się zbliżać. Zatrzymałam go, kładąc dłoń na jego klatce piersiowej.
- Brook? -
Nie odpowiedziałam. Chciało mi się płakać, ale powstrzymywałam się.
- Zostaniesz moją dziewczyną jeszcze raz? - zapytał.
- Nick, ja...-
- Kto to jest? - usłyszałam za moimi plecami. Odwróciłam sie w stronę Leondre.
- To...-
- Jestem Nick. Brook, to twój chłopak? - spojrzał na mnie. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, Leo się nie odzywał. W końcu postanowiłam.
- Tak - powiedziałam, patrząc na Leo. Ten tylko delikatnie się uśmiechnął.
- A ok, to ja już pójdę - odezwał się Nick i wyszedł z domu, trzaskając drzwiami.
Westchnęłam głośno. Za dużo tego wszystkiego ostatnio.
- Czyli jesteśmy razem? - zapytał po chwili ciszy Leo. Spojrzałam na niego.
- Jeśli mógłbyś przez jakiś czas udawać mojego chłopaka...- mówiłam, cały czas na niego patrzeć. Przez chwilę zdawał się być nieobecny, ale w końcu odpowiedział z uśmiechem.
- Jasne, nie ma sprawy - powiedział. Poszliśmy spowrotem do pokoju.
- Wiesz, chciałabym, abyśmy pominęli temat wczorajszego wieczoru -
- Ok, spędźmy popołudnie jak para -uśmiechnął się. Spojrzałam w jego oczy.
- Nieprawdziwa para - poprawił się.
- Nie. Spędzimy te popołudnie po prostu będąc blisko siebie - powiedziałam, uśmiechając się. Po chwili zdałam sobie sprawę z tego, co wyszło z moich ust. Poczułam fale gorąca na ciele.
Stanęliśmy naprzeciwko siebie, bedąc już w pokoju. Leo przybliżył się do mnie i po chwili mnie pocałował. Odwzajemniłam pocałunek.
![](https://img.wattpad.com/cover/122392860-288-k516893.jpg)
YOU ARE READING
love not lovely | L.D
Fanfictionmiłość, radość, rozczarowanie, zdziwienie, smutek, złość i tak dalej tyle uczuć w sercu jednej dziewczyny *Bars and Melody nie istnieje*