Dramione - Nić Porozumienia

Rozdział 12

***Hermiona***

Szliśmy sobie w spokoju po Błoniach. Chciałam, żebyśmy się rozluźnili.

- Gramy dalej w szczerą prawdę?

- Możemy- powiedział obojętnym tonem Draco.

- Czy...- wreszcie się go o to spytam- czy to wszystko... To znaczy to, że jesteś miły... Czy twoje zachowanie jest bezinteresowne?

- Jakie zachowanie?

- No... Yy... Na przykład mówisz do mnie po imieniu i w ogóle nie nazwałeś mnie... No wiesz... Szlamą... I ogólnie jesteś czasem miły.

- Bezinteresownie.

- Nieee... Ty jesteś Draco Malfoy...

- No dobra przyznaje się... Nie robię tego ot tak.

- To czego ode mnie chcesz?

- Teraz moja kolei. Czemu ty też jesteś dla mnie miła?

- No bo... Yyy... W sumie... Sama nie wiem. Tak jakoś. Teraz ja. Czego ode mnie chcesz?

- Powiem to w formie pytania: umówisz się ze mną?

Otworzyłam usta. Nie wiedziałam co powiedzieć. Nie chciałam mu robić przykrości ani nadziei.

- Ale, że tak na randkę?!

- Tak. Na randkę.- jego spokój i opanowanie wyglądały jakby ćwiczył to codziennie rano przed lustrem.

- Nie sądzisz, że to się zbyt szybko potoczyło?

- Szybko?! Hermiono, znamy się od pierwszej klasy!!

- Ale dogadujemy od dwóch dni...- to twardy argument.

- Przemyśl to sobie.- najwyraźniej nie zamierzał odpuścić ani tym bardziej przyznać mi racji co utwierdziło mnie w przekonaniu, że coś jest nie tak.

- Przemyślę. A teraz chodźmy do Blaise'a...

***

Nie czekaliśmy długo na wieści.

- Wasz przyjaciel już się obudził. Zrobimy mu jeszcze badania... Żeby sprawdzić... Czy nie było wstrząsu mózgu... Za godzinkę będziecie mogli wejść...

Ta godzina dłużyła się w nieskończoność...

- Dobrze, możecie wejść, ale muszę wam coś powied...- nie dokończyła, bo popędziliśmy w stronę Zabini'ego.

Ciemnoskóry całą głowę miał zabandażowaną. Widać było tylko lekko zmrużone oczy i sine usta. Wyglądał fatalnie.

- Diable... Diable... Wszystko w porządku?!- Draco rzucił się na Blaise'a.

- Gdzie Diabeł?! Gdzie?! I kim wy kurwa jesteście?! Nieee!! Ja nie chce!! Nie zabierajcie mnie do piekła!!! Dajcie mi jeszcze jedną szansę!!

...

😵😲😟😦😧

Pozostawię to bez komentarza...