#6

5.4K 506 418
                                    

- Wiesz na co mam ochotę? - spytał Seba.

- No na co? Tylko nie mów znów, że na wódkę bo zbankrutuje.

- Bardziej na to żeby komuś przyjebać. Wczoraj przystawiał się do mnie jakiś czerwony palant. Jak myślisz wpierdolić mu?

- A wypierdol - wzruszył ramionami Ciel.

- Dobra to ja zwijam, muszę jeszcze frajera znaleźć. Siema!

- Nara - odpowiedział Ciel kierując się ponownie w stronę biedronki po więcej alkoholu.

Następny dzień (Sobota)

- O kurwa - powiedział Ciel siadając na łóżku i łapiąc się za głowę - Co ja wczoraj odpierdoliłem?

Usłyszał dzwonek dochodzący z jego noki. Na ekranie wyświetliła mu się jedna nowa wiadomość od numeru 'Odbierz, bo dostaniesz wpierdol'.

- Jeszcze mi jego kurwa brakowało - niechętnie otworzył wiadomość, a przez to co ujrzał przestała boleć go głowa.

Przyjdę po ciebie o 13

- O chuj może mu chodzić? - spojrzał na zegarek który wskazywał 12.45.

- Seby lepiej nie wkurwiać - pomyślał i szybko poszedł się ogarnąć.

Po piętnastu minutach zszedł gotowy na dół, gdzie czekał już na niego książę w białym dresie.

- Siema, siema - przywitał się Seba.

- No elo czego chciałeś?

- Wiesz słyszałeś o tej galerii co teraz otworzyli co nie?

- Trudno byłoby kurwa nie usłyszeć.

- No to chodźmy tam - powiedział, poprawiając czapkę.

-Ehh... No ok - odpowiedział Ciel i ruszył za nim.

Podróż trwała kilka minut, ale zamiast iść jak to na dresów przystało do KFC czy innego fast fooda Seba pociągnął chłopaka w przeciwnym kierunku.

- Co ty kurwa robisz myślałem, że idziemy się nażreć?!

- Bo idziemy, ale najpierw chodźmy tam, to coś zobaczysz.

- No ok.

Gdy już przepchali się przez tłumy ludzi (głównie przez to, że seba groził im kosą) Ciel się zatrzymał.

- Co tu do chuja robi lodowisko! - wykrzyczał, zwracając na siebie uwagę nie tylko Seby - Co to kurwa jakaś kraina lodu?! Przecież jest Czerwiec!

- A co mnie to obchodzi, jak dają to bierz idioto. Idziemy? - spytał.

- No chyba Cię już do reszty pojebało. Ja w życiu na łyżwach nie jeździłem.

- Myślisz, że ja tak? No cho, najwyżej komuś tą łyżwą przypierdole - uśmiechnął się.

- Dobra niech Ci będzie, ale jak coś mi się stanie to ty będziesz płacił za rehabilitację.

'' Seba z Osiedla '' | SebaCiel | YaoiWhere stories live. Discover now