Wakacje w Kołobrzegu zapowiadały się cudownie. Ciel nie mógł się doczekać spędzęnia całego tygodnia z Sebą nad morzem. Już wyobrażał sobie jak Seba chce wpierdolić jakiemuś turyście z zagranicy.
Wyjazd był o 7, więc aby się wyrobić musiał wstać chociażby o 6, a skoro ma problem z wstaniem o 10, Seba postanowił mu pomóc. Już od 5 darł mordę na całe osiedle i wyzywając się z jakimś lamusem, uniemożliwiał Cielowi spokojne spanie.
- KURWA!!! - wydarł się wychodząc w kapciach na balkon - SEBA CHO NO TU, BO JAK CI WPIERDOLE, TO ZAMIAST W KOŁOBRZEGU SPĘDZISZ WAKACJE W SZPITALU!!!
Seba jak na posłusznego dresa przystało wdrapał się na pierwsze piętro do królestwa Ciela i zanim zdążył zapukać drzwi otworzyły się i został wciągnięty do środka przez małego demona, który miał minę jakby chciał mu wpierdolić za wszystko, co zrobił przez całe swoje życie.
- Czy możesz mi kurwa powiedzieć - zrobił przerwę - Dlaczego kurwa... o 5 rano lejesz się pod moim oknem z jakimś rudzielcem?!
- Sam mówiłeś żeby Cię obudzić.
- OBUDZIĆ MNIE, A NIE CAŁE OSIEDLE KRETYNIE!
- Nie spinaj się już tak ok? Będzie fajnie.
- Mam kurwa nadzieję. Dobra idę się ogarnąć, zaczekaj chwilę i idziemy.
- Ok.
Równo o 7 stawili się na parkingu, spod którego miał odjechać ich autokar.
- Kurwa, za to zapłaciłem tyle hajsu - wkurwił się Seba, wskazując na gruchota, który ledwo co się zatrzymał.
- Zajebisty! Mam tylko nadzieję, że przeżyję - westchnął Ciel, wsiadając do autobusu.
Zajęli miejsca z tyłu obok siebie i przez całą podróż słuchali rapsów, pili energetyki i wyzywali się z innymi pasażerami.
![](https://img.wattpad.com/cover/111860883-288-k57457.jpg)
CZYTASZ
'' Seba z Osiedla '' | SebaCiel | Yaoi
FanfictionOsiedla to niezwykłe miejsce, gdzie każdy może znaleźć miłość lub wpierdol. Czy Seba i Ciel będą tylko zwykłymi ziomkami? TO JEST TAKI DEBILIZM, W KTÓRYM JEST PEŁNO BŁĘDÓW, PISANE KILKA LAT TEMU W GIMBAZIE, NIE CZYTAJCIE DLA WŁASNEGO DOBRA XD