- O czym myślisz ? – spytała moja przyjaciółka, widząc, że coś mnie trapi.
- A co jeśli ona będzie obwiniać mnie i Nate'a o śmierć swojego dziecka ? I znowy będzie chciała się mścić ? Ta dziewczyna jest zdolna do wszystkiego. A rozpacz może dodatkowo ją napędząć. – wyrzuciłam z siebie na jednym tchu.
- Ej, ej...spokojnie. – Mary pogłaskała mnie kojąco po ramieniu – Stres nie działa dobrze na dziecko. Poza ty, nie panikuj na zapas. Na razie nic się nie dzieje.
- Masz rację. – uśmiechnęłam się do niej niepewnie – Po prostu...za dużo tego wszystkiego ostatnio.
- No nie gadaj. – dziewczyna przewróciła oczami – Może zadzwonimy po Julie i Kate i obejrzymy jakieś filmy, objadając się niezdrowym jedzeniem ?
- Okej. – roześmiałam się – Dzwoń.
Julie i Kate zjawiły się godzinę później.
- Dzięki, że zadzwoniłyście. – jęknęła Julie, gdy weszła do domu – Mogę chociaż na chwilę oderwać się od pieluch. Sprzedałam Evę moim rodzicom na całe popołudnie, więc mam wolne.
- Ja póki co nie mam takich zmartwień. – westchnęła Kate. Nie od dzisiaj było wiadomo, że brak męża i dzieci jej doskwiera, ale ostatnimi czasy ten problem jakby się nasilił. Kate miała dwadzieścia osiem lat i była gotowa na założenie rodziny.
- Nie martw się, niedługo się ktoś znajdzie. – przytuliłam ją – Sama zobaczysz.
- Obyś miała rację. – uśmiechnęła się niepewnie – A póki co będę rozpieszczać mojego bratanka albo bratanicę. – pogłaskała mnie po brzuchu.
- Wygrasz tytuł najlepszej ciotki. – zażartowałam.
- Ej ! – oburzyła się Mary.
- Jednej z najlepszych ciotek. – poprawiłam się.
- No, tak lepiej. – mruknęła moja przyjaciółka – To co oglądamy ?
- Może na początek ,,Listy do Julii" ? – zaproponowała Kate – Uwielbiam ten film.
- Okej. – zgodziłyśmy się, po czym dodałam, wychodząc do kuchni – To wy uruchomcie sprzęt, a ja przygotuję picie i przekąski.
********
Po szesnastej do domu wrócił Nate, a za nim wszedł Dylan.
- Hej, i jak było w pracy ? – zapytałam, całując mojego męża przelotnie w usta.
- Dobrze. – westchnął, siadając obok mnie na kanapie i obejmując mnie ramieniem. Dylan zrobił to samo i usiadł obok Mary – A wy co porabiałyście ?
- Oglądałyśmy filmy i leniuchowałyśmy. – powiedziałam – Słyszeliście o Sophie ?
- Tak. – Nate i Dylan natychmiast spoważnieli – Mimo, że jej nienawidzę, to żal mi. Nie wiem, co bym zrobił, gdyby to nasze dziecko zmarło.
- Ciii. – uciszyłam go, kładąc palec na jego wargach – Nic się nie stanie naszemu dziecku, obiecuję ci to.
- Wiem. – uśmiechnął się do mnie i przytulił do swojej piersi – Nie pozwolimy skrzywdzić naszej kruszyny.
- Będę się już zbierać, Robert niedługo przyjdzie z pracy, a ja nie mam przygotowanego obiadu. – wtrąciła Julie, wstając z kanapy.
- Tak, ja też już będę szła. – dodała Kate – I tak już długo u was zabawiłam.
- Jesteście pewne ? – zapytałam.
- Tak. – przytaknęła Julie – Wy na pewno chcecie spędzić trochę czasu sami, a ja muszę odebrać Evę od moich rodziców i ugotować coś szybkiego na obiad.
- Okej, ale powtórzymy to niedługo ? – upewniałam się, stojąc z nimi w korytarzu.
- Pewnie. – zapewniła mnie Kate – Świetnie się dzisiaj bawiłyśmy.
- To do zobaczenia. – uścisnęłam je, po czym dziewczyny wyszły.
To był naprawdę miły dzień. Może rzeczywiście przesadzam i Sophie da nam święty spokój ? Z tą myślą wróciłam do pokoju, gdzie byli Mary, Dylan i mój mąż.
- Może wybierzemy się jutro wieczorem na jakąś imprezę ? - zaproponowała Mary.
Spojrzałam na nią jak na wariatkę.
- Jakbyś zapomniała, ja jestem w ciąży. - powiedziałam - Imprezy nie dla mnie.
- Kto mówi, że masz coś pić ? - zapytała - Po prostu wyjdziemy potańczyć i się dobrze zabawimy.
- Co ty na to ? - zwróciłam się do mojego męża - Masz ochotę ?
- W sumie czemu nie. - wzruszył ramionami Nate - Od dawna nigdzie nie wychodziliśmy, bo ciągle nękała nas Sophie. Teraz, skoro mamy spokój, możemy to wykorzystać i pójść potańczyć.
- Dobra. - podsumowałam - W takim razie jutro wieczorem idziemy na imprezę.
_____________________________________
Mam do Was pytanie: skoro powstanie trzecia część ,,Uratuj mnie", wolicie by wciąż opowiadała o losach Melanie i Nate'a, czy żeby skupiała się na Kate i na tym, jak znajduje miłość ?
Piszcie w komentarzach, co myślicie i gwiazdkujcie ;-).
YOU ARE READING
Obiecaj (cz. II ,,Uratuj mnie")
言情Od wydarzeń z pierwszej części minęło pięć lat. Nate i Melanie od dwóch lat są szczęśliwym małżeństwem i wierzą, że wszystko co najgorsze, już za nimi. Niestety, w ich życiu pojawia się Sophie - była dziewczyna Nathana, która postanawia zniszczyć i...